Komiksowe mieszkanie w Gdyni

Asia i Krystian zgłosili się do Joanny Morkowskiej-Saj z Pracowni Projektowej SAJE Architekci. Nowe mieszkanie inwestorów miało być przestronne, nowoczesne, z czerwoną kanapą, szarą kuchnią, jasną podłogą i.... bez drewna. Miało być zupełnym przeciwieństwem ich pierwszego mieszkania wykończonego w drewnie merbau.

- Konsekwentnie trzymaliśmy się trzech kolorów- szarości, czerwieni i bieli. Taka fuzja kolorów połączona z kolorowymi akcentami i czarną kreską nasunęła mi pomysł na graficzną, trochę komiksową estetykę - mówi Joanna Morkowska-Saj.

W salonie z aneksem kuchennym priorytetem stało się optyczne zmniejszenie strefy kuchennej. Ściana, na której deweloper rozplanował kuchnię ma 5,20m. Inwestorzy nie chcieli zmieniać istniejących przyłączy hydraulicznych, więc zadanie było utrudnione.

Architektka zdecydowała się na dwa odcienie szarości w dwóch wykończeniach frontów meblowych - matu i połysku. W ten sposób kuchnia optycznie zawęziła się tylko do mebli w kolorze grafitowym. Na ich tle stanął stół. Jadalnię zaznaczyły dwie duże lampy w kolorze czarnym.

Estetyka korytarza to ciąg dalszy komiksowej opowieści. Całe założenie osiedlowe jest ładnie położone w sąsiedztwie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.

- Pomyślałam, że trochę parku wprowadzę do przedpokoju. Ta tapeta zachwyciła mnie od razu, jej graficzna estetyka i idealne kolory. Pokryła ona jedną ze ścian, łącznie z drzwiami wejściowymi - dodaje architektka.

W niewielkim przedpokoju najważniejsze było jego optyczne powiększenie. Doskonale sprawdziło się tutaj duże lustro, w którym przeglądają się drzewa i parkowa ławeczka - siedzisko dla dzieci i schowek na ich buty.

Ta sama zasada, czyli powiększenie optyczne, towarzyszyła przy projekcie łazienki.
Na jednej ze ścian zamieszczona została fototapeta w odcieniach szarości.  Odbija się ona w lustrze szafki nad umywalką. Wysunięcia ścianek instalacyjnych wc i bidetu oraz liczne podświetlenia dodają dodatkowej głębi.  Migocząca w świetle czerwona szklana mozaika i niesamowita armatura są biżuterią tego wnętrza.

Najważniejsze było stworzenie wygodnej i spójnej stylistycznie przestrzeni. Kolor odegrał tutaj dużą rolę. Buduje kompozycję, podkreśla bryłę, akcentuje.