Odważne fotografie na talerzach Villeroy & Boch

Philippe Shangti we współpracy z marką Villeroy & Boch przenosi swoje fotografie na stół. Sześć obrazów z cyklu "No Prostitution here" (ang. Żadnej prostytucji tutaj)zostało naniesionych na talerze z kolekcji Dune specjalnie dla topowej restauracji L’OpĂŠra w Saint-Tropez.

W obrazach z cyklu "No Prostitution here" prawda ukryta jest pod obrazami. Gejsza z zamkniętymi oczami na złotym tle, odsłonięte ramiona oznaczone pocałunkami, bogato zdobiony złoty pas czystości i gry słowne: "Voulez vous manger avec moi le soir" (fr. Chcesz zjeść ze mną w nocy) i "Taste me and reach orgasm" (ang. Spróbuj mnie i osiągnij orgazm) – to wybrane motywy, które pojawiły się na porcelanie Villeroy & Boch.

Philippe Shangti to artysta fotografik urodzony w 1983 roku w Tuluzie, obecnie mieszkający w Saint-Tropez, który stał się jedną z ważniejszych postaci młodego pokolenia na francuskiej scenie artystycznej. Swoją przygodę z fotografowaniem rozpoczął w wieku 14 lat. Shangti, nazywany współczesnym Guyem Bourdainem, znany jest z prowokacyjnego, odważnego i kolorowego stylu. W swoich pracach prowokuje, przełamuje tabu, kpi z popkultury i podaje w wątpliwość moralność współczesnego społeczeństwa. 

Zdjęcia z cyklu "No Prostitution here" były prezentowane m.in. podczas ubiegłorocznego Festiwalu w Cannnes, a pozostałe prace artysty są wystawiane w galeriach Art Angels w Los Angeles, w Eden Fine Art Soho w Nowym Jorku czy Galerie des Lices w Saint-Tropez.

Współpraca z Philippe’em Shangti to nie pierwszy projekt Villeroy & Boch, w którym marka porcelanę zamienia w dzieło sztuki. W poprzednich latach Villeroy & Boch m.in. ozdobił zastawę wzorami namalowanymi przez belgijską malarkę i rzeźbiarkę Isabelle de Borchgrave, we współpracy z brytyjską projektantką Fioną Bennett porcelanę zamienił w ekstrawaganckie kapelusze, a na słynnych filiżankach NewWave nadrukował obrazy polskiego malarza Edwarda Dwurnika.