Mieszkanie w kamienicy w stylu art deco
Kamienice od dawna przyciągają uwagę swoim urokiem i historią. Z ich solidnymi murami, wysokimi sufitami i charakterystyczną architekturą są one nie tylko miejscem zamieszkania, lecz także prawdziwymi świadkami minionych epok. Wśród wielu stylów wystroju wnętrz, styl art deco wyróżnia się swoją elegancją, luksusem i wyrafinowaniem. Przeniknięte duchem lat 20. i 30. XX wieku, mieszkania w kamienicach w stylu art deco zachwycają swoją wyjątkową estetyką i atmosferą.
Mieszkanie w wiedeńskiej kamienicy z lat 30. XX wieku
W poszukiwaniu wnętrzarskich inspiracji zajrzeliśmy do Wiednia - do mieszkania w kamienicy z 1930 roku. Właściciele postanowili wyeksponować oryginalne detale i zestawić z nimi współczesne oświetlenie i czarne stalowe okucia.
Mieszkanie nazwane przez architektów ze studia IFUB "Apartamentem S" stanowi oryginalną mieszankę klasyki i retro. We wszystkich pomieszczeniach znajdziemy konstrukcje ze stali w postaci czarnych ram oraz odrestaurowany, stary parkiet. Trochę futurystycznie, trochę retro.
Remont i przebudowa starego mieszkania w willi w stylu art deco w zachodniej części Wiednia był dla projektantów ciekawym doświadczeniem. Jak twierdzi architekt Bernhard Kurz, stan mieszkania został uznany przez konserwatora zabytków za dobry, ale noszący znamiona czasu. Konieczna była renowacja miejscami mocno zniszczonych powierzchni.
Z drugiej strony młody klient chciał, by projekt uwzględniał jego osobiste wspomnienia z dzieciństwa oraz inspiracje z filmu "Metropolis". Nie było to łatwe zdanie. Połączenie przeszłości z nowoczesnym duchem gospodarza zaowocowało niepowtarzalną mieszanką architektoniczną.
Prezentacja wnętrz mieszkania w kamienicy
Zgodnie z żądaniami klienta, architekci postarali się wprowadzić minimalne zmiany w planie oraz ponownie wykorzystać istniejące materiały i meble. Istniejący parkiet został odkryty, wyczyszczony i zawoskowany.
Zachowano stare okna, podwójne, drewniane drzwi oraz oryginalne płytki. Stare tapety zostały usunięte, a wygładzone białe, ściany rozświetliły mieszkanie.
Kuchnia była zaprojektowana dla personelu. Wymagała przearanżowania. Stare aptekarskie szafki, które oryginalne stały pod ścianą zmieniły swoje położenie. Najpierw poddano je renowacji, a następnie wkomponowano w nowoczesną wyspę, przykrytą jesionowym drewnem. W tak powstały ciąg roboczy wmontowano także płytę grzewczą i kuchenkę. Aby nie zagracać przestrzeni zbyt wieloma meblami, projektanci zaproponowali metalowe konstrukcje - stalowe, czarne regały i wiszące półki. To w nich skrywają się najpotrzebniejsze sprzęty kuchenne. Ducha przedwojennych lat przywołuje mozaika w czarno-białą szachownicę.
W kuchni drzwi i ścianki działowe zostały usunięte, aby otworzyć przestrzeń. Częściowo zastępuje je znacznie lżejszy system stalowych regałów z czarnej ramy, uzupełniony zabudowanymi białymi szafkami.
Czarny stalowy szkielet wykorzystano także przy zlewie. W powstałą wnękę zamontowano lampki oraz lustro odbijające światło i przestrzeń. W kuchni tradycyjnie oświetlenie zastępują surowe, industrialne lampy.
Mieszkanie ma układ amfiladowy. Z przedpokoju można wejść do kuchni, skręcić do łazienki i sypialni, albo też od razu przejść do salonu. To bardzo wygodne rozwiązanie. Elegancji i przestronności wnętrzom dodaje nowoczesne oświetlenie - w tym przypadku ledowy sufit zakończony złotymi ramkami.
W łazience projektanci nawiązali do spójnego architektonicznie elementu - stalowej ramki. Stanowią konstrukcję umywalki i uzupełniają obudowę wanny. Oryginalne białe płytki połączono z lustrzanymi szafkami i kamienną posadzką. Za jedną z tafli lustra znajduje się ukryte przejście do sypialni.
Stara toaleta była absolutnie démodé. Połączono ją z częścią korytarza, aby utworzyć drugą, nieco mniejszą łazienkę z prysznicem. W jej odnowionej, minimalistycznej aranżacji ponownie wykorzystano stare, ścienne kafelki, lastryko i stalowe profile. Powściągliwe powierzchnie w połączeniu z czarnymi stojakami zaprowadzają porządek i czystość.
Salon stanowi centralne pomieszczenie austriackiego apartamentu. Cieszy się dobrą akustyką, dlatego wstawiono tu fortepian, na którym od czasu do czasu gra jeden z właścicieli. Pokój jest jasny i przestronny dzięki wysokim, czteroskrzydłowym drzwiom prowadzącym na taras. Drugi komplet drzwi otwiera się na przestrzał na jadalnię. Metry przestrzeni dodają także delikatnie popielate ściany i taśmy ledowe zamontowane na gzymsach.
W chłodniejsze dni salon ogrzewa kominek. Jego obły kształt i ciemne linie nawiązują do historii mieszkania oraz budynku.
Gabinet właścicieli pełen jest starodawnych mebli i dodatków. Projektanci zostawili także stary, kryształowy żyrandol. Dopełnia on aranżacji w klimacie przedwojennego Wiednia. Tak powstała pracownia idealna.
Mieszkanie w kamienicy w stylu art deco to niezwykłe połączenie historii i współczesności. Przenosząc nas w atmosferę lat 20. i 30. XX wieku, zachwyca swoją elegancją, wyrafinowaniem i luksusem. Każdy detal w takim wnętrzu ma swoje znaczenie i współgra z resztą aranżacji, tworząc spójną i niepowtarzalną całość. Dla miłośników piękna i stylu mieszkanie w kamienicy w stylu art deco stanowi prawdziwy klejnot, który warto odkryć i docenić.
Skomentuj:
Mieszkanie w kamienicy w stylu art deco