Wnętrza pełne równowagi i dobrego designu

Corinna jest szefową działu współpracy z zagranicą firmy jubilerskiej. Jej 62-metrowe mieszkanie jest urządzone z rozwagą, jednak sama uważa, że jest pełne kontrastów.

Uwielbiam przeciwieństwa i sprzeczności, zarówno w modzie, jak i we wnętrzach. Lubię, kiedy jakiś nowoczesny sprzęt zderza się stylistycznie z klasycznym.

Po przeprowadzce do tego mieszkania Corinna samodzielnie pomalowała ściany.

Już w poprzednim mieszkaniu powzięłam decyzję, że ten kolor musi byćobecny w moim domu. Jestem zachwycona rezultatem.

Umeblowanie salonu jest skromne, króluje tu skórzana sofa i kilka pomalowanych na czarno, drewnianych mebli. Uwagę przykuwa drabina, która służy za regał na książki… ale nie tylko! Poza książkami i magazynami zobaczymy tu koralowe sandały. Corinna nie lubi tymczasowych rozwiązań, wszystko musi być dobrej jakości i pięknie się prezentować. Lubi dobry design - ogromny stół marki Kartell i krzesła Eamsów są dowodem na to, że Corinna spełniła swoje marzenia.

Już jako studentka marzyłam o tym, by inwestować w rzeczy, których styl jest ponadczasowy. Warto było. Wystarczy połączyć te sprzęty z nowymi dodatkami lub pozostawić je samym sobie. Ich design to gwarancja, że będą mi towarzyszyć przez lata.

Kolor koralowy i jego odcienie pojawiają się nie tylko na sandałach, ale też w wielu miejscach: na półkach, na poduszkach. Widać, że właścicielka urządzając wnętrze była wierna określonej palecie kolorów.

Starałam się powtarzać kolory i kształty, by osiągnąć wrażenie wizualnego refrenu– wyjaśnia Corinna.

Jedynie w sypialni paleta kolorów jest bardziej okrojona: beże, biele i szarości tworzą nastrój sprzyjający relaksowi. Widać, że w tym wnętrzu Corinna wypoczywa.