Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Mieszkanie spod igły projektanta - wywiad z Maciejem Zieniem

Wiktoria Głodowska

O sukcesie marki "Zień Home", inspiracjach paryskimi wnętrzami, różnicach między projektowaniem mody i wnętrz oraz planach na przyszłość rozmawiamy z Maciejem Zieniem.

Maciej Zień, Zień Home
Maciej Zień
fot. Robert Baka

Marka "Zień Home" ma trzy lata. Czujesz się dziś bardziej projektantem mody czy wnętrz?

Moda zawsze pozostanie moją pierwszą i najważniejszą miłością, chociaż rzeczywiście coraz więcej czasu poświęcam na projektowanie wnętrz. Szczerze mówiąc, zaskoczył i onieśmielił mnie sukces marki Zień Home. Pierwotnie chciałem się skupić na projektowaniu mebli i akcesoriów. Plany nieco się przesunęły ze względu na dużą liczbę zamówień na kompleksowe zaprojektowanie wnętrz. Praktycznie przy każdej realizacji powstają jednak nowe meble. W tym roku chciałbym zebrać moje portfolio w tej dziedzinie i uruchomić sklep internetowy z meblami mojego projektu.

Czy projektowanie mody ma coś wspólnego z projektowaniem wnętrz? Co jest trudniejsze?

Odnajduję zarówno wiele podobieństw, jak i różnic. Najważniejszym wspólnym czynnikiem jest estetyka, chęć zaoferowania moim odbiorcom ponadczasowego piękna. Zarówno modę, jak i wnętrza traktuję jak inwestycję na lata. Wychodzę z założenia, że lepiej raz wydać pieniądze i czuć satysfakcję z zakupu przez długi czas. Natomiast najbardziej uderzającą mnie różnicą w projektowaniu mody i wnętrz, jest czas realizacji moich koncepcji. Kiedy pracuję nad nowym krojem sukienki, moje projekty mogą się urzeczywistnić w ciągu zaledwie kilku godzin. Natomiast przelanie koncepcji wnętrza z papieru na projekt techniczny i renderingi jest bardziej czasochłonnym procesem. Na finalnie wykończone wnętrza trzeba czekać jeszcze dłużej, nawet kilka miesięcy. Niektóre zaprojektowane przeze mnie wnętrza zostaną ukończone dopiero w przyszłym roku, gdyż najpierw trzeba postawić budynek...

Dlaczego zdecydowałeś się na założenie "Zień Home"?

Postanowiłem sam zaprojektować własne mieszkanie. Na potrzeby tego wnętrza sam zaprojektowałem również część mebli. Jeśli chodzi o design, doskonale wiem, czego chcę. Nie zawsze udaje mi się znaleźć gotowe rozwiązania, dlatego biorę sprawy w swoje ręce. Bardzo spodobał mi się cały proces, dał ujście mojej kreatywności na zupełnie nowym polu. W dodatku jedna z moich klientek bardzo chciała, żebym zaprojektował wnętrza jej nowego mieszkania. Po namowach zgodziłem się. W ten sposób, zupełnie naturalnie narodziło się Zień Home. Jeszcze przed ukończeniem tych realizacji zapadła decyzja o stworzeniu pierwszej kolekcji mebli i otwarcia apartamentu pokazowego Zień Home, który mieści się przy ul. Mokotowskiej 57 w Warszawie.

Co (a może kto) Cię inspiruję?

Główną inspiracją większości moich prac są podróże. Wyszukuję interesujące mnie elementy i interpretuję na swój sposób. Styl Zień Home odwołuje się do estetyki wnętrz paryskich kamienic w nowoczesnym wydaniu. Stawiam na ponadczasowe rozwiązania, klasyczne piękno. Jednocześnie staram się wykreować ciepłą, domową atmosferę. Jednym z moich idoli świata designu jest Tomek Rygalik, z którym miałem przyjemność współpracować przy okazji specjalnej linii mebli dla Zień Home, Diament. Każda z jego prac to prawdziwy majstersztyk.

Czy wnętrza projektujesz "własnoręcznie", czy masz do pomocy architektów?

W biurze Zień Home pracuje kilku profesjonalnych projektantów i architektów wnętrz. Ich zadaniem jest przeniesienie moich koncepcji i projektów na arkusze techniczne i renderingi, a następnie nadzór wykonawczy na miejscu budowy. To bardzo kreatywny zespół, który bez słów rozumie moją filozofię i estetykę marki. Wiedzą, że jestem perfekcjonistą i nie chodzę na skróty, nauczyli się pracować według mojego systemu.

Jaka realizacja sprawiła Ci największą trudność? Z którego projektu jesteś najbardziej dumny?

Każdy projekt jest inny, do każdego podchodzę bardzo indywidualnie. Każdy jest też dla mnie wyzwaniem, w tym zawodzie nie da się popaść w rutynę. Ten rok zapowiada się bardzo pracowicie, niedługo zaczynamy realizację dużego projektu w Krakowie. Tysiące metrów kwadratowych do zaaranżowania. Wygraliśmy przetarg z dużo bardziej doświadczonymi, prestiżowymi biurami projektowymi.

