Mieszkać na świecie - Nowoczesny eklektyzm w San Francisco

Kathryn Clark jest malarką. Wraz z rodziną mieszka w dzielnicy West Portal w San Francisco. Jak sama mówi łatwo i szybko się nudzi i potrzebuje ciągłych zmian w życiu. W związku z tym często zmienia miejsce zamieszkania aby mieć co urządzać. Nas zaprosiła do swojego domu zbudowanego w... co najmniej  1929 roku. Co najmniej, bo kiedy Kathryn kupowała dom nie było wiadomo, w którym roku dokładnie powstał. Akta miejskie zostały zniszczone i wiele faktów było nie do odtworzenia. Przypadek sprawił, że podczas remontu kuchni natrafiono na gazetę z listopada 1929 roku wetkniętą pomiędzy legary. Dom, który zajmuje artystka ma 232 m2 i trzy poziomy. Na parterze znajduje się garaż oraz pracownia malarki, a pozostałe dwa piętra to przestrzeń życiowa dla całej rodziny. Korytarz, salon, sypialnie, kuchnia, jadalnia oraz dwie łazienki.

Kathryn swój styl określa jako organiczny, nowoczesny eklektyzm. Podobnie jak przy tworzeniu swoich prac, tak i przy urządzaniu domu inspiruje ją natura.

"Mam śmieszne inspiracje. Lubię na przykład ogrody warzywne - ciekawa jest  ta ich powtarzalność i wielokrotność"- mówi.

Nie dziwi więc, że Katyryn ma też swój własny mały ogródek, w którym hoduje warzywa. Dzięki temu czasem może korzystać z własnego jedzenia. Swój dom urządziła w stonowanych kolorach, prosto i bezpretensjonalnie. Meble to głównie Ikea, nabytki z internetowych sklepów  "Design Within Reach" i "Room and Board" oraz okazyjne zakupy - perełki, takie jak indonezyjski stolik teakowy kupiony za jedyne 100 dolarów. Kathtryn bardzo go lubi, twierdzi, że idealnie spaja w całość salon, w którym stoi i jednocześnie jest bardzo odporny na poczynania dzieci.

W domu Kathryn nie mogło zabraknąć sztuki. Ściany zdobią prace artystki oraz te zakupione na aukcjach, w galeriach i otrzymane w prezencie. Ulubionym dziełem właścicielki i jednocześnie tym, z którego jest najbardziej dumna  jest sitodruk Kiki Smith nabyty podczas retrospektywnej wystawy artystki w MOMA.

"Uwielbiam prace Kiki Smith. To wspaniałe zobaczyć ją jako jedną  z najbardziej uznanych artystek naszych czasów." - cieszy się Kathryn.

Nowym pomysłem malarki jest zakup domu na wakacje. Swój wymarzony widzi w północnej Kalifornii. To plany na przyszły rok. Będzie co remontować i urządzać. Kathryn na pewno nie będzie się nudzić.