Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Alfabet polskiego designu: Augustyniak

Agata Ziółkiewicz

To jeden z najlepszych polskich projektantów. Tomasz Augustyniak.

Tomasz Augustyniak - projektant i architekt wnętrz. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu na Wydziale Architektury Wnętrz i Wzornictwa Przemysłowego. Od wielu lat współpracuje od lat z takimi firmami jak Vox Industrie, Noti, Comforty, Profim, Mikomax, Balma, czy niedawno z Delivie.

Tomasz Augustyniak - projektant i architekt wnętrz.
Studiował na ASP w Poznaniu na Wydziale Architektury Wnętrz i Wzornictwa
Przemysłowego. Od wielu lat współpracuje od lat z takimi firmami jak Vox Industrie, Noti, ,
Comforty, ! Profim, Mikomax, Balma, czy niedawno z Delivie.
 
Od ponad dekady projektuje meble, które nie tylko z powodzeniem trafiają do polskich
domów i biur, ale też znakomicie reprezentują polskie wzornictwo za granicami naszego
kraju na licznych wystawach w Mediolanie, Berlinie, Frankfurcie, Szanghaju.
 
Projektant jest laureatem wielu nagród i wyróżnień: Must have Łódź Design 2011,
Designer Roku 2010, Złotego Medalu na Międzynarodowych Targach Poznańskich,
nagrody Diament Meblarstwa, Prodeco 2002, a także wielokrotnie nagrody Dobry wzór
Instytutu Wzornictwa Przemysłowego.
 
W swoim dorobku Tomasz Augustyniak ma już blisko 200 projektów wdrożonych do
produkcji. Tworzy meble domowe, biurowe i dla dzieci, a także zajmuje się aranżacją
przestrzeni wystawowych.
Meble zaprojektowane przez Augustyniaka są wygodne i stylowe. Niektóre zachwycają
swoją formą, kuszą mocnym kolorem - taka jest słynna czerwona leżanka Mono
(Comforty), błękitna sofa Nel, soczystozielony fotel z podnóżkiem May czy piękna bryła
czarnego fotela Fado (Comforty). Inne zapraszają do wypoczynku, naturalnie komponują
się z nowoczesnymi wnętrzami domowymi jak i biurowymi.
 
Ciekawą propozycją jest kolekcja mebli Meee dla marki Mamama (Vox), która powstawała
w interesującym procesie tworzenia. To multisensoryczne meble, które mają na celu
stymulację rozwoju dziecka. Proces tworzenia poprzedzały liczne badania specjalistyczne
i konsultacje.
 
Wydaje się, że wraz z upływem lat projekty Augustyniaka stają się bardziej
minimalistyczne, spokojniejsze kolorystycznie, bardziej miękkie, subtelne. W najnowszych
projektach do głosu doszły szarości, beże, biel i delikatne pastele (stoliki Plum dla Noti).
Szlachetność linii, czystość formy, elegancja, wygoda - w tych kilku słowach można by
prace Tomka Augustyniaka określić najkrócej. Po prostu dobre projekty.
 
Najnowszą propozycją są projekty mebli dla Delivie: Foton, Limeryk I Nino - stoły !
metalowe krzesłai szezlong. Meble do korzystania na świeżym powietrzu, w plenerze,
choć równie dobrze spełnią swe zadanie we wnętrzach.
To formy zachwycające prostotą. I ta prosta kreska wydaje się być znakiem
rozpoznawczym poznańskiego projektanta.
 
Specjalnie dla nas projektant odpowiedział na kilka pytań.
 
Agata Ziółkiewicz/Domosfera: Design to dla mnie?
 
Tomasz Augustyniak: Design to dla mnie pasja i "udręka”.
 
Pasja i praca. A udręka, bo patrzę na wszystko przez okulary designu, patrzę czy to jest
dobrze czy źle zaprojektowane. I to jest permanentnie w głowie. Udręką jest to dlatego
też, że trudniej jest podejmować decyzje w najprostszych rzeczach, kiedy trzeba kupić
otwieracz do konserw to nie jest taka prosta sprawa.
Mój syn mówi, że z tatą dziwnie się ogląda filmy, bo kiedy zbliża się jakaś akcja, tata nagle
mówi: o, jaka fajna półka! To trochę oddaje sprawę. Każdy z nas patrzy na świat poprzez
pryzmat tego czym się zajmuje, i to bywa męczące.
 
Twój największy sukces?
Ponieważ zawodowo współpracuję z przemysłem, czyli projektuję produkty które z natury
rzeczy mają się sprzedawać ! to sukcesem jest to, że wiele produktów jest na rynku
już ponad dekadę. Weryfikują to ludzie, kupując meble. A przedmiotów jest teraz bardzo
wiele.
 
Porażka?
Są produkty które zostały zaprojektowane, a nie ma ich na rynku. Nie dlatego że wypadły
z rynku, tylko się nie pojawiły. Tak, niewdrożone projekty to porażka.
 
Polski design jest...
Bardzo potrzebny.
 
Co chciałbyś zaprojektować?
Kościół.
Marzenie zaprojektowania kościoła wiąże się nie tyle z architekturą, co z sacrum. Chodzi
mi o obiekt, który wykracza poza ideę czystej formy.
 
Inspiruje mnie...
Otoczenie. Wiem, że to jest wyświechtane, ale nie mam na to wpływu. Bo tak właśnie jest.
Codzienność, dzieci, po prostu życie.
 
Ulubiony projektant?
Alvar Aalto. Jako wyznacznik myślenia o projektowaniu i autorytet.
Skandynawia - tu jeśli chodzi o podejście do projektowania.
A z młodych projektantów podoba mi się od jakiegoś czasu duet projektowy Doshi&Levien.
 
