Partnerzy

News

Nowości produktowe

Wnętrza

Design

DIY

HGTV

Projekty i realizacje

Trendy 2024

Majówka 2024

O czym marzą najwięksi projektanci i architekci? Zaskakujące projekty

red.

"The Wish List" to wspólne przedsięwzięcie Stowarzyszenia Handlowego Amerykańskiego Przemysłu Drewna Liściastego (AHEC) i firmy Benchmark Furniture, w ramach którego młodzi projektanci wykonali na życzenie światowej sławy architektów i designerów obiekty ich marzeń z różnych gatunków amerykańskiego drewna liściastego. Projekty można oglądać w Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie od 13 września do 24 października 2014 r., na wystawie zaaranżowanej specjalnie na London Design Festival. O czym marzy Zaha Hadid? Czego zażyczył sobie Norman Foster? Zobaczcie!

Karafka "Ves-el" - Fot. Petr Krejci Photography

Karafka "Ves-el" zaprojektowana dla Zahy Hadid przez Garetha Neala

Życzenie Zahy Hadid było bardzo ogólne, bo napisała, że chciałaby zamówić... zastawę stołową. Przystępując do prac nad projektem, Gareth Neal postanowił nawiązać do płynnych linii budynków projektowanych przez Zahę Hadid i zestawić je z elementami podkreślającymi funkcjonalność i dynamizm. Zainspirowało go to do stworzenia karafek na wodę.

Gareth pracował nad projektem w biurze Hadid przy wykorzystaniu oprogramowania do modelowania w 3D. To właśnie tam wpadł na pomysł, by wydłużyć formę karafki wzdłuż jednej z osi i stworzyć kończące obiekt rozcięcie pozwalające nam wejrzeć w "przestrzeń przypominającą wejście do katedry".

Każde z zaprojektowanych przez Neala naczyń składa się z dwóch części. Na powierzchni karafek widoczne są wyżłobienia, które przypominają ślad palców odciśnięty na formowanych przez garncarzy naczyniach. Neal i Hadid ustalili, że jedną z karafek pozostawią w naturalnym kolorze, a drugą zabarwią na kolor hebanu. "Prowadzę pracownię od 32 lat, ale jest to najbardziej niezwykły przedmiot, jaki kiedykolwiek wykonaliśmy" - podkreśla Sean Sutcliffe. "Mam nadzieję, że karafki będą sprawiać wrażenie rękodzieła, mimo że tak naprawdę zostały wykonane maszynowo. Postawi to pod znakiem zapytania nasze postrzeganie rzemiosła i ręcznie wykonanych przedmiotów" - dodaje Gareth Neal.

Zaha Hadid jest laureatką Nagrody Pritzkera z 2004 roku i dwukrotną zdobywczynią nagrody Stirlinga z 2010 i 2011 roku. Słynne realizacje i praca akademicka przyniosły jej międzynarodową sławę. Znakiem charakterystycznym projektów Zahy Hadid jest złożona, geometryczna, często zaokrąglona forma. Oprócz budynków, jej dorobek obejmuje projekty mebli i butów.

Projektowanie według Garetha Neala to wypadkowa niezwykle pomysłowego wykorzystania materiału, ciekawości i reinterpretacji. Jego projekty obejmują indywidualne realizacje przeznaczone dla międzynarodowych kolekcjonerów, zamówienia dla prywatnych klientów i przedmioty wprowadzane do produkcji przemysłowej.

Biurko "Gettin away from it all" - Fot. Petr Krejci Photography

Biurko "Getting away from it all" zaprojektowane dla Terence'a Conrana przez Sebastiana Coxa

Sir Terence Conran poprosił Sebastiana Coxa o zaprojektowanie i wykonanie do jego gabinetu "miejsca pracy zapewniającego spokój i skupienie" z czerwonego dębu amerykańskiego i wiśni amerykańskiej. Wszystko, co potrzebne miało być w zasięgu ręki. "Bardzo podoba mi się pomysł odcięcia się od świata i projektowania w absolutnej ciszy" - przyznaje Conran. "Nie będę już musiał chodzić do szklarni w ogrodzie, gdzie mogę zebrać myśli" - dodaje.

