Jak nie płacić za nadbagaż? Jak nie zgubić walizki? Odpowiedzią jest Bluesmart

Bohaterką dzisiejszej odsłony naszego cyklu "Niezły gadżet" jest... walizka. Nie jest to jednak zwykła walizka, jakich pełno w sklepach. Bluesmart to inteligentny gadżet! Jeśli kiedykolwiek obawialiście się, że ktoś "przypadkiem" wysiądzie z Waszą walizką z autobusu lub czy na pewno zamknęliście bagaż przed nadaniem, z pewnością spodoba Wam się Bluesmart.

Aby korzystać z walizki trzeba zainstalować aplikacje na telefonie i ustalić wirtualny klucz (istnieje możliwość ustalenia kilku kluczy, dla każdego z domowników). Walizka łączy się ze smartfonem przez Bluetooth. Jeśli połączenie zniknie, system wnioskuje, że walizka trafiła w niepowołane ręce i nastąpi automatyczne zamknięcie bagażu. Na nasz telefon (lub zegarek) przychodzi wiadomość, w której podana jest ostatnia lokalizacja walizki.

Wewnątrz obudowy umieszczona została cyfrowa waga. Wystarczy delikatnie unieść walizkę, aby przekonać się, czy nie będziemy dopłacać za nadbagaż. Dodatkowo Bluesmart ma wbudowany akumulator i złącze USB. Jak zapewniają producenci, pozwala on na doładowanie smartfona do 6 razy.

Walizka ma wymiary 54,61 cm/ 35,56 cm/ 22,86 cm, 34 litry pojemności i waży 8,5 kg. Do sprzedaży ma trafić jeszcze w tym roku. Za taki gadżet trzeba będzie zapłacić ok. 250 dolarów (ok. 927 zł). Jak Wam się podoba? Czekamy na Wasze opinie!