Design dziś: Nika Zupanc
Nika Zupanc to nazwisko, które warto zapamiętać. Jej projekty powoli zdobywają uznanie w świecie designu.


















Nika Zupanc jest tego świadoma, a jej projekty to potwierdzają.
W Mediolanie, wraz z firmą Trimo, postawiła domek dla lalek, tyle że w skali makro. Czarny w białe kropki, był nawet dym z komina. Wewnątrz pokazała swoje projekty: meble, oświetlenie, zabawki dziecięce i inne przedmioty.
fot. nikazupanc.com
Wystawę zatytułowała 'I will buy flowers myself'. To pierwsze zdanie z powieści Virginii Woolf 'Pani Dalloway' wskazuje na to co ją interesuje w pracy projektanta: poszukiwanie kobiecych archetypów oraz opowiadanie historii. Według projektantki szczególnie ten drugi element jest bardzo ważny we współczesnym projektowaniu.
Na wystawie w Mediolanie pojawiła się: Mrs Dalloway - elektryczna płyta grzejna dla Gorenje, Scarlet - sprytny stoliczek i taca zarazem, Unfaithful - niewierna - odkurzacz z piór oraz Kostantin Beta - stylowy samochodzik, nakręcany kluczykiem. Były też sofy w minorowym nastroju: Tapisserie i Phonique, obie w stylowej formie i pięknych kolorach.
Mrs Dalloway jako płyta grzejna zaskakuje formą. Jest piękna, przypomina puderniczkę, lśni.
Scarlet to stolik o pokrętnej nieco naturze, dla którego inspiracją była bohaterka powieści 'Przeminęło z wiatrem'.
Nika Zupanc
Ale to tylko część rzeczy, które udało się jej dotychczas stworzyć. Bo jest jeszcze przecież uwodzicielska Lolita - lampka stołowa dla Moooi. 'Frywolne, a nawet naiwne przedmioty to moje ulubione ofiary' - przyznaje projektantka. I dodaje: 'a gdy znajduję sedno mojej pracy, frywolność staje się ponadczasową elegancją'. I trudno nie przyznać jej racji. Lolita przypomina damski kapelusik umieszczony na patyku, co nie zmienia faktu, że jest to projekt pełen wdzięku.
Zupanc projektowała początkowo przedmioty, które nie wchodziły w fazę produkcji. Jednym z najwcześniejszych jej projektów były akrylowe kołyski. To zmieniło się w ostatnim czasie. Lolita dla Moooi, krzesło Tailored Chair dla Moroso - to dobry początek dla nowego nazwiska w świecie designu.
Jej prace inspiruje rola kobiety we współczesnym społeczeństwie, codzienna rutyna, związki, stereotypy i tabu. Interesuje ją projektowanie mebli z kobiecą wrażliwością. Ale nie zamyka się w kobiecym świecie, nie uważa się też za feministkę. Zaprojektowała lampy dla chłopców - Boy's Lamp oraz Force Lamp dla słoweńskiej firmy Vertigo Bird.
Nika Zupanc pochodzi z Lublany, stolicy Słowenii. W 2000 roku ukończyła z wyróżnieniem studia na Akademii Sztuk Pięknych i Designu. Chwilę później rozpoczęła pracę jako niezależna projektantka i dziś uczestniczy w wielu projektach europejskich. W latach 2005-2007 pokazywała swoje prace na wielu targach, wystawach i spotkaniach młodych projektantów. W 2008 pojawiła się w Mediolanie z Lolitą na prezentacji nowych produktów firmy Moooi, słynącej z awangardowych pomysłów i współpracującej z najlepszymi projektantami.Rok później mogła już reprezentować samą siebie. I ta prezentacja z domem lalki w roli głównej była jej wielkim sukcesem.
Jej design prowokuje, zwraca uwagę swą ekstrawagancją i śmiałością. Ale też uwodzi. Jak kobieta.
Agata Ziółkiewicz
zobacz także:
- Więcej o:
- design
- lampy
- meble
- projektanci
- zabawki
Wnętrza 2.0, czyli jak zmieniły się potrzeby Polaków w czasach pandemii?
Pomysły na prezenty dla miłośników architektury i designu
Wnętrzarska perełka – Nobu Hotel Warsaw Roberta De Niro
Nolla - domek letniskowy po fińsku
Trendy wnętrzarskie jesień 2020: TOP 10 oryginalnych foteli
TRŁ FRESH! - świeży design i mnóstwo premier. Za to uwielbiamy Targi Rzeczy Ładnych
#wspierampolskidesign, czyli jak zaaranżować wnętrze tylko polskim designem
System informacji wizualnej w budynku The Software House w Gliwicach z z brązowym medalem European Design Awards 2020. Sukces Blank Studio