Zgrabna porcelana Tiny Tsang
Zgrabne nogi to podstawa... ekscentrycznej ceramiki.
Tworzona przez Tinę Tsang ceramika nie ma sobie równych. Projektantka Undergrowth Design proponuje przedmioty, które przenoszą nas w inną rzeczywistość. Odrobinę surrealistyczną, jak z opowieści o Alicji w Krainie Czarów. I choć te przedmioty wydają się lekko nierzeczywiste czy wręcz niepraktyczne, to służą do tego by elegancko podać popołudniową herbatę. Projektantka próbuje nas zauroczyć, zaczarować, a zarazem zaprasza do tego, by w codzienny rytuał wpuścić nieco powietrza, by nadać piciu herbaty więcej szyku i do tego dobrze się bawić. Tina Tsang proponuje niezwykły serwis. Filiżanki zamiast uszek mają zgrabną parę nóg, obutą w złote, czarne lub czerwone pantofle. Jest też wersja bosonoga. Dzbanek do herbaty i dzbanuszek do mleka także zdobią nogi. Jeszcze bardziej awangardowa jest cukiernica w kształcie staroświeckiej wanny, z której wystają zgrabne nogi. I jakby tego było mało, wszystkie elementy zastawy ozdobione są koronką. Zanim powstała bowiem ta kolekcja Tina pracowała nad projektami bielizny. I zaczęła się zastanawiać w jaki sposób można by utrwalić koronki. Efekt widzimy na porcelanie. Koronka nadaje jej miękkości, pozwala poczuć fakturę.
Talerze zapraszają do jedzenia napisem 'Eat me', cukiernica pyta uprzejmie 'Sugar?', a dzbanek do mleka wskazuje 'Milk!' Oprócz filiżanek, talerzyków, dzbanka do herbaty, mlecznika i cukiernicy jest też specjalny piętrowy talerz do ciasteczek. I nie tylko ciasteczek, bo możemy nań wyeksponować różne słodycze, czekoladki i inne rzeczy zarówno te jadalne jak i niejadalne.Trzy talerze przedzielone są kolejno - główką lalki i zestawem liter, a całość zwieńczona jest zgrabnymi nóżkami. Taka właśnie jest kolekcja Blaue Blume, która powstała w 2008 roku.
Ale to nie jedyne oryginalne pomysły Tsang. Równie ciekawie prezentuje się też stand składający się z dwóch talerzy o nazwie 'Lovesick Bunnies'. Wyższy talerz przecina na pół parę królików tak, że ich łebki stanowią element dekoracyjny. Kolekcja Blaue Blume uwodzi użytkowników, zaprasza do zabawy, wprowadza niepoważne tony do całkiem serio ceremonii popołudniowej herbatki. Naczynia produkowane są w ręcznie w pracowni Tsang w Londynie. Wszystkie dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, delikatne i wykwintne, a zarazem odrobinę niegrzeczne. Tina Tsang jest też autorką dość osobliwej solniczki i pieprzniczki. To wiktoriańska dama, której na głowę spadł odbiornik telewizyjny i już nań pozostał na stałe. Zestaw nazywa się 'Interference' czyli zakłócenia.
Uroczy jest zestaw trzech łyżeczek w kształcie serduszek o różnej wielkości, których trzonki zdobią litery E, T, C. Etc czyli cdn - ciąg dalszy nastąpi? Z całą pewnością! Bo Tina Tsang jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, wręcz przeciwnie ona dopiero zaczęła. A zaczęła swoją karierę od studiów w prestiżowej Central Saint Martin. I co ciekawe, początkowo najbardziej interesował ją film i ilustracja. Jednak od zawsze jej celem było nadać codziennym przedmiotom nowe życie, kreować dialog pomiędzy przedmiotem a jego użytkownikiem. I to jej się udaje znakomicie, bo dzięki jej projektom możemy choć na chwilę uciec od rzeczywistości.
Skomentuj:
Zgrabna porcelana Tiny Tsang