Futurystyczne lampy Rossa Lovegrove'a

Są fantastyczne, absolutnie niepowtarzalne i niezwykle oryginalne. Ale taka jest większość pomysłów brytyjskiego projektanta Rossa Lovegrove'a. O sobie lubi mówić, że bardziej jest biologiem rewolucjonistą niż designerem. "Nie wiem już czym jest design. Tworzę formę, rozumiem formę i cieszy mnie ten digitalny czas w którym przyszło mi tworzyć" - tak wyznał w jednym z wywiadów. Ten urodzony w Walii projektant od wielu lat zaskakuje i zachwyca swoją pracą i wizjonerskimi projektami. Jest jednym z najbardziej innowacyjnych, najodważniejszych i najważniejszych twórców projektowania przemysłowego. To twórca, który wyprzedza swój czas. Wystarczy choćby spojrzeć na zaprojektowane przez niego w ostatnich latach lampy dla włoskiej firmy Artemide. Jest tu zarówno fascynacja światem otaczającej nas przyrody - liśćmi, kamieniami, jak i szerzej - przestrzenią kosmiczną. Podstawą jego twórczej wyobraźni jest bowiem świat natury w bardzo szerokim tego słowa znaczeniu.

Inspiracją jest nie tylko piękno świata przyrody, ale i jego logika. Niebagatelną rolę mają tu też nowoczesne technologie, które również zyskują zastosowanie w jego projektach. Lampa Mercury jest jednocześnie przestrzenną rzeźbą, instalacją. Do zwykłego wnętrza wnosi ze sobą mnóstwo znaczeń, skojarzeń. Zawieszone na cienkich metalowych linkach obłe kamyki wyglądają jakby lewitowały. Organiczny projekt zdobył w 2008 roku nagrodę Red Dot Design jako produkt najlepszy z najlepszych (best of the best). Niebanalne są także: Kosmiczny Liść (Cosmic Leaf) - nagroda Red Dot Award w 2010; Kosmiczny Anioł (Cosmic Angel), Andromeda czy też srebrzysta sfera Aqua Cil. Biomorficzne, organiczne, wyszukane, zupełnie niecodzienne formy to propozycja dla odważnych. Dominuje srebrny kolor, który sprawia, że niektóre lampy wyglądają niczym "żywe srebro", uwodząc nas rtęciowym blaskiem lub ażurowym wzorem.

Współczesne lampy designerskie
Łazienkowa wolność
Z Moho w świat