Zwijane kalosze

Lubimy kalosze! Pozwalają przetrwać nawet najgorszą burzę i "suchą nogą" dotrzeć do celu. Gorzej jeśli nagle pogoda się zmieni, wyjdzie piękne słońce, a my jesteśmy skazani na paradowanie w gumiakach cały dzień. Na ciekawy (i jakże prosty) pomysł wpadła hiszpańska projektantka Estel Alcaraz, mieszkająca i tworząca w Barcelonie. Wymyśliła bowiem... zwijane kalosze.

- Pewnego wieczoru, w lutym 2012 roku, złapał mnie deszcz. Zanim dotarłam do domu byłam przemoczona do suchej nitki. Gdy weszłam do domu, mój wzrok padł na zgniecioną butelkę wody. Jej wielkość była zredukowana do jednej piątej. Pomyślałam - dlaczego tak samo nie może być z kaloszami? - opowiada projektantka.

Swój projekt nazwała "Sardines" - skojarzenie z sardynkami "upychanymi" do puszki jest oczywiste. Kalosze można zwinąć i schować np. do torebki czy kieszeni. Wykonane są z termoplastycznego poliuretanu a formowane wtryskowo. Dodatkowo do zestawu dołączona jest guma z logo "Sardines". Można ją nosić na bucie, a następnie wykorzystać do połączenia pary zwiniętych kaloszy.  Na razie jest to tylko prototyp, ale projekt ten już wzbudził bardzo pozytywne opinie. Kalosze zdobyły drugą nagrodę w konkursie DesignpreizHalle2014. Prawdopodobnie nie są to najwygodniejsze kalosze świata, ale z całą pewnością spełniają swoją funkcję.

Jak Wam się podobają? Jak sądzicie, trafią do seryjnej produkcji?