Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Koniec sezonu w ogrodzie

Tekst: Aldona Zakrzewska, Alicja Gawryś, Agnieszka Cal-Hubska

Jesienią drzwi na taras są coraz częściej zamknięte. Chłód i krótsze dni zniechęcają do spędzania czasu na dworze. Warto jednak się przemóc, włożyć cieplejsze okrycie i dobrze przygotować rośliny, ziemię i oczko wodne na czas zimy.

ONE TIME USE ONLY DO JEDNORAZOWEGO UZYCIA
Wiele ogrodowych roślin wymaga okrycia na zimę. Warto zadbac o estetykę. Jasienny i zimowy ogód moga mieć swój urok
Fot. MARTEX
Dla ogrodnika wrzesień, październik i listopad to - wbrew temu, co pokazuje termometr za oknem - miesiące bardzo gorącej pracy. Jesiennym ogród dostarcza bowiem naprawdę dużo zajęć.

Trzeba przed zimą zadbać o nie tylko o rośliny i glebę, ale również o przydomowe stawy. Właśnie teraz powinniśmy pomyśleć też o tym, by w okresie, kiedy otoczenie z natury rzeczy wygląda najmniej atrakcyjnie, niezadbany ogród nie szpecił zbytnio domowego podwórka. Nie ma wątpliwości, że wrażeniu ładu sprzyjają pozamiatane ścieżki, uporządkowane grządki i przystrzyżony trawnik.

Sezon warto zakończyć doprowadzeniem do porządku ogrodowych urządzeń i narzędzi. Po wykonaniu wszystkich prac, trzeba je oczyścić i zabezpieczyć przed wilgocią i mrozem tak, by wiosną były sprawne i gotowe do użycia.

Sprzątanie, wykopywanie, cięcie

Pracowita jesień czeka zwłaszcza właścicieli tych ogrodów, w których rośnie dużo drzew liściastych. Liście wielu gatunków pięknie się przebarwiają. Kiedy jednak opadną, ich gnijąca warstwa szpeci ogród, może też zaszkodzić innym roślinom. Gdy gałęzie są już bezlistne, widać wszystkie uszkodzenia. Te chore i połamane usuwamy sekatorem, koniecznie ostrym, bo gładka powierzchnia cięcia zmniejsza ryzyko infekcji.

Co robić z liśćmi Opadłe liście koniecznie trzeba zmieść z trawnika - inaczej trawa pod nimi zgnije przez zimę i wiosną murawa będzie wyglądać jak poplamiony dywan. Usuwamy je również z iglaków, bo oblepione nimi gałązki po pewnym czasie pokryją się żółtymi plamami.

Zdrowe liście klonu, topoli, lipy, brzozy i buka to bardzo wartościowy materiał na kompost. Na pryzmę dokładamy też rozdrobnione gałązki i inne naturalne odpady. Po kilku miesiącach uzyskamy znakomity nawóz, zawierający komplet niezbędnych składników odżywczych.

Co wykopać przed zimą Większość roślin w naszych ogrodach zimuje w gruncie. Zimno jest im potrzebne, by się prawidłowo rozwijały. Są jednak i takie rośliny, których cebule, bulwy lub kłącza pozostawione w ziemi nie przetrwałyby zimy. Należą do nich dalie, begonie bulwiaste, pacioreczniki, mieczyki oraz rzadziej uprawiane gatunki, np. Acidantera, błonczatka, galtonia. Wykopujemy je zanim nastaną przymrozki. Części podziemne przechowujemy bez dostępu światła w przewiewnym miejscu, przysypane trocinami lub piaskiem.

