Minimalizm zamknięty w drewnie
Jest ich troje. Każde mieszka w innym mieście. Oprócz przyjaźni łączy ich wspólna pasja - projektowanie mebli. Zaczęli wspólnie działać przy okazji konkursu organizowanego przez firmę meblarską. Konkursu nie wygrali, ale pomysły zostały i dziś śmiało je realizują. Poznajcie ABADOC - warsztat projektowy, który inspirację czerpie prosto z natury.
Minimalistyczne, drewniane projekty to znak rozpoznawczy ABADOC. Działają przede wszystkim przy użyciu tego surowca. Bawią się fakturą i strukturą naturalnego materiału. Eksperymentują z prostą formą.
"Przy projektowaniu zawsze świeci nam lampka z napisem "funkcjonalność", a formę staramy się maksymalnie upraszczać, nie rezygnując jednak z elementów, które dla minimalistów mogą nazywać się "ozdobnikami", jeśli to ma wpływ na indywidualność projektu."
W portfolio pracowni nie ma jeszcze wielu zrealizowanych projektów. Najbardziej charakterystyczny to lampa "Woobia". To pierwszy projekt, który z pomysłu zamienił się w rzeczywisty obiekt. Na jej wykonanie potrzeba około 4 tygodni. Praca nad projektem to żmudny i precyzyjny proces. Klosz lampy toczony jest na tokarce ze sklejonego klocka drewna składającego się z 90 kawałków. Korpus lampy liczy ich aż 164. Aby wykonać ten element, sklejanych jest ze sobą 10 profili już wstępnie ukształtowanych. Po sklejeniu ich w całość następuje ręcznie profilowanie, które pozwala na otrzymanie pożądanego kształtu.
Stół Karpa to rozwinięcie pomysłu na stolik nocny. Najważniejszym procesem w jego produkcji jest klejenie. Boki stołu poddawane są procesowi piaskowania, by wydobyć piękno wewnętrznej struktury drewna. Całość wykończona jest olejem.
Skomentuj:
Minimalizm zamknięty w drewnie