Ule na dachu Agory
Na dachu Agory stanęły cztery ule, w których mieszka po kilka tysięcy pszczół. W ten sposób wraz z "Gazetą Wyborcza" włączyliśmy się w akcję wspierania tego zagrożonego gatunku oraz zieleni w mieście, a także promowania miejskiego pszczelarstwa.



Pomysł utworzenia pasieki pojawił się w internetowej redakcji "Gazety Wyborczej" - z zainteresowania przyrodą, osobistych pasji oraz fascynacji miejskimi pasiekami. Tych w Warszawie działa już kilka - m.in. na hotelu Regent, na osiedlu domków fińskich na Jazdowie oraz przy Służewskim Domu Kultury.
Cztery ule na dachu budynku Agory - wkrótce dołączy do nich jeszcze jeden - zostały ustawione we współpracy z Pszczelarium, firmą pomagającą zakładać i utrzymywać miejskie pasieki. W szczycie sezonu w zdrowym ulu może mieszkać nawet kilkadziesiąt tysięcy owadów. Z jednego ula, przy sprzyjającym sezonie, można wybrać miód 2-3 razy. Co ważne, ten zbierany w mieście, nadaje się do jedzenia i spełnia wszelkie normy.
Zobaczcie wideo z relacji
- Więcej o:
- miód
- pszczołowate
- pszczoły
Chelsea Flower Show. Ogrodowe trendy na 2015 r.
Rośliny z resztek kuchennych
Ogrody Pszczelarni
Lipa [Prezentacja drzewa]
Absurdalny wyrok sądu. Pszczoły pójdą do gazu. Pan Mieczysław straci 23 ule. Greenpeace rusza na pomoc
Miód. Jak powstaje i jakie ma właściwości. Najbardziej miododajne rośliny do ogrodu.
Ule na dachu Agory
Robinia zwana akacją