Sadzenie z myślą o wiośnie

W październiku i listopadzie w sklepach ogrodniczych i w szkółkach można kupić rośliny z tzw. Gołymi korzeniami. Są to najczęściej drzewa liściaste - ozdobne i owocowe, a także wiele gatunków krzewów, zwłaszcza tych popularnych, które łatwo się przyjmują. Warto pomyśleć też o posadzeniu roślin, których kwiaty uprzyjemnią nam wiosenne i letnie miesiące w następnym roku. Październik to najlepszy termin sadzenia róż, a także cebulek tulipanów, narcyzów czy hiacyntów oraz kłączy konwalii.

Drzewa i krzewy Ogrodnicy zalecają, by sadzenie drzew i krzewów z gołymi korzeniami przeprowadzać od połowy października do połowy listopada. Straciły liście, nie są już więc tak bardzo narażone na utratę wody, jak w pełni sezonu.

Sadzonki z gołymi korzeniami mają zwykle niższą cenę niż okazy w pojemnikach, dlatego w takiej formie warto je kupować, zwłaszcza, gdy potrzebujemy ich więcej, np. Na żywopłot.

Na sadzenie najlepiej wybrać dzień pochmurny, mglisty. Nie należy tego robić przy dużym wietrze i w słońcu.

Rośliny cebulowe Jesienią sadzimy większość roślin cebulowych. Zimę spędzają w gruncie, co jest im potrzebne, by się prawidłowo rozwijały i pięknie kwitły w sezonie.

Miejsce, gdzie posadziliśmy bardziej wrażliwe gatunki (np. Narcyzy, lilie, kosaćce danforda i kamasje), należy okryć torfem lub korą, a z nadejściem mrozów dodatkowo osłonić stroiszem, czyli iglastymi gałązkami.

Cebulki roślin kwitnących wczesną wiosną warto sadzić w specjalnych plastikowych lub metalowych koszyczkach, które uchronią je przed szkodnikami.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o ogrodach: encyklopedia roślin, porady ekspertów, zdjęcia pięknych ogrodów w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

>

Ochrona przed mrozem

W naszym zmiennym i kapryśnym klimacie wiele ogrodowych roślin wymaga okrycia na zimę. Szczególnie groźne dla roślin są silny mróz, a także - nagłe skoki temperatury i wysuszające wiatry. Ucierpieć mogą zwłaszcza młode siewki, świeżo posadzone okazy, a także importowane gatunki ciepłolubne i zimozielone krzewy liściaste i iglaste. Warto też dopilnować, by rośliny zostały jesienią mocno podlane.

Dobre okrycie Materiał, którym osłaniamy rośliny, powinien być przewiewny. Nie może też zbytnio chłonąć wilgoci. Warto również zwrócić uwagę, by osłona była estetyczna i przy okazji ozdobiła ogród (np. Słomiane chochoły).

Opatulanie roślin rozpoczynamy po przymrozkach, gdy rośliny najpierw same przyzwyczają się do niskiej temperatury i wytworzą mechanizmy obronne. Warstwy osłon nie powinny być przesadnie grube, a wiosną trzeba je zdjąć dość wcześnie, bo inaczej rośliny zaparzą się po nadejściu wyższej temperatury.



Ważne nawadnianie Wielu początkujących ogrodników nie zdaje sobie sprawy, jak ważnym elementem przygotowania ogrodu do zimy, jest zapewnienie roślinom odpowiedniej ilości wody. Zwłaszcza gdy jesień jest niezbyt deszczowa musimy podlewać wszystkie krzewy i drzewa iglaste, aby zdołały przed nadejściem mrozów nawodnić tkanki. W przeciwnym razie będą podatne na suszę fizjologiczną, która grozi roślinom, gdy ziemia zamarznie, a wieje mocny wiatr i silnie świeci słońce. Podlewanie dobrze służy również liściastym gatunkom zimozielonym.

Opieka nad ziemią

Zapobiegliwy ogrodnik już jesienią przygotowuje glebę do wydania plonu w przyszłym roku. Ogrodowa ziemia dała z siebie wiele, by wyżywić wszystkie te rośliny, dlatego pod koniec sezonu wegetacyjnego jest już wyjałowiona, straciła też dobrą, porowatą strukturę. Teraz nadszedł czas, by zrekompensować jej straty - przekopać i nawieźć. Dobroczynne skutki tego działania odczują rośliny, które będziemy uprawiać w przyszłym roku.

