Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Remont komina

Tekst Piotr Cembala

Kto zamierza wymienić stary kocioł węglowy na nowoczesny gazowy lub olejowy, powinien też zaplanować modernizację komina. W przeciwnym razie, w krótkim czasie na jego zewnętrznych ścianach można się spodziewać brunatnych plam i zacieków.

Remont komina należy zacząć od sprawdzenia go przez kominiarza i znalezienia dobrej firmy, która specjalizuje się w montażu wkładów kominowych.
Remont komina należy zacząć od sprawdzenia go przez kominiarza i znalezienia dobrej firmy, która specjalizuje się w montażu wkładów kominowych.
Fot. archiwum redakcji
Jeszcze do niedawna kominy dymowe do podłączania kotłów, pieców czy kominków budowało się wyłącznie z cegieł ceramicznych. Takie murowane kominy, jeśli tylko powstawały zgodnie ze sztuką budowlaną i były regularnie czyszczone, służyły przez długie lata bez żadnych remontów. Trudno się zatem dziwić właścicielom starych domów, że wcale nie myślą o modernizacji komina, kiedy planują unowocześnić centralne ogrzewanie i wymienić stary kocioł węglowy na gazowy lub olejowy. Bo po cóż ulepszać coś, co jest dobre i niezawodne? Problem polega jednak na tym, że komin z cegły, który świetnie odprowadzał spaliny z kotła na węgiel, nie nadaje się do odprowadzania spalin z nowoczesnych gazowych urządzeń grzewczych. Trzeba go do tego przystosować, bo szybko ulegnie zniszczeniu.

Co się dzieje w kominie

Cechą charakterystyczną nowoczesnych kotłów na gaz i olej jest znacznie niższa niż w kotłach węglowych temperatura spalin (zazwyczaj poniżej 120 st. C), a także przerywany i modulowany tryb pracy - palnik po podgrzaniu wody do określonej temperatury wyłącza się i ponownie włącza po pewnym czasie. W takich warunkach komin ceramiczny, który ma dużą bezwładność cieplną, nie nagrzeje się do temperatury zapewniającej właściwą jego pracę. Przez większość sezonu grzewczego kominy ceramiczne odprowadzające spaliny z nowoczesnych kotłów są więc niedogrzane. W takim kominie spaliny szybko ulegają schłodzeniu; jeśli ich temperatura spadnie do 54 st. C (tzw. temperatura punktu rosy), następuje kondensacja, czyli wykraplanie zawartej w spalinach pary wodnej.

W reakcję z powstałą w ten sposób wodą osadzającą się na ściankach komina wchodzą cząsteczki dwutlenku siarki - nieodłącznego składnika spalin pochodzących z oleju i gazu. Powstający w ten sposób roztwór to m.in. kwas siarkowy - bardzo agresywny chemicznie związek, który łatwo wnika w ceglane ściany komina i zaprawę łączącą cegły. Powoduje to powstawanie plam na jego zewnętrznych ścianach, a w górnej części komina, narażonej na działanie warunków atmosferycznych, także jego pękanie, a w efekcie - niszczenie komina.

Jak zapobiec zniszczeniom

Komin murowany najłatwiej przystosować do odprowadzania spalin z kotła gazowego lub olejowego przez wstawienie do środka wkładu ze stali kwasoodpornej. Zgodnie z obowiązującymi przepisami i zasadami certyfikacji wyrobów kominowych wkłady przeznaczone do kominów ceramicznych powinny być wykonywane ze specjalnych gatunków stali kwasoodpornych. Do kominów, w których temperatura spalin nie przekracza 450 st. C (do takich należą kominy odprowadzające spaliny z kotłów gazowych i olejowych) odpowiednie są wkłady ze stali gatunku 1.4404 (316L) lub 1.4571 (316Ti) o grubości ścianek nie mniejszej niż 0,5 mm (zazwyczaj wynosi ona 0,6 mm).