Dla kogo projektuje się trudniej - dla rodziny czy singla?

Przy każdej z realizacji, pragnę dobrze poznać przyszłych lokatorów. Im jest ich mniej, tym łatwiej wszystkim dogodzić... Klienci decydują się na projekt Zień Home przede wszystkim dlatego, że odpowiada im moja estetyka i wysoka jakość wykorzystywanych materiałów, wykończeń. Często sami nie wiedzą jakiej funkcjonalności oczekują od własnego mieszkania. Muszę dokładnie poznać zwyczaje i zawartość szaf każdego z lokatorów, żeby zaprojektować dla nich przestrzeń, w której będą się czuć naturalnie i komfortowo.

Do czego mocniej bije Ci serce - do starych kamienic czy nowoczesnych apartamentowców?

Trudno zdecydować. Stare kamienice darzę ogromnym sentymentem i uważam, że te budynki mają niepowtarzalną energię. Zazwyczaj znajdują się również w atrakcyjnej okolicy, co jest ich dodatkowym atutem. Większość z nich podlega jednak ochronie konserwatora zabytków, również we wnętrzach. To narzuca wiele ograniczeń, ale również uczy pokory i klasycznego podejścia do projektowania. Z kolei nowe budownictwo bardzo pobudza wyobraźnię, jest niemalże wolne od ograniczeń. W takich miejscach elegancki i wysublimowany styl Zień Home wzbogacam o nowoczesne elementy. Chociaż nawiązuję do paryskich wnętrz i chętnie używam sztukaterii na ścianach, nie udaję, że jesteśmy w pałacu czy kamienicy. W twórczości każdego artysty najważniejsza jest szczerość, odbiorcy to czują. Wśród komercyjnych realizacji, gdyż wolę nie zdradzać adresów moich klientek, mam na koncie projekty w znakomitych inwestycjach, które niczym nie ustępują atrakcyjnością starym kamienicom. Latem zeszłego roku otworzyliśmy dwa lofty pokazowe w inwestycji Woronicza Qbik. W tym roku pokażemy apartamenty dla Dune w Mielnie, z zapierającym dech w piersiach widokiem na Bałtyk oraz dla Angel Wawel na Starym Mieście w Krakowie, z widokiem na Zamek Królewski i Bazylikę Archikatedralną. Trudno się oprzeć urokowi takich miejsc.

W jakim stylu urządzone jest Twoje mieszkanie?

Nie zaskoczę cię odpowiedzią... Wygląda niemalże identycznie jak apartament pokazowy Zień Home przy Mokotowskiej. Oba miejsca powstawały prawie jednocześnie. Obecnie apartament pełni także funkcję miejsca spotkań z klientami i biura projektowego. Jeśli ktoś chce zobaczyć jak mieszkam, może do nas zajrzeć od poniedziałku do piątku od 11.00 do 19.00.

Kim są klienci "Zień Home"?

Nie ma jednego typu klienta. Naturalnie wiele klientek, które dotychczas ubierałem, korzysta również z usług Zień Home. Do nich dołączyli panowie, bo oni również znakomicie czują się w projektowanych przeze mnie wnętrzach. W Zień Home nie trzeba zamawiać kompleksowej realizacji. Mamy również klientów, którzy zamawiają poszczególne meble lub garderobę, albo produkty naszych partnerów (ceramikę marki Tubądzin kreacja Maciej Zień, sprzęt AGD marki Gaggenau i Siemens itp.). Jak już wspomniałem, współpracujemy również z deweloperami i klientami biznesowymi.

Moda, projektowanie wnętrz... co dalej?

Często słyszę to pytanie i ku zaskoczeniu dziennikarzy, odpowiadam... nic! Poza kilkoma specjalnymi projektami, w które się zaangażowałem, na razie nie planuję otwarcia kolejnej marki i poszerzania portfolio o nowe produkty. Czuję się znakomicie jako projektant mody i wnętrz, nie narzekam na brak zleceń, przez co doba powoli staje się zbyt krótka!

Jakie masz plany na 2013 rok? Podobno projektujesz wnętrza jachtu...

Jestem bardzo podekscytowany tym projektem. Możliwe, że w tym roku uda się go zrealizować. W tym roku oddam kolejne realizacje dla moich klientów indywidualnych. Jak wspomniałem, szykują się także projekty deweloperskie w Krakowie i Mielnie. Zrealizuję także jedno z moich marzeń o nieco innej skali, wkrótce będę mógł zdradzić więcej szczegółów. A już wiosną do sklepów w całej Polsce trafią dwie nowe kolekcje Tubądzin kreacja Maciej Zień, tym razem inspirowane Berlinem i Monako.
Oczywiście konsekwentnie tworzę także kolekcje mody. Jestem po premierze nowej kolekcji ślubnej, a na kwiecień planuję premierę kolekcji jesień-zima 2013/14.
Zapowiada się bardzo pracowity rok!

Dziękuję za rozmowę.

    Więcej o:

Skomentuj:

Mieszkanie spod igły projektanta - wywiad z Maciejem Zieniem