Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Kiedy dom jest za wysoki

Architekt Jerzy Sajdak

Nasz dom nie zawsze jest tak ładny, jak byśmy tego chcieli. Jedną z najpowszechniej spotykanych wad domów jest to, że są zbyt wysokie. Na szczęście można próbować sobie z tym radzić.

Domy jednorodzinne, które się podobają, zazwyczaj są zaprojektowane z zachowaniem skali człowieka. Te, które budzą w nas niepokój albo po prostu wydają się brzydkie, zwykle są w jakiejś niezgodzie z tą skalą. Wprawdzie jej naruszenie bywa czasem świadomym zabiegiem architektonicznym mającym konkretny cel, ale warto z tym uważać. Najczęściej bowiem owa dysproporcja skali domu i skali człowieka wynika z błędu architekta albo z nierespektowania jego zaleceń już na placu budowy...

Do zachwiania skali domu prowadzi praktykowane u nas często poprawianie domów na własną rękę. Najczęściej sprawcami złych proporcji domu są tzw. wysokie piwnice i podniesione poddasza. Jeśli takie operacje na domu przeprowadzane są nieumiejętnie, prawie zawsze przynoszą opłakane skutki. Zbyt wysoki dom zazwyczaj automatycznie staje się dominujący i... z reguły odbierany jest jako brzydki. Zamiast przytulnego gniazda mamy nieproporcjonalny klocek.

Proporcje domu wynikające z relacji pomiędzy poszczególnymi jego elementami są bardzo ważne dla wyglądu budynku i wrażenia, jakie wywołuje.

Żeby dom nie stał się za wysoki, wymaga odpowiednio dużej działki. Kiedy się szuka terenu pod dom, warto pamiętać o prostej zasadzie, że im mniejsza działka, tym niższy i mniejszy musi być stojący na niej budynek.

To wszystko, co dotychczas zostało powiedziane, to na razie teoria. W życiu - wiadomo, nie zawsze mamy wpływ na rozmiary naszego domu. Bywa, że trafi się nam atrakcyjna działka, ale zbyt mała, by mogła pomieścić rozłożysty i niewysoki dom. Albo staliśmy się właścicielami domu gotowego, którego proporcje pozostawiają wiele do życzenia...

Jest kilka sposobów na optyczne obniżenie zbyt wysokiego budynku i poprawienie w ten sposób jego proporcji. Nie wszystkie można zastosować w każdej sytuacji, jednak zawsze warto je rozważyć.

1. Opuszczanie dachu

Jeśli dom ma dach spadzisty, jedną z metod wizualnego obniżenia jego bryły jest przedłużenie okapu dachu. Zabieg taki poprawia proporcje powierzchni ścian w stosunku do powierzchni dachu: ścian robi się mniej, a dachu więcej, dzięki czemu dom wydaje się niższy.

Wydłużenie okapów niesie za sobą niebezpieczeństwo zbytniego zacienienia okien. Im większe okapy, tym dłuższy rzucają cień, a przez to zmniejszają ilość naturalnego światła we wnętrzach, co nie zawsze jest korzystne. Nie wolno zapominać też o względach konstrukcyjnych. Okap jest bowiem zamocowany tylko z jednej strony, co oznacza, że ugięcia jego swobodnej krawędzi pod obciążeniem będą szybko rosły wraz ze wzrostem jego wysięgu. Zbytnie wydłużenie okapu może spowodować jego nadmierne ugięcie, a nawet załamanie - zwłaszcza gdy dach ma ciężkie pokrycie, bo przecież jest często dodatkowo obciążany śniegiem lub silnym wiatrem.

2. Poprzeczne detale, czyli metoda "krawiecka"

Każdy krawiec wie, że gdy paski na ubraniu są pionowe, to klient wydaje się wyższy i szczuplejszy, poziome zaś czynią go niższym i tęższym. Krawcy stosują więc zwykle paski pionowe, bo każdy woli być szczupły i wysoki niż niski i krępy. Architekt może postąpić odwrotnie: żeby dom stał się niższy i rozleglejszy, ubiera go w paski poziome. Można to zrobić rozmaicie: czasem wystarczy jeden mocny pas podwyższonego cokołu, czasem lepsze jest poziome boniowanie na całej powierzchni elewacji lub tylko na określonej wysokości, innym razem - gzymsy różnej wielkości, rozplanowane na różnych wysokościach. Uzupełnieniem metody rodem z pracowni krawieckiej może być zróżnicowanie kolorystyczne elewacji przez namalowanie na nich poziomych pasów - najlepiej o różnej fakturze. Trzeba tylko uważać, żeby nie przesadzić z barwnością takiej kompozycji, bo na dłuższą metę mogłaby okazać się męcząca. Osobiście polecałbym kolory utrzymane w jednej gamie, a unikałbym bardzo jaskrawych barw i kontrastowych zestawień.

3. Wzgórze u podnóża

Zamiast obniżać wizualnie dom, można podnieść teren, na którym on stoi. Warto to rozważyć zwłaszcza wtedy, gdy do domu wchodzi się po wielu stopniach. Budynek można obsypać ziemią, aby wydawał się niższy: będzie wyglądał tak, jakby stał na niewysokiej górce. Okna do piwnicy mogą się wtedy znaleźć w specjalnych studzienkach.

Jeśli dosypywanie ziemi nie jest możliwe, zawsze można obsadzić dom krzewami i bylinami, tak żeby jego dolna część została całkowicie zasłonięta. Skutek będzie podobny, a unikniemy kłopotów z izolacjami, odprowadzaniem wody, doświetlaniem piwnic etc., jakie pociągnie za sobą obsypanie budynku ziemią.

4. Rozciąganie domu

Wprawdzie dom się przez to nie obniża, ale zmieniają się jego proporcje. Dzięki dobudowaniu do głównej bryły rozmaitych przybudówek budynek staje się bardziej rozłożysty, a przez to wydaje się niższy.

Dobudowywać można całe wnętrza zamknięte ścianami, ale można również wykorzystać w tym celu lżejsze konstrukcje: pergole, wiaty, a nawet poziome fragmenty ogrodzenia. Cały czas nie zapominając o zasadzie, że poziome pogrubia, a pionowe wydłuża i wyszczupla.

Wszystkie opisane tu sposoby można stosować oddzielnie lub łączyć w różnych kombinacjach, aby osiągnąć pożądany efekt. Pamiętajmy jednak, że sięgając po te metody, możemy napotkać wiele problemów konstrukcyjnych, kłopotów z poprawną izolacją przeciwwilgociową lub termiczną, pogorszeniem oświetlenia światłem dziennym albo wykończeniem elewacji. Dlatego opisane przeróbki dobrze jest powierzyć wprawnemu architektowi, współpracującemu ze specjalistami, którzy pomogą rozwiązać ewentualne problemy techniczne.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

>

Skomentuj:

Kiedy dom jest za wysoki