Z wizytą u ikony designu

Duński projektant i architekt Finn Juhl mieszkał w tym domu na Kratv nget 15 w Charlottenlund przez większą część swego życia. To dom, który został przezeń zaprojektowany i zbudowany. Ten dom to lekcja designu skandynawskiego z połowy XX wieku. Powstał w 1942 roku i jest unikatowym przykładem nie tylko duńskiej architektury modernistycznej, ale i projektowania mebli czy sztuk wizualnych swego czasu. Budynek składa się z dwóch połączonych ze sobą brył. W jednym bloku mieści się duży pokój dzienny i małe studio, w drugim znajduje się kuchnia, jadalnia, sypialnia oraz łazienka. Każde pomieszczenie ma przypisaną konkretną funkcję.

Mieszkanie oparte jest na planie otwartym. Łatwo zajrzeć z pokoju do pokoju, z każdego pomieszczenia jest też doskonały widok na zewnątrz, na ogród. I odwrotnie - przechadzając się w ogrodzie widzimy co dzieje się we wnętrzu domu. Pokoje są przytulne, wygodne. Ma się tutaj poczucie przestrzeni, mieszkanie nie jest zagracone czy przeładowane ilością mebli. Wnętrze utrzymane jest w spokojnej kolorystyce, miękkich tonach beżu, piaskowego brązu. Wystrój uzupełniają ciekawe detale, a także obrazy. Szczególnie mocne, żywe kolory obić mebli przyciągają oko i nie pozwalają na nudę w tym mieszkaniu. Odważna zieleń w jadalni, błękit w salonie czy wielokolorowe szuflady szafki.

Wyposażenie wnętrza to w przeważającej ilości projekty samego Finna Juhla: krzesła, fotele, stoły, lampy, szafki. Każdy mebel ma tu swoje miejsce. Chieftain Chair i kremowa sofa zajmują miejsce tuż przy kominku, zapraszając do odpoczynku czy rozmowy. Meble to dobre skandynawskie wzornictwo: praktyczne, funkcjonalne, zaprojektowane dla człowieka, o pięknej formie, organicznej linii. A przede wszystkim wygodne.

Wnętrze zaprojektowano harmonijnie, w przemyślany sposób. Jest tu miejsce na część do pracy, gdzie panują książki, notatki. Ale jest tu też miejsce na wyeksponowanie malarstwa czy ładnych przedmiotów takich jak na przykład misa z tekowego drewna - także projektu Finna Juhla. I choć Finn Juhl nie mieszka już tutaj od ponad dwudziestu lat, to wnętrze aż tak się nie zestarzało, a meble mogą uchodzić za zaprojektowane całkiem współczesne. To co w przeszłości było domem projektanta jest obecnie jego muzeum. Wdowa po Finnie Juhlu sprzedała dom. Nowa właścicielka, Birgit Lyngbye Pedersen, przekazała go w darze Muzeum Sztuki Ordrupgaard. W kwietniu 2008 roku dom został udostępniony publiczności. Będąc w okolicach Kopenhagi warto wstąpić do Ordrupgaard na lekcję doskonałego duńskiego designu.

Zobacz także:

W domu projektantki Trine Andersen
Harmonia wewnętrzna
Vitra Haus zaprasza