Nadchodzą bobomy!
Czy znacie już bobomy? A co to takiego? Co to za słowo? Co to za stworzenie?
Bobomy są różne, ale jedną cechę mają wspólną: są do pokochania od pierwszego spojrzenia. Po prostu chce się przebywać w ich towarzystwie, bo życie wydaje się być wówczas pasmem świetnej zabawy, jest radosne, kolorowe i optymistyczne. Poznajcie się: oto Kot Jerzy, Królik Radek lubiący nieznośne mruczenie, Kura Lodzia, Kaczka Melania co uwielbia mus jagodowy i różowa Gęś Bożenka, Kot Monika i Pies Bronek. To, choć jeszcze nie w całości, towarzystwo podwórkowe bobomów. A są jeszcze bobomy fruwające i pływające. I tu spotkać można między innymi Zająca Antoniego i będącego ciągle w podróży Zająca Leopolda. A pod wodą królują Kot Roch, Kot Jędrek, Ośmiornica Karinka i kilka innych bardzo kolorowych stworzeń. To nawet nie połowa całego bobomowego towarzystwa. I trzeba dodać koniecznie, że wszyscy oni przepadają wręcz za swoim towarzystwem i niezbyt lubią samotność.
Ach, długo by można opowiadać. Bobomowy świat jest pełen prawdziwych indywidualności i przygód mimo tego, że tak naprawdę są to... naklejki ścienne. Bobomy to kreatywny projekt dwójki młodych twórców z Gdańska. Tak, bobomy są nasze, polskie! To naprawdę duża frajda znaleźć na polskim rynku projekty oryginalne, świeże, ciekawe, po prostu ładne! Nie jakieś wciąż te same postaci z disneyowskich bajek czy komputerowe rysunki, ale całkiem nowe, prawdziwe śmiem rzec - osobistości. Monika i Adam Świerżewscy swoją przygodę z bobomami czyli naklejkami dla dzieci zaczęli całkiem niedawno, ale ja już dziś wróżę im sukces.
Są projektantami po Akademii Sztuk Pieknych w Gdańsku. Na co dzień zajmują się projektowaniem graficznym, a Monika także wnętrzami. Od jakiegoś czasu ich życie opanowały bobomy. Pomysł zrodził się z obserwacji życia i dzieci. Zaczęło przybywać wokół maluchów, pojawiło się coraz więcej pokoików dla dzieci i niejeden znajomy rodzic zaczął szukać ciekawych elementów, które pomogłyby stworzyć ładną, przyjazną przestrzeń dla dziecka. I pewnego dnia przyszły im do głowy bobomy. Prosta, odręczna kreska, mocne, żywe, świetnie zestawione kolory plus wyraziste charaktery zwierzątek składają się na ich urok. Śmiem twierdzić, że to coś więcej niż tylko zwykłe naklejki ścienne. Bobomy mają szansę stać się najlepszymi kumplami do zabawy, pozytywnie wpłyną na rozwój dziecięcej wyobraźni i z całą pewnością stworzą optymistyczną, wesołą przestrzeń dla dziecka.
Skomentuj:
Nadchodzą bobomy!