Mieszkać na świecie - wizyta w Surrey
Zaglądamy do domu pewnej angielskiej artystki, specjalistki od serc.
Kilka rzeczy z mojego życia - A few things from my life. Tak nazywa się blog Veroniki, w którym pokazuje ona zarówno swoje inspiracje: piękne wnętrza, ciekawe aranżacje czy fajne pomysły, jak i swój dom, a także swoją twórczość. Veronika mieszka z mężem i córką w Surrey, w Wielkiej Brytanii. Studiowała modę i projektowanie wnętrz, a obecnie prowadzi własną firmę, sprzedając swoje obrazki przez internet. Pomysł na biznes powstał przypadkiem. Pewnego razu własnoręcznie wykonała obrazek w wielkim złotym sercem i podarowała go w ślubnym prezencie przyjaciółce. Prezent wzbudził zachwyt i spore zainteresowanie, a Veronika pomyślała, że przecież mogłaby zacząć sprzedawać swoje dzieła. Tak powstał internetowy sklep "Sarah and Bendrix", gdzie artystka sprzedaje - jak sama mówi - "sentymentalne, nowoczesne, vintage i piękne" dzieła swoich rąk. A serduszko stało się niemalże jej znakiem firmowym, które z radością rozsyła w świat.
Wiele z jej prac zdobi ściany jej domu. Domu, który też wydaje się być jednym z jej artystycznych kreacji. Ale nie znajdziemy tu ekstrawagancji. Panuje tu raczej stonowana elegancja. Veronika urządziła dom w sposób prosty i bezpretensjonalny. Dominują beże, szarości, brąz i biel. Aby uniknąć monotonii właścicielka chętnie wprowadza kolorowe akcenty: róż, czerwień, zieleń. Dużo radości wprowadza pasiasty dywan. O charakterze wnętrza decydują szczegóły: anielskie skrzydła, złoty zegar na piętrze, kryształowy żyrandol, lampy. Jak w niemal każdym porządnym angielskim domu jest też i miejsce na kominek.
Na wielu ścianach w domu niepodzielnie królują obrazki, a ich aranżacje często się zmieniają. W ramkach rodzinne fotografie, ulubione dzieła sztuki, rysunki a także prace Veroniki. Kompozycję i właściwy sposób ich prezentacji opanowano tu do perfekcji. Oprócz funkcji mieszkalnej, dom funkcjonuje także jako biuro i pracownia Veroniki.
Jej obrazki można kupić w sklepie internetowym www.SarahandBendrix.com, a także na etsy.com. Warto też zajrzeć na jej blog www.fewthingsfrommylife.blogspot.com
Skomentuj:
Mieszkać na świecie - wizyta w Surrey