Bawełna z odpowiedzialnych upraw. Dlaczego warto patrzeć na metki, co to jest BCI i co ma do tego IKEA?
Do wyprodukowania 1 kilograma bawełny (odpowiednik 1 narzuty na łóżko) zużywa się aż 20 tysięcy litrów wody. Jak wielkie firmy walczą o odpowiedzialne uprawy? Jak sprawić, by świat był choć odrobinę lepszy?
Zastanawialiście się kiedyś, ile przedmiotów w waszych domach ma w składzie bawełnę? Pomyślcie - wszystkie poduszki, zasłony, dywany, ściereczki, ręczniki, pościele, fartuchy zrobione są z bawełny. Jeśli dodamy do tego np. wypełnienia mebli, materace, knoty świeczek oraz klosze lamp, okazuje się, że zewsząd otacza nas bawełna.
Kochamy bawełnę od tysięcy lat
Bawełna znana jest od tysięcy lat. Ceniono ją nie tylko jako roślinę włóknodajną, ale również źródło paszy dla zwierząt i surowiec budowlany. Już 12 tys. lat p.n.e Egipcjanie używali bawełny do ochrony przed palącym, afrykańskim słońcem. Dziś bawełna produkowana jest w 80 krajach na świecie. Największymi jej producentami są Indie, Chiny, Stany Zjednoczone, Pakistan, Uzbekistan, Brazylia i Turcja. To kluczowy materiał w przemyśle tekstylnym. Bawełna stanowi aż 32% wszystkich produkowanych globalnie materiałów. Na świecie blisko 300 milionów ludzi utrzymuje się z upraw bawełny.
Bawełna jest uprawiana w małych gospodarstwach rolnych w krajach rozwijających się. Są to regiony często narażone na susze, borykające się z problemem zanieczyszczonych rzek. W konwencjonalnych uprawach zużywa się bardzo dużych ilości środków chemicznych i wody. Potrzeba nawet 20 tys. litrów wody, żeby wyprodukować 1 kg klasycznej bawełny– ekwiwalent pary jeansów i jednego T-shirta! Klasyczna uprawa bawełny ma bardzo szkodliwy wpływ zarówno na środowisko (przyczynia się do niedoborów wody, erozji gleby,) jak i na samych rolników. Stale rosnące koszty sprawiają, że wielu rolników musi walczyć, aby osiągnąć większe zyski.
Rolnictwo odpowiedzialne społecznie, czyli co to jest BCI?
W 2009 r. kilka międzynarodowych firm (np. IKEA, H&M, GAP czy Adidas) we współpracy z WWF stworzyły Better Cotton Initiative (BCI) - program mający na celu rozwój rolnictwa odpowiedzialnego społecznie. Inicjatywa ta pomaga rolnikom w Indiach, Pakistanie, Chinach i Turcji unowocześnić metody uprawy bawełny tak, by przy mniejszym zużyciu wody i pestycydów mogli zbierać równie obfite plony.
Dzięki nowym metodom (np. wprowadzeniu systemów nawadniania kropelkowego, zmniejszeniu użycia chemikaliów) warunki pracy są bezpieczniejsze, dochód stabilniejszy, rolnicy ponoszą mniejsze koszty, a zaoszczędzone pieniądze mogą inwestować.
Na początku do programu przystąpiło 500 farmerów. Udało im się zwiększyć realne zyski o blisko 30%, wykorzystanie pestycydów spadło o 17%, a zużycie wody udało się ograniczyć o 1/5. Dziś w programie uczestniczy ponad 110 tysięcy farmerów
1% całej uprawianej na świecie bawełny trafia do IKEA
Wróćmy do naszych domów. Wiemy już, że z produktami mającymi w składzie bawełnę spotykamy się na każdym kroku. Jak na problem produkcji bawełny zapatruje się IKEA, bez wątpienia największa w Polsce sieć produkująca meble i dodatki do wnętrz?
Każdego roku do produkcji artykułów sprzedawanych w IKEA wykorzystuje się 180 tys. ton bawełny, czyli blisko 1% całej uprawianej na świecie bawełny. Od września 2015 roku cała bawełna używana w produkcji artykułów IKEA pochodzi ze zrównoważonych źródeł. Oznacza to, że podczas uprawy zużywa się mniej wody, pestycydów i nawozów sztucznych, albo że bawełna pochodzi z recyklingu.
Co dalej?
Około 13% całej produkowanej na świecie bawełny pozyskiwane jest już w sposób bardziej zrównoważony. Niestety, pozostała część upraw to nadal bawełna konwencjonalna. Mimo że klienci są coraz bardziej świadomi, zainteresowanie wielkich marek wciąż jest za niskie. Jak możemy sprawiać, by świat stał się choć trochę lepszy? Kupując nowe poduszki, dywany, ubrania - patrzmy na metki. Wybierajmy produkty z bawełny pozyskiwanej sposób nie stanowiący zagrożenia dla ludzi i środowiska.
Skomentuj:
Bawełna z odpowiedzialnych upraw. Dlaczego warto patrzeć na metki, co to jest BCI i co ma do tego IKEA?