Dlaczego legendarny projektant sam nie zaprojektował biurka do swojego gabinetu? "Zdarzało mi się dostosowywać meble do moich potrzeb, ale nigdy nie miałem okazji zaprojektować mebla od początku do końca wyłącznie z myślą o sobie" - mówi Conran.

Sebastian Cox tak opisuje koncepcję projektu: "To miało być odizolowane od świata miejsce, w którym nic nie rozprasza uwagi - biurko, a wokół niego szafki i półki tworzące przestrzeń sprzyjającą skupieniu". Do stworzenia tego projektu potrzebna była nie tylko kreatywność, ale także odpowiednie umiejętności. Aby dodać elastyczności listwom z czerwonego dębu o grubości 2 mm, z których Sebastian chciał upleść konstrukcję oddzielającą gabinet od pozostałych części domu, namoczono je w strumyku. Następnie, zgodnie z życzeniem Conrana, listwy zostały wybielone.

Pracując nad roletami do szafek, Cox w specjalny sposób połączył kawałki litego drewna, a następnie zbudował szufladę, która maskuje ten mechanizm. "Był to najbardziej zaawansowany, pracochłonny i najtrudniejszy technicznie projekt, nad jakim kiedykolwiek pracowałem" - przyznaje Cox. "Mimo, że projektuję meble od 60 lat, nadal mogę się wiele nauczyć od Sebastiana" - mówi Terence Conran .

Sir Teren Conran jest legendą brytyjskiego wzornictwa i projektantem, który zrewolucjonizował nasze podejście do mebli i jedzenia. Swoją pierwszą firmę projektową założył w 1956 roku. W 1964 roku otworzył pierwszy sklep sieci Habitat, a później stworzył The Conran Shop. W 1984 roku wraz z Seanem Sutcliffem założył spółkę Benchmark Furniture.

Sebastian Cox projektuje i wykonuje meble z przekonaniem, że zrównoważone wzornictwo nie musi oznaczać tworzenia nudnych projektów i chodzenia na kompromis. Jego proste, eleganckie, wykonane ręcznie projekty są cenione za kreatywne zastosowanie niedocenianego materiału - drewna leszczyny.

Temperówki "Tulipifera" - Fot. Petr Krejci Photograpgy

Temperówki "Tulipifera" zaprojektowane dla Normana Fostera przez Norie Matsumoto

Mimo że Norman Foster prowadzi jedną z najbardziej zaawansowanych technologicznie pracowni architektonicznych na świecie, przyznaje, że nadal lubi rysować. "Odkąd sięgam pamięcią, ołówek zawsze był moim nieodłącznym towarzyszem pracy - szkice i odręczne notatki są nierozerwalnie związane z moim stylem życia" - mówi Foster. Obiekt swoich marzeń opisał jako "temperówkę do ołówków w trzech rozmiarach z pojemnikiem na strużyny, którą można postawić na biurku". A że Foster ma niejedno biurko, jego marzenie rozrosło się do zestawu temperówek zaprojektowanych z myślą o różnych miejscach.

Foster i Matsumoto postanowili wykonać temperówki z tulipanowca, szeroko dostępnego i niedrogiego gatunku drewna. Fostera zafascynowała różnorodność barw tulipanowca: "Obejrzeliśmy próbki różnych gatunków drewna, ale tylko tulipanowiec miał niezwykle blady odcień i rysunek słojów przypominający marmur" - mówi architekt.

Temperówki w kształcie kostki, walca i kuli udało się wyciąć z litego drewna tulipanowca. Jednak żaden z dostępnych kawałków drewna nie był dość duży, by wyciąć z niego czworościan o 4-calowej grubości boków. Matsumoto wycięła więc z drewna trójkątne elementy i połączyła je ze sobą. "Najtrudniejszym aspektem projektu były kąty i łączenia. Musiałam rozwiązać wiele praktycznych kwestii" - przyznaje projektantka. Każda temperówka stoi na podstawce, na której można umieścić pokaźną kolekcję ołówków.