Certyfikatów nie mają natomiast rury wykonane ze stali zwykłej ani ocynkowanej; nie powinno się więc ich montować w kominie, bo mają niską trwałość i nie są bezpieczne.

Podobnie rzecz ma się z wkładami z folii aluminiowej, które montuje się w kominie metodą rozdmuchiwania. Cienka folia często ulega uszkodzeniu podczas montażu i eksploatacji. Ponadto aluminium nie spełnia warunków określonych w prawie budowlanym, co wyklucza stosowanie tego materiału do budowy czy renowacji kominów spalinowych. Wkłady aluminiowe można zatem wykorzystywać jedynie do remontowania kanałów wentylacyjnych.

Uwaga! Producenci elementów kominowych zobowiązani są do znakowania oferowanych wyrobów. Oznakowanie powinno zawierać podstawowe informacje o przeznaczeniu i dopuszczalnych parametrach pracy elementu kominowego (m.in.: maksymalna temperatura pracy i minimalna odległość od elementów palnych). Jeżeli takich oznaczeń nie ma, jest prawdopodobne, że element nie nadaje się do stosowania w kominie.

Od czego zacząć

Od sprawdzenia komina przez kominiarza i znalezienia dobrej firmy, która specjalizuje się w montażu wkładów kominowych. Modernizacja komina wymaga bowiem fachowej wiedzy i doświadczenia, a także specjalistycznego sprzętu.

Fachowcy rozpoczynają zazwyczaj swoją pracę od dokładnego przeczyszczenia komina oraz ustalenia:

- jaki jest przekrój komina;

- czy przekrój ten jest stały na całej długości i czy wewnątrz nie ma wystających elementów, takich jak kawałki cegieł lub elementy zbrojenia;

- czy przebieg komina jest na całej trasie prostoliniowy, czy też ma on odchylenia od pionu. Wszystkie te ustalenia są bardzo ważne, bo to od nich zależy rodzaj wkładu, jaki zostanie zastosowany. Jeśli bowiem komin na całej swojej długości jest prowadzony pionowo (nie ma żadnych załamań ani odchyleń od pionu), wtedy do remontu można użyć rur prostych. Jeśli natomiast na trasie komina są zmiany kierunku, wtedy trzeba użyć kolan albo rur giętkich.

Niemniej istotne jest również dobranie właściwej średnicy wkładu - nie powinna być za duża, ale też nie mniejsza niż średnica przyłącza do komina w kotle.

Czasem, gdy komin ma zbyt mały przekrój, aby dało się w nim zastosować wkład o przekroju okrągłym, można zamontować wkład o przekroju owalnym, wcześniej jednak fachowcy muszą obliczyć, czy nie spowoduje to pogorszenia parametrów pracy komina. Ostatnim punktem prac przygotowawczych jest zazwyczaj ocena długości wkładu.

Remont krok po kroku

1. Remont starego komina rozpoczyna się od wykucia w jego ścianie dwóch otworów:

- pierwszy posłuży do wstawienia trójnika do podłączenia czopucha, czyli rury odprowadzającej spaliny kotła do komina;

- w drugi będzie wstawiony tzw. element wyczystkowy z drzwiczkami i odskraplaczem.

2. Wymienione elementy wstawia się na miejsce i łączy ze sobą za pomocą rur.

3. Pod denko osadzone na elemencie wyczystkowym podstawia się podporę, na której oprze się wkład kominowy. Podporą może być np. stalowy kątownik lub podmurówka z cegieł. Podpora musi być na tyle solidna, aby wytrzymała ciężar całego wkładu (od kilkunastu do kilkudziesięciu kilogramów).

4. W kominie montuje się rurę ze stali kwasoodpornej. Poszczególne jej odcinki (długości od 1 do 1,5 metra) łączy się przed wstawieniem do komina następująco:

- rury proste - przez wsunięcie węższego końca rury w mufę, czyli rozszerzony koniec następnego odcinka;

- rury elastyczne - za pomocą specjalnych złączek montowanych lub wkręcanych na przewód.