Przekopywanie Najprostszym zabiegiem, jaki możemy wykonać jesienią na pustym zagonie, jest przekopanie gleby. Służy ono napowietrzeniu podłoża i zapobiega jego zbiciu. Do prac używamy zazwyczaj szpadla, a na cięższych glebach wideł amerykańskich. Są one także przydatne przy usuwaniu perzu, podagrycznika i tym podobnych wieloletnich chwastów kłączowych.

Po jesiennym przekopaniu nie grabimy powierzchni gleby, pozostawiając ją na zimę w ostrej skibie. Mróz rozbije zbite bryły na drobne grudki.

Nawożenie Co trzy-cztery lata warto wzbogacić ziemię obornikiem. Najlepszy jest przefermentowany, chociaż na pustych grządkach można rozłożyć nawet świeży. Stosujemy go w ilości 4-6 kg/1 m2.

Niemal równie wartościowym nawozem organicznym jest przefermentowany kompost, najlepiej "własnej produkcji".

Ziemię można też przekopać z nawozem fosforowo-potasowym (jeśli nie użyjemy obornika) lub zastosować wieloskładnikowe odżywki wolno działające, z których azot uwolni się dopiero na wiosnę.

Zanim lód skuje wodę

Jesienne zmiany w stawie widać gołym okiem: rośliny żółkną i zaczynają gnić, ryby tracą apetyt (powoli przestajemy je karmić). Temperatura wody spada: w październiku wynosi poniżej 10°C. Zanim oczko zetnie mróz, czeka nas trochę pracy.

Oczyszczanie x dobrym zabezpieczeniem oczka przed opadającymi liśćmi jest mocno naciągnięta siatka umieszczona nad lustrem i co pewien czas opróżniana. Ze stawu należy też usuwać gnijące resztki organiczne i oczyścić dno. Zanim woda zamarznie, umieszczamy w wodzie styropianowy krąg z wiązką trzciny, co zapewni dostęp powietrza do głębszych warstw.

Sprzęt x z wody trzeba wyciągnąć przed zimą pompy, lampy oświetleniowe i inne urządzenia, które znajdują się na głębokości powyżej 50 cm. Te położone głębiej - mogą zostać.

W skrócie o zakończeniu sezonu w ogrodzie

W jesiennym ogrodzie jest mamy wiele do zrobienia, zanim wszystko zapadnie w zimowy letarg.

- Sprzątamy liście, które zaśmiecają ścieżki, a gnijąc - niszczą trawnik. Spod drzew zbieramy psujące się owoce. Warto je przeznaczyć na kompost.

- Lekko przycinamy róże; z krzewów i drzew usuwamy uszkodzone konary i gałęzie.

- Wykopujemy części podziemne dalii, mieczyków, begonii i innych roślin nie zimujących w gruncie.

- Sadzimy drzewa i krzewy kupowane z gołym korzeniem, które są tańsze od tych w pojemnikach.

- Sadzimy cebule wiosennych kwiatów: m.in. narcyzów, hiacyntów i tulipanów.

- Delikatniejsze gatunki roślin osłaniamy przed wiatrem, mrozem i zbyt mocnym słońcem.

- Gdy jest sucho, pamiętamy o podlewaniu ogrodu.

- Przekopujemy glebę, możemy ją też nawieźć obornikiem, sfermetowanym kompostem lub specjalnymi jesiennymi nawozami.

- Czyścimy oczko wodne z liści i resztek roślin; pamiętamy o zapewnieniu na czas mrozów dostępu tlenu do głębszych warstw wody.

    Więcej o:

Skomentuj:

Koniec sezonu w ogrodzie