Norman Foster jest założycielem i prezesem pracowni Foster + Partners. Od chwili jej powstania w 1967 roku, firma zdobyła niemal 700 nagród i wygrała ponad 100 międzynarodowych i krajowych konkursów. Jej ostatnie realizacje to m.in. lotnisko w Pekinie będące największym wolnostojącym budynkiem na świecie, wiadukt Millau we Francji, biurowiec Swiss Re oraz Wielki Dziedziniec British Museum. Architekt zaprojektował także biurowiec Metropolitan w Warszawie. W 1999 roku Foster został 21. laureatem architektonicznej Nagrody Pritzkera.

Norie Matsumoto jest japońską projektantką przemysłową, która mieszka w Wielkiej Brytanii. Norie ma duże doświadczenie w projektowaniu i wykonywaniu mebli. Pierwsze projekty przeznaczone do produkcji przemysłowej stworzyła jeszcze podczas studiów w Royal College of Art. W 2012 roku Matsumoto została stypendystką Nagrody Fundacji Conrana. Rok później otworzyła w Londynie własne studio projektowe.

Stołek kuchenny zaprojektowany dla Alison Brooks - Fot. Petr Krejci Photography

Stołek kuchenny zaprojektowany dla Alison Brooks przez Felixa de Pass

Alison Brooks wymarzyła sobie przedmiot, który mogłaby nie tylko mieć, ale także wprowadzić do produkcji. Zamówiła u Felixa de Passa taboret do swojej kuchni, który pasowałby do niemal każdego pomieszczenia. "Stołek jest jednym z najbardziej uniwersalnych domowych mebli" - przyznaje Brooks. "To mebel, na którym można przysiąść w każdej chwili, więc wpisany jest w niego pewien dynamizm. Nigdy jednak nie udało mi się znaleźć dobrze zaprojektowanego, pięknego stołka kuchennego, pasującego wysokością do blatu w mojej kuchni" - dodaje.

Alison Brooks wybrała wiśnię amerykańską, niedoceniany jej zdaniem gatunek drewna, z którego wykonane przedmioty kolekcjonowała jej matka. "Wiśnia to gatunek z charakterem, ma bardzo delikatny rysunek słojów. Jej kolor ciemnieje z czasem i staje się coraz bardziej nasycony, by osiągnąć niesamowitą barwę umbry" - mówi Brooks.

Stołek składa się z siedziska z wiśni oraz słupka, który de Pass rozciął i wyprofilował za pomocą pary, aby utworzyć trzy nóżki. Wraz z pracownikami firmy Benchmark zastanawiał się jak przymocować do podstawy podnóżek ze stali nierdzewnej w kształcie obręczy. W końcu zdecydował się na trzy niemal niewidoczne metalowe drążki. Alison Brooks pomogła projektantowi udoskonalić mebel tak, by był lekki u góry, a bardziej stabilny u podstawy.

Alison Brooks jest laureatką nagrody "Architecture Journal" dla kobiety architekta roku. W 1996 roku założyła własną pracownię, która zajmuje się głównie projektowaniem domów, mieszkań socjalnych i budynków uniwersyteckich, takich jak np. Exeter College w hrabstwie Oxford. Jej pracownia została wyróżniona nagrodą im. Stephena Lawrence'a, Medalem Mansera i Nagrodą Stirlinga.

Mieszkający w Londynie projektant Felix de Pass tworzy przede wszystkim proste i funkcjonalne meble, oświetlenie i projekty wnętrz. W trakcie procesu projektowania wykorzystuje najnowsze technologie. Studia na Royal College of Art ukończył w 2009 roku.

Szezlong "The Hole Chair" - Fot. Petr Krejci Photography

Szezlong "The Hole Chair" zaprojektowany dla Allena Jonesa przez Lolę Lely

Na liście życzeń Allena Jonesa znajdował się fotel wypoczynkowy o antropomorficznej formie. Jest to koncepcja, którą stworzył ponad 10 lat temu, ale jak sam przyznaje "nigdy nie miał możliwości jej zrealizować". Kształt mebla miał być dopasowany do jego ciała, ale celowo androgeniczny. Inspiracją do stworzenia detalu przypominającego drewniany kołek wetknięty do odpływu był wyjmowany fallus jeźdźca w rzeźbie autorstwa Marino Mariniego, która stoi przed muzeum Fundacji Peggy Guggenheim w Wenecji.

