Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

System alarmowy: jak go obsługiwać

Małgorzata Krośnicka

Jeszcze do niedawna sterowanie systemem alarmowym było możliwe tylko przy użyciu prostych manipulatorów - migających diodami i wyświetlających na ekranie niezrozumiałe komunikaty. Obecnie producenci przykładają dużą wagę do tego, by obsługa alarmu była możliwie łatwa, a urządzenia sterujące dopasowywały się do użytkownika - a nie na odwrót.

system alarmowy
Klawiatury, czyli manipulatory do sterowania systemem alarmowym powinny się znajdować w łatwo dostępnych miejscach
Fot. Satel

Sercem każdego systemu alarmowego jest centrala. To do centrali alarmowej finalnie docierają sygnały z czujek i polecenia użytkownika. Jednak w większości instalacji, by się z nią skomunikować, potrzebne są dodatkowe urządzenia - sterowniki. To dlatego, że sterownik powinien znajdować się w takim miejscu, by użytkownik miał do niego swobodny dostęp. A centrala alarmowa wprost przeciwnie - montowana jest w miejscach odległych od ciągów komunikacyjnych, np. w garderobach czy schowkach. Dzięki temu utrudniony dostęp do niej mają też potencjalni włamywacze.

Podstawowym pośrednikiem w komunikacji z centralką są różnego typu manipulatory - od najprostszych, pozwalających uzbrajać alarm i wyłączać jego czuwanie, przez modele wskazujące również stan całego systemu i poszczególnych jego urządzeń. Najnowocześniejsze natomiast mogą sterować także domową automatyką.

Każda centrala współpracuje tylko z wybranymi modelami manipulatorów. Zwykle producenci oferują kilka modeli o różnych funkcjach i możliwościach, a także, oczywiście, cenie.

Sterowanie systemem alarmowym: manipulatory, czyli klawiatury

Manipulatory to urządzenia wyposażone w klawiaturę numeryczną, przyciski funkcyjne (np. szybkie uzbrajanie systemu, przyciski sygnalizujące pożar, napad, konieczność wezwania pomocy itp.) i wyświetlacze. Przyciski mogą być wykonane z gumy lub silikonu, a droższe modele wyposażane są w sensory i ekrany dotykowe.

Aby włączyć lub wyłączyć system, na klawiaturze trzeba wprowadzić kod użytkownika (musi mieć nie mniej niż cztery cyfry) lub - jeśli urządzenie ma taką funkcję - użyć karty lub czipa przypisanego do użytkownika. Pozostałe funkcje załączane są w różny sposób, zależnie od konstrukcji manipulatora i jego możliwości.

Klawiatury LED. To dość proste urządzenia, na których wszystkie komunikaty wyświetlane są za pomocą diod LED, zapalających się w konkretnych oknach panelu manipulatora. W ten sposób sygnalizują stan systemu, ewentualne usterki, pamięć zdarzeń czy linie przypisane do czujek. Dla użytkownika oznacza to, że musi zapamiętać, na co wskazują poszczególne diody. Nie jest to zbyt wygodne, dlatego tego typu urządzenia nie powinny być głównym kanałem komunikacji z centralą, natomiast nieźle sprawdzają się jako dodatkowe manipulatory, montowane np. w sypialniach.

Niektóre modele paneli umożliwiają dowolnie zaaranżować informacje prezentowane na wyświetlaczu. Dzięki temu użytkownik łatwiej może się zorientować, czy (i w jakim trybie) system czuwa. Tego typu manipulatory montuje się z nowoczesnymi, "inteligentnymi" centralami, więc po zainstalowaniu odpowiednich czujek, mogą stać się swoistym centrum informacyjnym domu - na ekranie można odczytać np. jaka jest temperatura w poszczególnych pomieszczeniach, czy domknięte są okna, a także jednym spojrzeniem sprawdzić stan wszystkich urządzeń podłączonych do centrali.

Kolorowe dotykowe panele LCD
Kolorowe dotykowe panele LCD mogą sterować nie tylko samym systemem alarmowym, ale też - dzięki dodatkowym czujkom - domową automatyką
Fot. Satel

Kolorowe dotykowe panele LCD mogą sterować nie tylko samym systemem alarmowym, ale też - dzięki dodatkowym czujkom - domową automatyką

Monika K., Warszawa: W roku 2009 założyliśmy alarm. Na początku byliśmy zmuszeni poznać zawiłości obsługi centrali, bo instalator uparł się, że dopiero gdy będziemy świadomymi użytkownikami, udostępni nam skróty do klawiatury manipulatora. Faktycznie, w tamtym czasie umiałam korzystać z różnych możliwości alarmu, ale odkąd "dojrzałam" do ułatwień, nauka poszła w niepamięć. Szczególnie, że po roku czy dwóch latach instalator zaktualizował oprogramowanie centralki i mogliśmy uzbroić i rozbroić alarm prostymi komendami wysyłanymi do centrali w postaci krótkich SMS-ów.

Do tego czasu karta GSM w centrali powiadamiała nas jedynie o zdarzeniach, które zarejestrował system. Od pewnego czasu instalator - korzystając z tego, że przez sieć komórkową centrala ma łącze internetowe - wiele spraw może rozwiązać i naprawić zdalnie. Nie musi do nas przyjeżdżać, więc nie ponosimy dodatkowych kosztów, a jedynie opłatę za połączenie internetowe. Teraz zachęca nas do zmiany tradycyjnego manipulatora z klawiaturą na dotykowy, ale - szczerze mówiąc - na razie nie czuję takiej potrzeby. Monika K., Warszawa

System alarmowy
Klawiatura do sterowania systemem alarmowym
Fot. M. Karda

Alarm na pilota. Najstarsze rozwiązanie do zdalnego sterowania instalacją alarmową to pilot, przypominający nieco nadajniki używane w alarmach samochodowych. Ale są też nowocześniejsze - choćby karty zbliżeniowe i czipy, których można używać z niektórymi manipulatorami "stacjonarnymi". Jedne i drugie działają w ograniczonym zakresie - pozwalają włączyć i wyłączyć obwody alarmu.

Sterowanie smartfonem. Z kolei centralami wyposażonymi w moduły GSM/GPRS i Ethernet da się w pełni sterować zdalnie - nawet z odległych miejsc na globie. Najprostszym rodzajem zdalnego sterowania jest komunikacja SMS-owa. Wysyłając wiadomość, można nie tylko włączyć czuwanie systemu, ale też uruchomić zraszacze na trawniku czy włączyć światło.

Do bardziej "interaktywnego" sterowania przez telefon może służyć moduł głosowy - steruje się klawiszami telefonu, wybierając opcje z menu głosowego. Najbardziej zaawansowanym sposobem zdalnej obsługi jest skorzystanie z aplikacji w telefonie komórkowym lub smartfonie (możliwe jedynie w centralach wyposażonych w specjalny komunikator internetowy). Pozwala sterować systemem alarmowym w takim samym zakresie, jak przez manipulator stacjonarny.

    Więcej o:

Skomentuj:

System alarmowy: jak go obsługiwać