Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Okrywanie roślin na zimę

Magda Narkiewicz

Czym najlepiej opatulić ogrodowe zmarzlaki? Zimowych okryć jest sporo. Mają różne zalety, ale też i pewne wady, a więc także różnorakie zastosowania.

Wrażliwe byliny bezpiecznie przezimują pod czapą usypaną ze zdrowych suchych liści, najlepiej buka, dębu lub topoli, przykrytych ażurowym koszem.
Wrażliwe byliny bezpiecznie przezimują pod czapą usypaną ze zdrowych suchych liści, najlepiej buka, dębu lub topoli, przykrytych ażurowym koszem.
Fot. Flora Press
W każdym ogrodzie są rośliny, którym warto, a nawet trzeba pomóc przetrwać zimę. Mróz jest niebezpieczny dla gatunków pochodzących z cieplejszych regionów, a także dla młodych siewek. Z kolei dla roślin zimozielonych groźna jest także zimowa susza. Występuje wówczas, gdy korzenie nie pobierają wody z zamarzniętej ziemi, a liście lub igły na wietrze i w słońcu sporo jej tracą. Są także gatunki, które chronić trzeba nie przed brakiem, lecz nadmiarem wilgoci.

Ocieplenia wymagają całe pędy, np. hortensji ogrodowej i różaneczników, by dobrze przezimowały pąki kwiatowe, lub tylko ich dolna część, z której np. róże i budleje szybko odbiją wiosną. Ochrony potrzebować mogą także korzenie i inne organy podziemne, bo jeśli przemarzną, roślina jest nie do uratowania. Ciepłolubne trawy (rozplenice, niektóre turzyce) wystarczy zawiązać w snopek. Ochroni on ich środkową część, z której wiosną wystrzelą liście.

Z osłanianiem roślin nie powinniśmy się śpieszyć. Pierwsze jesienne przymrozki nie są dla ogrodowych roślin niebezpieczne, bo w dzień temperatura znacznie się podnosi. Zwykle wówczas jest sucho, co też nie powinno nas niepokoić. Właśnie w takich warunkach rośliny mogą dobrze przygotowywać się do zimy. Niekorzystne są natomiast jesienne szarugi, które przypominają pogodę wiosenną. Już wówczas warto osłonić przed deszczem niektóre ogrodowe rarytasy, np. opuncje i mekonopsy. Trzeba jednak pogodzić się z tym, że u wielu drzew, krzewów i pnączy wilgoć sprzyjać będzie nabrzmiewaniu pąków, a nawet rozwijaniu się kwiatów. Jeśli raptownie nadejdą minusowe temperatury, mogą przemarznąć. Przedwcześnie założone okrycie też zaburza procesy hartowania. Lepiej więc z osłanianiem poczekać do pierwszych zapowiadanych mrozów, które zwykle pojawiają się na początku grudnia.

Przegląd okryć

- Słomiane maty Są ciepłe, przewiewne, nie gniją, dają się ciąć wzdłuż, służą kilka lat. Okrywamy nimi bezlistne drzewa, krzewy, pnącza, robimy z nich parawany.

- Biała agrowłóknina Najlepsza jest z polipropylenu o gramaturze 20-50 g/m kw. w płachtach lub rolkach albo kupowana na metry. Rozprasza światło, umożliwia krążenie powietrza, jest lekka, trwała i łatwa do przechowywania, jednak trudna do utylizacji. Nadaje się do okrywania roślin zimozielonych, ale nie tylko.

- Papier pakowy i tektura falista Chronią od mrozu, nie nagrzewają się i przepuszczają powietrze, odcinają jednak rośliny od światła. Chłoną wilgoć, ale i szybko wysychają. Okrywamy nim pnie i bezlistne gałęzie. Pudła kartonowe nakładamy na niewysokie rośliny, a wolną przestrzeń wypełniamy materiałem izolującym. Wiosną po rozdrobnieniu papier i tekturę możemy dołożyć do kompostu.

- Kora Jest tania, dobrze wygląda na rabatach, nie rozwiewa jej wiatr, z czasem przemienia się w próchnicę. Jej kilkucentymetrowa warstwa chroni glebę przed mrozem, wysychaniem i gwałtownymi wahaniami temperatury. Rozsypujemy ją wokół drzew, krzewów oraz na rabatach bylinowych. Nie powinno się jednak robić z niej kopczyków wokół młodych pni, by nie narażać drzew na obgryzanie przez nornice. Kora ma kwaśny odczyn, więc przy okrywaniu roślin lubiących obojętne lub zasadowe podłoże należy ją zmieszać z gruboziarnistym popiołem drzewnym.

- Suche liście Do okrywania nadają się tylko zdrowe, najlepiej dębowe i bukowe, bo wolno się rozkładają. Wypełnia się nimi wolne przestrzenie pod innymi osłonami. lub rozrzuca na rabatach i przykrywa patykami, by się nie rozwiały. Wiosną należy je z rabat usunąć. Unikajmy jednak przykrywania nimi najwcześniejszych bylin (przy zgrabianiu ich resztek łatwo o uszkodzenie młodych pędów, co powoduje, że np. tulipany lub narcyzy już nie zakwitną).

- Folia polietylenowa Przezroczysta nadaje się na namioty dla roślin zimozielonych. Przed mrozem skuteczniej chroni bąbelkowa, uniemożliwia jednak dostęp powietrza, więc osłony z niej muszą mieć otwory wentylacyjne. Folie sprawdzają się też jako daszki i plandeki chroniące przed deszczem (nie powinny jednak dotykać żywych części roślin). W słonecznych miejscach należy je osłonić, np. stroiszem, żeby się nadmiernie nie nagrzewały.

- Stroisz To gałęzie iglaków - przewiewne i suche okrycie, które chroni przed wiatrem i silnym słońcem, zatrzymuje śnieg, a także wprowadza nieco zieleni na zimowe rabaty. Najlepsze są gałęzie jodeł i sosen, bo nie gubią igieł. Wiosną stroisz bez trudu daje się usunąć z rabat. Gałązki możemy spalić w ognisku lub po rozdrobnieniu przeznaczyć na kompost.

- Tkanina cieniująca W sprzedaży jest kilka rodzajów zielonych lub białych tkanin, dzianin i siatek z folii polipropylenowej. Przepuszczają tylko 40-60 procent światła. Osłaniamy nimi przede wszystkim bukszpany, zwłaszcza formowane oraz różaneczniki. Trwałość takich materiałów wynosi minimum pięć lat. Sprzedawane są w rolkach lub na metry.

- Ziemia Z ziemi kompostowej lub wykopanej z rabat usypujemy kopczyki o wysokości 20-30 cm wokół podstawy krzewów i drzew, które wiosną krótko się przycina: róż wielkokwiatowych, hortensji krzewiastej i bukietowej oraz powojników.





    Więcej o:

Skomentuj:

Okrywanie roślin na zimę