Początkowa koncepcja ostatecznie przybrała kształt szezlongu z pionowym oparciem. Lely wykonała pełnowymiarową makietę w siedzibie firmy Benchmark, a następnie przewiozła ją z pracowni pod mieszkanie Jonesa w Londynie, gdzie, ku uciesze przechodniów, Jones testował wymiary mebla w stojącej na ulicy ciężarówce.

Lola Lely przyznaje, że podczas realizacji projektu The Wish List była bardziej osobą rozwiązującą problemy niż projektantką. Najważniejsze jest jednak, że Allen dostał taki przedmiot, o jakim marzył. Szezlong jest wykonany z klonu pokrytego fornirem z orzecha. "Fornir umożliwił mi nadanie mu odpowiedniego kształtu" - dodaje Lola. Klon ma jednolitą, jasną barwę, która doskonale współgra z ciemną tonacją orzecha. Lely stworzyła mebel z 13 warstw forniru, układając dodatkowo warstwy na górze i dole techniką intarsji.

Brytyjski artysta Allen Jones, uważany za jednego z ojców pop-artu, studiował w Royal College of Art. Jego najsłynniejszy projekt to Chair, jedna z serii "transgresyjnych" rzeźb z 1969 roku, w której siedzisko krzesła jest oparte na kobiecym manekinie w bieliźnie i czarnych kozakach. Allen nadal tworzy rzeźby, litografie i rysunki, których główną inspiracją jest artystyczny performance i reklama.

Lola Lely to londyńska projektantka, której prace ilustrują bezpośredni związek między narracją, tworzywem i procesem. Współpracowała z wieloma specjalistami, m.in. antropologami, jubilerami, mistrzami malarstwa i narracji.

Patera"6 X 500" - Fot. Petr Krejci Photography

Patera"6 X 500" zaprojektowana dla Amandy Levete przez Wina Assakula

Amanda Levete często przyjmuje nawet do 18 gości przy mierzącym 4,8 metrów stole, który zaprojektowała specjalnie do swojej jadalni. Bardzo spodobał jej się pomysł długiej, dwustronnej patery, z której goście mogliby sami nakładać sobie wędliny lub owoce. Na liście życzeń Levete znalazł się także pojemnik do przechowywania patery, który byłby równie piękny jak sam przedmiot.

Levete złożyła swoje zamówienie u Wina Assakula, który jak sama przyznaje, jest wyjątkowym projektantem, myślicielem i rozmówcą. To rzadko spotykane cechy u tak młodej osoby. Wybór Levete i Assakul padł na orzech amerykański, dzięki któremu patera stała się przykuwającym wzrok, luksusowym przedmiotem.

Naczynie miało być niemal płaskie z jednej strony, aby móc ułożyć na nim wędliny i sery, a z drugiej głębsze, przystosowane do ułożenia owoców. "Wypukłe powierzchnie na spodzie naczynia maksymalnie ukazują rysunek drewna" - wyjaśnia Assakul. Patera składa się z sześciu modułów: czterech środkowych - wymiennych i dwóch skrajnych. Wszystkie elementy zostały wyrzeźbione ręcznie przez Assakula i połączone z zegarmistrzowską precyzją. Moduły musiały zostać dopasowane na tyle dokładnie, by stworzyć stabilną konstrukcję, ale jednocześnie niezbyt mocno, by można je było łatwo rozłączyć.

Amanda Levete jest laureatką architektonicznej nagrody Stirlinga i założycielką międzynarodowego studia architektoniczno-projektowego AL_A. Jej ostatnie realizacje obejmują trwającą obecnie rozbudowę Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie, nową siedzibę Fundacji Maggie's oraz mieszczący się na 13 hektarach kampus telewizji Sky. W 2011 roku Levete zaprojektowała Timber Wave, misterną instalację z amerykańskiego dębu czerwonego, która stała przed Muzeum Wiktorii i Alberta podczas Festiwalu Designu w Londynie.

