Architekt designerem - designer architektem
Dla wielu projektantów droga do zawodu wiodła przez studia architektoniczne.
Z architekturą rozumianą tradycyjnie jako projektowanie budynków niekoniecznie trzeba mieć do czynienia. Ale może jednak warto?
Alvar Aalto, Jorn Utzon, Achille Castiglioni, Frank Gehry, Ludwig Mies van der Rohe, Alessandro Mendini, Poul Henningsen, George Nelson, Gaetano Pesce, Eero Saarinen, Le Corbusier, Verner Panton, Arne Jacobsen, Charles Eames. Tylko kilka wybranych nazwisk. To ikony designu, a częstokroć też ikony w świecie architektury. Właściwie czasem trudno powiedzieć która część dorobku jest cenniejsza, ciekawsza. A może nie ma sensu tego porównywać? W swoim dorobku twórczym mają zarówno projekty i realizacje budynków, jak i przedmioty użytkowe, meble, lampy. Wielu z nich zajmowało się także popularyzacją designu, nauczało na uniwersytecie, prowadziło wykłady i seminaria. To ludzie, którzy swoją pracą i osiągnięciami przyczynili się do szybkiego rozwoju w dziedzinie projektowania zarówno przemysłowego jak i architektonicznego.
Alvar Aalto studiował architekturę na uniwersytecie w Helsinkach. Achille Castiglioni, Alessandro Mendini studiowali na politechnice w Mediolanie, która zresztą wydaje się być kuźnią designerskich talentów. Frank Gehry czy Jorn Utzon kojarzą się przede wszystkim ze swoimi niezwykle śmiałymi projektami architektonicznymi, jednak i oni mieli coś do powiedzenia jeśli chodzi o wzornictwo. Przyjrzyjmy się bliżej kilku wybranym przedmiotom zaprojektowanym przez architektów.
Frank Gehry studiował architekturę i urbanistykę. Dekonstrukcjonista i postmodernista. Jeden z największych żyjących architektów. Jego budynki to prawdziwe dzieła sztuki. Najsłynniejsze to bryła Muzeum Guggenheima w Bilbao czy sala koncertowa Disneya w Los Angeles. Jego projekty wyróżniają pochylone ściany, pofalowane płaszczyzny oraz użycie niezwykłych materiałów.
Takie jest też krzesło jego autorstwa: Wiggle Chair. Zaprojektowane w 1972 roku, wykonane z kartonu, doskonale wpisuje się w nurt ekologiczny w dzisiejszym designie. Wiggle Chair był częścią serii mebli 'Easy Edges', która odniosła sukces dzięki temu, że Gehry nadał kartonowi nowej wartości estetycznej. Inny ciekawy projekt Gehry'ego to wykonane z aluminium ława i krzesło Superlight dla Emeco. Co odrobinę zaskakujące Gehry zajął się też projektowaniem biżuterii dla firmy Tiffany. Powstała niezwykła kolekcja: bransolety, naszyjniki, kolczyki i inne precjoza. Dla tejże firmy zaprojektował także serię wazonów. I wydaje się, że są to miniaturowe wersje jego architektonicznych projektów.
Jorn Utzon to kolejny słynny architekt i podobnie jak Gehry laureat prestiżowej nagrody Pritzkera. Jego najsłynniejszy projekt to budynek opery w Sydney. Opera to także nazwa jednej z lamp jego projektu. Bowiem lampy Utzona także należą do zbioru cenionych dokonań tego twórcy. Poula Henningsena z Utzonem łączy wiele. Narodowość - obaj byli Duńczykami, ukończone studia architektoniczne w Kopenhadze (choć Henningsen studiował wcześniej, w latach 1911-14, a Utzon w 1937), wykonywany zawód architekta i przede wszystkim oryginalne i niepowtarzalne projekty lamp.
Eero Saarinen był synem słynnego fińskiego architekta Eliela Saarinena. Eero ukończył wydział rzeźby, a następnie architekturę. To jego pomysły powstałe w ramach współpracy z Charlesem Eamesem i zaprojektowane na konkurs 'Organic Design in Home Furnishing' wytyczyły nowe drogi w projektowaniu mebli. I to Saarinen był propagatorem wzornictwa organicznego. Kolekcja foteli Womb, krzesła Tulip dziś należą już do klasyki designu. Ale Eero Saarinen był też twórcą absolutnego arcydzieła architektury - terminalu TWA na lotnisku JKF w Nowym Jorku.