Ulubiony projekt lub przedmiot?
Fortepian. Po prostu.
W fortepianie jest po prostu wszystko: forma, funkcja, idealnie dobrane proporcje, wygląd
czyli estetyka. I to, że jeszcze jest dźwięk, nieskończoność dźwięku.Tomasz Augustyniak - projektant i architekt wnętrz. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu na Wydziale Architektury Wnętrz i Wzornictwa Przemysłowego. Od wielu lat współpracuje od lat z takimi firmami jak Vox Industrie, Noti, Comforty, Profim, Mikomax, Balma czy niedawno z Delivie.

Od ponad dekady projektuje meble, które nie tylko z powodzeniem trafiają do polskich domów i biur, ale też znakomicie reprezentują polskie wzornictwo za granicami naszego kraju na licznych wystawach w Mediolanie, Berlinie, Frankfurcie, Szanghaju. Projektant jest laureatem wielu nagród i wyróżnień: Must have Łódź Design 2011, Designer Roku 2010, Złotego Medalu na Międzynarodowych Targach Poznańskich, nagrody Diament Meblarstwa, Prodeco 2002, a także wielokrotnie nagrody Dobry Wzór Instytutu Wzornictwa Przemysłowego. Meble zaprojektowane przez Augustyniaka są wygodne i stylowe. Niektóre zachwycają swoją formą, kuszą mocnym kolorem - taka jest słynna czerwona leżanka Mono (Comforty), błękitna sofa Nel, soczystozielony fotel z podnóżkiem May czy piękna bryłaczarnego fotela Fado (Comforty). Inne zapraszają do wypoczynku, naturalnie komponują się z nowoczesnymi wnętrzami domowymi jak i biurowymi.

Ciekawą propozycją jest kolekcja mebli Meee dla marki Mamama (Vox), która powstawała w interesującym procesie tworzenia. To multisensoryczne meble, które mają na celu stymulację rozwoju dziecka. Proces tworzenia poprzedzały liczne badania specjalistyczne i konsultacje. Wydaje się, że wraz z upływem lat projekty Augustyniaka stają się bardziej minimalistyczne, spokojniejsze kolorystycznie, bardziej miękkie, subtelne. W najnowszych projektach do głosu doszły szarości, beże, biel i delikatne pastele (stoliki Plum dla Noti). Szlachetność linii, czystość formy, elegancja, wygoda - w tych kilku słowach można by prace Tomka Augustyniaka określić najkrócej. Po prostu dobre projekty.

Najnowszą propozycją są projekty mebli dla Delivie: Foton, Limeryk i Nino - stoły, metalowe krzesła i szezlong. Meble do korzystania na świeżym powietrzu, w plenerze, choć równie dobrze spełnią swe zadanie we wnętrzach. To formy zachwycające prostotą. I ta prosta kreska wydaje się być znakiem rozpoznawczym poznańskiego projektanta. Specjalnie dla nas projektant odpowiedział na kilka pytań.

Agata Ziółkiewicz/Domosfera: Design to dla mnie?

Tomasz Augustyniak:Design to dla mnie pasja i "udręka".Pasja i praca. A udręka, bo patrzę na wszystko przez okulary designu, patrzę czy to jest dobrze czy źle zaprojektowane. I to jest permanentnie w głowie. Udręką jest to dlatego też, że trudniej jest podejmować decyzje w najprostszych rzeczach, kiedy trzeba kupić otwieracz do konserw to nie jest taka prosta sprawa. Mój syn mówi, że z tatą dziwnie się ogląda filmy, bo kiedy zbliża się jakaś akcja, tata naglemówi: o, jaka fajna półka! To trochę oddaje sprawę. Każdy z nas patrzy na świat poprzez pryzmat tego czym się zajmuje, i to bywa męczące.

Twój największy sukces?

Ponieważ zawodowo współpracuję z przemysłem, czyli projektuję produkty które z natury rzeczy mają się sprzedawać, to sukcesem jest to, że wiele produktów jest na rynku już ponad dekadę. Weryfikują to ludzie, kupując meble. A przedmiotów jest teraz bardzo wiele.

Porażka?

Są produkty które zostały zaprojektowane, a nie ma ich na rynku. Nie dlatego że wypadły z rynku, tylko się nie pojawiły. Tak, niewdrożone projekty to porażka.

Polski design jest...

Bardzo potrzebny.

Co chciałbyś zaprojektować?

Kościół. Marzenie zaprojektowania kościoła wiąże się nie tyle z architekturą, co z sacrum. Chodzi mi o obiekt, który wykracza poza ideę czystej formy.

Inspiruje mnie...

Otoczenie. Wiem, że to jest wyświechtane, ale nie mam na to wpływu. Bo tak właśnie jest. Codzienność, dzieci, po prostu życie.

Ulubiony projektant?

Alvar Aalto. Jako wyznacznik myślenia o projektowaniu i autorytet. Skandynawia - tu jeśli chodzi o podejście do projektowania. A z młodych projektantów podoba mi się od jakiegoś czasu duet projektowy Doshi&Levien.

Ulubiony projekt lub przedmiot?

Fortepian. Po prostu. W fortepianie jest po prostu wszystko: forma, funkcja, idealnie dobrane proporcje, wygląd czyli estetyka. I to, że jeszcze jest dźwięk, nieskończoność dźwięku.

Dziękuję za rozmowę.

Design dziś: bracia Bouroullec
Design dziś: Form Us With Love
Design dziś: Cecilie Manz

Skomentuj:

Alfabet polskiego designu: Augustyniak