Win Assakul ukończył niedawno studia magisterskie w AA School of Architecture i zdobył pierwsze doświadczenia w zawodzie architekta podczas stażu w pracowni AL_A pod nadzorem Amandy Levete . "Był chyba najlepszym stażystą, jaki kiedykolwiek u mnie pracował" - przyznaje Levete.

Zestaw " Room" - Fot. Petr Krejci Photography

Zestaw " Room" zaprojektowany dla Johna Pawsona przez Studio Areti

John Pawson zamówił zestaw elementów do domu na wsi, który właśnie remontuje na potrzeby swojej rodziny. "Nie chciałem zamawiać konkretnego mebla. Poprosiłem siostry ze Studio Areti, by skupiły się na przedmiotach, z których korzystamy każdego dnia - na przykład kiedy zapalamy światło, otwieramy drzwi, wieszamy koszulę czy sięgamy po książkę" - powiedział. Pawson nie współpracował wcześniej ze Studiem Areti, ale jak sam przyznaje: "Byłem bardzo ciekawy doświadczenia, jakie wniosły do pracowni dwie siostry, które zajmowały się wcześniej architekturą i historią sztuki, a obecnie projektują przedmioty użytkowe".

Wybór sióstr padł na biały dąb i orzech amerykański. "Badamy możliwości kontrastowania barw, jakie umożliwiają te gatunki oraz całkiem odmienny charakter rysunku ich słojów" - mówi Pawson. Drzwi były najbardziej złożonym elementem, jaki zaprojektował siostrzany duet. "Zamontowane w ścianie drzwi są przerywnikiem płynnej powierzchni ściany.Postanowiłyśmy zaprojektować drzwi, które nie są wstydliwie ukryte, ale w bardzo elegancki sposób wpisują się w ścianę"  - wyjaśnia Gwendolyn. Rozwiązaniem był zwężający się ku dołowi kształt, który z jednej strony sprawił, że drzwi zawsze wydają się być na wpół otwarte, a z drugiej wymagał nietypowego mocowania. Z kolei włącznik regulatora oświetlenia jest dowodem na to, jak dużą wagę Studio Areti przywiązuje do szczegółów. Kiedy światło jest wyłączone, rysunek słojów na pokrętle idealnie pasuje do kierunku ułożenia słojów na jego podkładce.

Po wielu latach spędzonych w Japonii, John Pawson w 1981 roku otworzył własną pracownię. Jego projekty obejmują realizacje o bardzo różnej skali i tematyce  od mostu nad jeziorem i flagowego sklepu Calvina Kleina po wystrój wnętrz jachtu i renowację cysterskiego klasztoru w Czechach. Obecnie pracuje nad przebudową dawnego budynku Commonwealth Institute w Londynie, który jako stała siedziba Muzeum Designu ponownie otworzy swoje podwoje w 2016 roku.

Siostry Gwendolyn i Guillane Kerschbaumer otworzyły pracownię Atelier Areti w 2008 roku. Ich projekty to głównie elementy oświetlenia, meble i inne detale wystroju wnętrz. Gwendolyn ukończyła studia licencjackie na wydziale sztuk wizualnych Duke University i magisterskie na wydziale architektury Uniwersytetu Harvarda. Guillane jest absolwentką historii sztuki na Sorbonie. Studia licencjackie ukończyła na wydziale wzornictwa przemysłowego w Central Saint Martins.

Stół "Table Turned" - Fot. Petr Krejci Photograpgy

Stół "Table Turned" zaprojektowany dla Alexa de Rijke przez studio Barnby & Day

Alex de Rijke marzył o dużym, okrągłym stole z klejonego drewna tulipanowca na jednej nodze, który sprawiałby wrażenie, jakby został wykonany z jednego kawałka drewna. Jak sam przyznaje: "Dobrze wiemy, że wszystko wydarza się przy stole. Tam właśnie podejmowane są najważniejsze decyzje, tam jemy posiłki, odrabiamy lekcje i pracujemy przy komputerze". Jego zdaniem, okrągły stół "jest bardziej demokratyczny, bo siedzące przy nim dzieci są tak, jak dorośli równoprawnymi uczestnikami rozmowy".

