Ogród to moje życie [Wasze ogrody]

Już wczesną wiosną w ogrodzie pojawiają się kolorowe akcenty – zakwitają krokusy, ciemierniki, irysy żyłkowane. Po nich nastaje czas tulipanów, narcyzów w wielu odmianach, szachownic cesarskich i szafirków, a wkrótce potem na ogrodową scenę wkraczają wiosenne byliny: serduszka okazałe, omiegi wschodnie, miodunki. Maj należy do glicynii kwiecistej ‘Domino’, której towarzyszą złotokap, a także azalie i różaneczniki. Szczególnie dumny jestem z odmiany ‘Calsap’ o białych kwiatach z bordowym oczkiem. Czerwiec obejmuje we władanie królowa róża. Kilka lat temu zachwyciła mnie ‘Lolita’ i to ona zapoczątkowała kolekcję, którą stale powiększam o nowe okazy. Z końcem miesiąca zakwitają lilie azjatyckie, a wraz z nastaniem lipca kolejne: drzewiaste i orientalne. W moim ogrodzie nie mogło też zabraknąć dalii – ukochanych kwiatów babci. Niektóre odmiany pochodzą jeszcze z jej ogrodu i to właśnie one są dla mnie najbardziej wartościowe, wręcz bezcenne.
Każdy dzień zaczynam od porannego spaceru po ogrodzie – to dla mnie świetny zastrzyk dobrej energii.

Uwaga, Czytelniczki i Czytelnicy! Zapraszamy do współtworzenia tej rubryki. Jeśli macie ogród, którym chcielibyście się pochwalić, przyślijcie zdjęcia wraz z opisem (magnolia@agora.pl, z dopiskiem „Mój ogród”). Najciekawsze prace opublikujemy i nagrodzimy honorarium 400 zł! W tym miesiącu nagrodę otrzymuje pan Kamil Pasternak z Wilczkowic.