Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Dom w stanie surowym - czy montować okna przed zimą?

Robert Klos

Częstą praktyką na polskich budowach jest montowanie okien tuż przed zimą w gołych murach, aby zamknąć wnętrza i móc wykonywać prace wykończeniowe, zwykle mokre i brudne. To błąd w sztuce budowlanej.

Jeśli w domu zimą będą prowadzone prace wykończeniowe, okna najlepiej zasłonić folią rozpiętą na ramach
Jeśli w domu zimą będą prowadzone prace wykończeniowe, okna najlepiej zasłonić folią rozpiętą na ramach
Fot. LK & ARCHITEKCI/LK&160
Najlepiej, jeśli montaż okien i drzwi zaplanujemy po wykonaniu i wyschnięciu wylewek oraz tynków wewnętrznych, ale przed ułożeniem ocieplenia zewnętrznego muru. Taka kolejność prac zagwarantuje, że w warstwie ocieplenia wokół okien nie zgromadzi się nadmiar wilgoci (co w okresie zimowym skutkowałoby wykraplaniem się wody w ociepleniu, następnie jej zamarzaniem w piance, a w konsekwencji - degradacją struktury komórkowej pianki).

Przy oknach drewnianych nadmiar wilgoci dodatkowo powodowałby pęcznienie ram okiennych, pękanie powierzchni lakierniczych, a nawet złączy ramowych, oraz stopniową korozję elementów okuciowych.

Pamiętajmy, że okna projektowane są dla "normalnych" warunków użytkowania, oscylujących wokół 20 st.C temperatury wewnętrznej i wilgotności względnej w granicach 50-60%. Bardzo często zapewnienie takich właśnie warunków użytkowania jest punktem wstępnym zapisów gwarancyjnych producenta okien.

Montowanie okien już po wykonaniu prac mokrych we wnętrzach ma jeszcze jedną zaletę: nie naraża powierzchni ram i szyb na zabrudzenia, porysowania i trwałe uszkodzenia przez inne ekipy wykonawcze.

Nie da się tego, niestety, uniknąć przy pracach ociepleniowych, kiedy ekipa robi węgarek ociepleniowy wokół ramy okiennej czy instaluje parapet. Przed pracami ociepleniowymi warto więc osłonić okna wraz z ramami warstwą folii ochronnej.

Co zamiast okna

Jeśli planujemy prowadzić zimą prace wykończeniowe, najlepiej zamontować w otworach okiennych proste ramy drewniane z naciągniętą na nie grubą folią. Wystarczająco skutecznie zabezpieczą one pomieszczenia przed zimnem i opadami, a jednocześnie przepuszczą odpowiednią ilość światła dziennego. Dopiero po wyschnięciu tynków, a tuż przed pracami ociepleniowymi, można te ramy zastąpić docelowymi oknami, pamiętając o ich zabezpieczeniu od zewnętrznej strony.

Wykonanie tymczasowych ram z folią oznacza dodatkowe wydatki, jednak są one o wiele niższe niż późniejsze koszty naprawy uszkodzonych okien lub nieszczelnych złączy wokół nich

Jeśli przerywamy prace na budowie na zimę, również musimy zasłonić wszystkie zewnętrzne otwory budynku, czyli drzwi i okna. W ten sposób chronimy inwestycję nie tylko przed śniegiem, ale również przed nieproszonymi gośćmi. Można do tego użyć folii, ale też desek lub zwykłych cegieł, bloczków i pustaków ustawionych jeden na drugim.

Uwaga! W osłonach trzeba zostawić niewielkie szczeliny, które umożliwią wietrzenie wnętrza. Jeżeli natomiast w domu są już wstawione okna - na zimę należy je zostawić w pozycji rozszczelnionej, co pozwoli na wentylację budynku.

Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o budowie, remoncie i wykańczaniu wnętrz w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład

>

    Więcej o:

Skomentuj:

Dom w stanie surowym - czy montować okna przed zimą?