Alex de Rijke, który w 2013 roku zaprojektował we współpracy z AHEC schody "Endless Star", teraz chciał ponownie wykorzystać drewno tulipanowca, gdyż uważa ten gatunek za wytrzymały, lekki i piękny.

De Rijke przygotował wstępną koncepcję stołu, która została szczegółowo dopracowana we współpracy ze studiem Barnby & Day. Rob Barnby i Lewis Day zbudowali go z 13 okrągłych płyt CLT (drewna klejonego warstwowo), z których każda składa się z 3 warstw. W każdej warstwie rysunek słojów biegnie w przeciwstawnym kierunku, co przekłada się na większą wytrzymałość i stabilność płyt. Stół wytoczono na tokarce w trzech częściach. Obróbka drewna wymagała niezwykłej precyzji, ponieważ zewnętrzne krawędzie największego z elementów były toczone z prędkością niemal 100 km/h i nawet najdrobniejszy błąd mógł zniweczyć efekty pracy. Zwieńczeniem wysiłków jest ważący 170 kilogramów stół - to więcej niż zakładano, ale optycznie mebel stwarza wrażenie znacznie cięższego.

Alex de Rijke jest założycielem i dyrektorem pracowni dRMM Architects oraz dziekanem wydziału architektury w Royal College of Art. Najważniejsze realizacje dRMM to szkoła podstawowa Clapham Manor w Londynie, nominowana do nagrody Stirling 2010 oraz wielokrotnie nagradzany kompleks Festival House w mieście Blackpool.

Rob Barnby i Lewis Day ręcznie tworzą unikatowe meble w warsztacie na przedmieściach Hay-on-Wye. Barnby wypracował swój prosty, skandynawski styl podczas studiów w Nottingham Trent University w 2012 roku. Natomiast Day studiował na wydziale inżynierii samochodowej i ma duże doświadczenie w produkcji mebli.

Drabina "The ladder that likes the wall" - Fot. Petr Krejci Photography

Drabina "The ladder that likes the wall" zaprojektowana dla Richarda i Aba Rogersów przez Xenię Moseley

Richard i Ab Rogers marzyli o drabinie, na której szczycie mogliby wygodnie pisać, jeść i pracować. Zależało im także na oszczędnym wykorzystaniu surowca. Jak przyznaje Ab Rogers drabina "to prosta konstrukcja, która umożliwia oderwanie się od ziemi". Aby zapewnić odpowiednią wytrzymałość stelaża, projektantka odwróciła tradycyjny kształt litery "A" drabiny używanej do zrywania owoców. Całkowitą stabilność drabina może osiągnąć opierając się o istniejące elementy wystroju wnętrz, takie, jak ściana lub półki na książki.

Xenia Moseley uważa, że pełniła rolę osoby pomagającej w realizacji wymarzonego projektu. "Na początku nie dostrzegałam, że miałam swój wkład w to przedsięwzięcie, ale teraz widzę, że było to spotkanie podobnie myślących osób" - mówi projektantka. Do wykonania drabiny Xenia wybrała czerwony dąb amerykański, ponieważ łatwo poddaje się obróbce hydrotermicznej. Pionowe elementy drabiny musiały zostać zaprojektowane w taki sposób, aby można było się ich chwycić przy wchodzeniu i schodzeniu. Ten problem został bardzo zgrabnie rozwiązany przez Moseley i Rogersa, którzy zdecydowali się zakończyć na górze jeden z boków drabiny wyprofilowaną, poziomą linią. Drugie ramię wychodzi poza obrys umieszczonego na szczycie składanego stolika. "Wszystko odbywało się w zawrotnym tempie, ale efekty naszej współpracy przeszły moje najśmielsze oczekiwania" - przyznaje Moseley.

