Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Mieszkać na świecie - Ingrid i jej stołki

Marta Lubaszewska

Z cyklu Mieszkać na świecie - Jak mieszka holenderska artystka?

wnętrza, aranżacja wnętrza
Wnętrza domu Ingrid

Wszystko zaczęło się kilka lat temu.  Ingrid wpadła na pomysł aby zaprojektować stołek do swojego domu. W efekcie powstał prosty mebel z drewna z odzysku, uzupełniony dzianinowym, ręcznie wykonanym pokryciem. Stołek bardzo spodobał się Ingrid. Spodobał się również jej znajomym, którzy co raz to prosili o nowe egzemplarze. Ingrid wpadła na kolejny pomysł. Postanowiła założyć małą firmę. I tak w 2008 roku powstał WOOD & WOOL STOOL, mający w swojej ofercie nie tylko taborety ale również ręcznie robione koce, narzuty, poduszki, wieszaki i ramki na zdjęcia.

Wszystkie prace Holenderki są utrzymane w stylu, który artystka preferuje również w swoim domu. Jak sama go określa, to miks klasyki, designu, bohemy oraz rzeczy ręcznie robionych.

Ingrid mieszka wraz ze swoimi dziećmi i mężem w holenderskim mieście Dordrecht . 160 - metrowy dom został zbudowany w 2003 roku, na wzór domów z lat 30. Przestronny i jasny jest idealnym tłem do eksponowania nowych, własnoręcznie wydzierganych dodatków. Również wiele mebli jest zrobionych bądź przerobionych przez Ingrid. Tak jak do produkcji swoich stołków, również przy tworzeniu innych mebli artystka lubi używać drewna z odzysku. I tak na przykład, w prezencie na 8. urodziny dla córki, Ingrid zrobiła prostą, drewnianą szafę, na której co roku można wpisywać nowy wiek dziecka.

W całym domu można natknąć się na ciekawe i niekonwencjonalne pomysły Pani domu. Ściana w kuchni została obita starymi, spatynowanymi deskami, a poręcz przy schodach to po prostu wygładzona i zabezpieczona gałąź. Wiele przedmiotów jest z premedytacją nie odnawianych lub wręcz dodatkowo postarzonych.

Ingrid zapytana o swój ulubiony przedmiot w domu wskazała zielony, drewniany kredens, w którym trzyma zapas wełnianych włóczek. Co ciekawe kłębki nie są ułożone przypadkowo lecz tworzą ciekawą kompozycję kolorystyczną. To jest właśnie ten szczegół, który pojawia się w całym domu Holenderki. Wszystkie przedmioty układają się w kadry jak z magazynu wnętrzarskiego, wszystko ma swoje określone miejsce.

    Więcej o:

Skomentuj:

Mieszkać na świecie - Ingrid i jej stołki