Luksusowa willa Versace w końcu sprzedana!

Projektant mody kupuje willę

Casa Casuarina - imponujący dom w Miami Beach o powierzchni 2,1 tys m2 został wybudowany w 1930 roku na wzór XVI wiecznej willi Alcazar de Colon w Santo Domingo. W 1992 roku posiadłość kupił włoski projektant mody Gianni Versace, który święcił wtedy prawdziwe triumfy. Za Casa Casuriana zapłacił 3 miliony dolarów.

Projektant zlecił przebudowę willi, dobudowanie dodatkowych skrzydeł i przemianę willi w charakterystycznym stylu, który widzimy w projektach Versace. Renowacja budynku pochłonęła kolejne 30 milionów dolarów. Tak narodził się "pałac" Versace.

Oszałamiający przepych

Wnętrza posiadłości Versace to prawdziwa kwintesencja stylu projektanta. Dom kipi od złota, marmurów, drogich materiałów i intensywnych kolorów. W wielu miejscach pojawiają się charakterystyczne dla Versace motywy - zwierzęce wzory, złocenia czy głowy meduzy. W willi znajduje się 10 sypialni, 11 łazienek i 5 bibliotek. Ściany pokoi ozdobione są ręcznie malowanymi freskami, w oknach znajdują się witraże a na podłogach włoskie marmury.

Wisienką na torcie jest sześcioosobowy prysznic i 54-metrowy basen z mozaikami pokrytymi 24-karatowym złotem. Nad basenem stanęła XVI wieczna marmurowa rzeźba, którą projektant sprowadził z Włoch. W rezydencji bywało wiele gwiazd. Swój ulubiony apartament miała tu Madonna i księżna Diana.

Morderstwo

Luksusowa willa (jedyna prywatna rezydencja przy Ocean Drive) nie przyniosła projektantowi szczęścia. Latem 1997 roku, wracający z przechadzki Gianni Versace został zastrzelony na schodach rezydencji przez seryjnego morderce Andrew Cunana.

Butikowy hotel

W 2000 roku Donatella Versace zdecydowała się sprzedać Casa Casuriana. Nowy właściciel otworzył w willi luksusowy, butikowy hotel. Apartamenty urządzone zostały w różnych stylach. Do dyspozycji gości były pokoje w stylu włoskim, perskim, egipskim czy safari.

Wszystkie posiłki podawane były na porcelanie Versace.Za nocleg trzeba było zapłacić od 1200 do 1400 dolarów. Kameralny hotel nie przynosił jednak spodziewanych zysków. W czerwcu 2012 roku rezydencja została wystawiona na sprzedaż

Problemy ze sprzedażą

Po wystawieniu willi na sprzedaż zaczęły się schody. Właściciel chciał sprzedać luksusową nieruchomość za astronomiczną kwotę 125 milionów dolarów. Chętnych nie było, więc po kilku miesiącach cenę obniżono do 75 milionów dolarów. Ostatecznie zdecydowano się na zorganizowanie aukcji.

Cenę wywoławczą ustalono na 25 milionów dolarów (100 milionów mniej od pierwotnej ceny). Aby wziąć udział w aukcji trzeba było jednak przedstawić dowód posiadania na koncie 40 milionów dolarów i wpłacić wadium w wysokości 3 milionów. W końcu obiekt kupił Joe Nakash (współzałożyciel marki Jordache) za 41,5 miliona dolarów. Prawdopodobnie w willi Versace znów będzie znajdował się hotel sygnowany nazwiskiem włoskiego projektanta.