Richard Rogers jest architektem i założycielem pracowni Rogers Stirk Harbour + Partners. W jego dorobku znajduje się wiele budynków będących ikonami współczesnej architektury, m.in. Centre Georges Pompidou w Paryżu, siedziba Lloyd's of London i lotnisko Barajas w Madrycie. Jego syn Ab założył w 2004 roku znane studio projektowe Ab Rogers Design, którego znakiem firmowym jest zabawa kolorem, tworzywem i funkcją przedmiotów codziennego użytku. Jest dziekanem wydziału architektury wnętrz w Royal College of Art.

Xenia Moseley niedawno ukończyła studia na wydziale projektowania i rękodzieła na Brighton University. Punktem wyjściowym jej projektów jest zaangażowanie w sprawy społeczne. Dorobek Xenii jest bardzo zróżnicowany i obejmuje tak odmienne przedmioty, jak karty do gry i łódź Journeywoman.

 

Altana "Paul's Shed" - Fot. Petr Krejci Photography

Altana "Paul's Shed" zaprojektowana dla Paula Smitha przez Nathalie de Leval

Paul Smith złożył zamówienie na altanę ogrodową, bo jak sam przyznaje "jest to miejsce, w którym można się wyłączyć i odprężyć. To bardzo ważne we współczesnym, zabieganym świecie". Paul chciał, aby jedna ze ścian altany była przeszklona. Zażyczył też, by konstrukcja była obrotowa, podobnie jak altana, w której swój gabinet miał pisarz George Bernard Shaw. Pozwoliłoby to na korzystanie ze słońca i cienia o różnych porach dnia. Paul Smith postanowił pracować z Nathalie de Leval, bo jak sam przyznaje "Nathalie cechuje niesamowite wyczucie materiału oraz niezwykły kunszt rzemieślniczy, co owocuje projektami, które idą z duchem czasu".

Ponieważ Smith chciał, aby altana była wykonana z drewna, logicznym wyborem było drewno modyfikowane termicznie pierwszej klasy wytrzymałości. De Leval wybrała jesion amerykański ze względu na jego odporność na odkształcenia, głęboki kolor i fakturę. Projekt rozkładanej ramy nośnej altany był konsultowany z Andrew Lawrencem, ekspertem i technologiem drewna z firmy Arup. "Ta altana to pierwszy projekt, w którym jesion modyfikowany termicznie został wykorzystany do celów strukturalnych" - przyznaje Lawrence. "Proces  obróbki termicznej podkreśla piękny, ciemny kolor tego gatunku i sprawia, że jesion staje się odporny na czynniki atmosferyczne oraz wystarczająco wytrzymały, by wykonać z niego niewielką konstrukcję" - dodaje.

Zaprojektowanie podstawy altany, pod którą umieszczono przesuwany ręcznie mechanizm, zajęło Nathalie dwa dni. Ukośne liny napinające zapobiegają odkształcaniu się konstrukcji. "Nie jest naszpikowana nowoczesną technologią, co bardzo mi się podoba. To płaska i jednocześnie niezwykle pracochłonna konstrukcja , którą rozrysowywałam aż siedem razy" - mówi de Leval.

Paul Smith jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich projektantów, który stworzył znaną na całym świecie własną markę. Jego imperium firmuje odzież męską, linię ubrań dla kobiet, akcesoria i dodatki do domu.

Nathalie de Leval jest niezależną projektantką i producentką mebli, która realizuje indywidualne zamówienia klientów i tworzy przedmioty wykonane w większości z drewna. Z wykształcenia jest rzeźbiarką, uczyła się także stolarstwa artystycznego. Jest absolwentką Royal College of Art.

Udostępnij

Przeczytaj także

Mieszkanie z widokiem na zieleń
Akcesoria, które warto mieć w łazience – 10 propozycji
Odkurzacz dla alergika. Co warto wiedzieć przy wyborze odpowiedniego modelu?

Polecane

Zaha Hadid projektowała także meble. Wybraliśmy 10 najlepszych projektów
Porcelanowe drobiazgi od Ćmielów Design Studio
Modne szafki kuchenne. Jakie meble kuchenne warto wybrać?

Skomentuj:

O czym marzą najwięksi projektanci i architekci? Zaskakujące projekty

Ta strona używa ciasteczek w celach analitycznych i marketingowych.

Czytaj więcej