Rury łączy się najczęściej na dachu, a następnie przy użyciu liny lub specjalnego wciągnika opuszcza aż do elementu przyłączeniowego (trójnika) zamontowanego wcześniej w kominie.

Uwaga! Rury proste powinno się opuszczać tak, aby ich węższe końce były u dołu, a szersze (mufy) u góry. Tylko takie ustawienie zapobiega wydostawaniu się kondensatu na zewnątrz wkładu.

5. Na wylocie komina zakłada się pokrywę dachową, czyli tzw. przejście dachowe. Pokrywa ma za zadanie ustabilizować wkład kominowy w płaszczyźnie poziomej i zapewnić wkładowi swobodę pionowego wydłużania się termicznego.

Uwaga! Pokrywa nie może być w trwały sposób łączona z kominem. Dobrzy fachowcy pamiętają o podłożeniu pod pokrywę co najmniej centymetrowych klocków dystansowych, aby zapewnione było przewietrzanie przestrzeni między kominem a wkładem, które ma na celu usuwanie z komina wilgoci.

Jeżeli komin jest długi i wystaje ponad dach na wysokość powyżej 0,6 m, trzeba dopilnować, aby górna część wkładu została zaizolowana termicznie - np. wełną mineralną lub specjalnymi łupkami ze sprasowanej wełny. Ta izolacja jest bardzo ważna, bo chroni spaliny przed nagłym wychłodzeniem, które mogłoby powodować zaniki ciągu kominowego oraz intensywną kondensację pary wodnej w tej części komina.

Dla zabezpieczenia komina przed zamakaniem (a także dla ochrony przed zamakaniem przestrzeni pomiędzy kominem a wkładem) stosuje się różnego rodzaju daszki i nasady kominowe.

Dlaczego wkłady stalowe do komina

Zaletą stosowania wkładów stalowych jest nie tylko ochrona komina ceramicznego przed niszczącym działaniem agresywnych skroplin. Wkład poprawia też funkcjonowanie komina, bo:

- powierzchnia wewnętrzna jest idealnie gładka, dzięki czemu zmniejszają się opory przepływu spalin przez komin;

- dzięki gładkim ściankom wkładu w kominie nie gromadzi się sadza;

- dzięki małej bezwładności cieplnej stali przewód kominowy szybko się nagrzewa, co z jednej strony poprawia ciąg kominowy, z drugiej zaś ogranicza występowanie zjawiska kondensacji.

Kominy gotowe

Jeśli konstrukcja komina murowanego uniemożliwia jego naprawę przez wstawienie do środka wkładu stalowego (np. komin ma zbyt małą średnicę lub liczne zmiany kierunku i przewężenia), trzeba wybudować nowy komin. Ponieważ rozbiórka starego wymaga zwykle bardzo uciążliwych robót budowlanych, lepiej zastosować jedno z niżej opisanych rozwiązań.

Stalowy komin trójwarstwowy z wkładem ze stali kwasoodpornej, izolacją grubości co najmniej 5 cm (która chroni komin przed nadmiernym wychłodzeniem) i z płaszczem zewnętrznym z wybłyszczanej stali - również kwasoodpornej. Kominy takie najczęściej mocuje się przy zewnętrznej ścianie budynku.

Komin prefabrykowany z obudową z lekkich bloczków keramzytobetonowych, łączonych specjalną żaroodporną zaprawą oraz z wkładem ze stali kwasoodpornej lub specjalnego kwasoodpornego szamotu, który należy zaizolować wypełniając warstwą wełny mineralnej wolną przestrzeń między wkładem a obudową. Taki komin można przystawić od zewnątrz do ściany budynku. Możliwe jest też wybudowanie go wewnątrz domu, ale jest to znacznie bardziej kłopotliwe, bo wymaga przekuwania stropów i naruszania ciągłości dachu.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

>

    Więcej o:

Skomentuj:

Remont komina