Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Śledź po grecku Pawła Wawrzeckiego (dla 8 osób)

Stylizacja i wykonanie potraw: Marta Dzikowska-Łuczywo, Kinga A. Kłosińska Zdjęcia: Marcin Kiełbiewski Przepis: Paweł Wawrzecki Źródło: "Kuchnia" - magazyn dla smakoszy

1 kg cebuli, 4 płaskie plastikowe opakowania matiasa w oleju, 1 kg marchwi, 2 słoiczki przecieru pomidorowego 30 proc., 1 łyżka cukru, 2 łyżki octu spirytusowego, 5 liści laurowych, kilkanaście ziaren czarnego pieprzu, 10-15 ziaren ziela angielskiego, sól, pieprz, olej

DO JEDNORAZOWEJ PUBLIKACJI
Do tego sposobu przyrządzania śledzia przekonała mnie moja babcia jest to jedna z nielicznych rzeczy, które przejąłem z jej kuchni. Wszyscy Zborowsko-Wawrzeccy, gdy co roku spotykamy się przy wigilijnym stole, po prostu się nim zajadamy. Cebulę kroję na pół i w plastry, następnie duszę na oleju, aż się wyzłoci. Dosmaczam solą i mielonym pieprzem. Marchew ścieram na tarce z dużymi otworami, również solę, pieprzę i duszę osobno na oleju. Cebulę i marchew łączę, gdy przestygną. Osobno przygotowuję też zalewę pomidorową. Dwa słoiczki koncentratu mieszam z dużą łyżką cukru, 2 łyżkami octu spirytusowego, liśćmi laurowymi, ziarnami pieprzu i zielem angielskim, a na koniec dodaję 2-3 łyżki wody i gotuję około 15-20 min. W tym czasie osączam śledzie. Moja babcia kroiła je w poprzek, w grube kluseczki, my wolimy, żeby były pocięte w klasyczne kwadraciki. Do przestudzonej marchewki z cebulą dodaję śledzia i mieszam. Gdy przecier pomidorowy wystygnie, dodaję go do śledzia. Odstawiam na dobę do lodówki. Pycha!

    Więcej o:

Skomentuj:

Śledź po grecku Pawła Wawrzeckiego (dla 8 osób)