Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Wnętrze z tradycją

Tekst i stylizacja: Agnieszka Osak-Rejmer Zdjęcia: Piotr Rejmer

Mówią o sobie, że prowadzą wędrowny tryb życia. Ledwo zaczną zapuszczać gdzieś korzenie, znów ruszają w drogę.

Kamila i Marek Saganowscy pochodzą z Łodzi, ale od kilku lat, ze względu na Marka, który jest zawodowym piłkarzem, nieustannie przenoszą się z miejsca na miejsce. Oboje cenią sobie tradycję i rodzinne ciepło, dlatego pomimo ciągłych przeprowadzek starają się w każdym nowym mieszkaniu stworzyć przytulną atmosferę i zatrzeć wrażenie tymczasowości. Stało się to dla nich szczególnie ważne od czasu, gdy na świecie pojawił się Antoś, ich pierworodny.

Do niedawna Marek grał w warszawskiej Legii, a Kamila studiowała psychologię społeczną. Mieszkali na nowo wybudowanym kameralnym osiedlu na skraju Ursynowa. To miejsce spodobało im się od razu, gdy tylko je zobaczyli. Blisko stąd do stadniny koni i na basen, wystarczy krótki spacer wśród zieleni, by zapomnieć o wielkomiejskim zgiełku. Tutaj Marek regenerował siły po meczach.

Mieszkanie, w którym gościliśmy, zostało przerobione z lokalu użytkowego przeznaczonego na sklep. Zaadaptowanie takiego lokalu wymagało sporo pracy. Trzeba było podzielić go na mniejsze pomieszczenia, okna witrynowe wymienić na tradycyjne, podwyższyć i wyrównać podłogę w całym wnętrzu.

Gospodarze od początku dokładnie wiedzieli, jak powinno wyglądać ich mieszkanie. Przede wszystkim proste formy, żadnych udziwnień i niepotrzebnych zdobień. Kolorystyka - ich ulubione brązy, od mahoniu po kawę z mlekiem. Ponieważ państwo Saganowscy prowadzą dom otwarty, chcieli również, by kuchnia - przynajmniej częściowo - też była otwarta. Dzięki temu gospodyni przygotowując poczęstunek nie traciła kontaktu z gośćmi siedzącymi w pokoju dziennym. Marek, zapalony telewidz, zażyczył sobie też wygodnego kącika telewizyjnego.

Aranżacją wnętrz zajęła się pracująca dla Ikei projektantka Marta Willimzik. Obie strony potrafiły się nawzajem słuchać, praca posuwała się więc bardzo szybko. Z efektu zadowoleni byli wszyscy, choć pani Marta trochę żałowała, że nie udało jej się przemycić odrobiny turkusowego koloru. A Marek i Kamila? Mieszkało im się tu wspaniale, ale w tej chwili urządzają już mieszkanie w Portugalii, gdzie gra teraz Marek.

Skomentuj:

Wnętrze z tradycją