Warszawa marzeń. Utopijne pomysły na aranżacje miejskiej przestrzeni

Połączyć brzegi Wisły

Futuwawa to wirtualna przestrzeń wystawiennicza gromadząca nieprawdopodobne pomysły na urozmaicenie warszawskiej infrastruktury. Niektóre są tak utopijne, że zapewne nigdy nie zostaną wprowadzone w życie. Część z nich może być wykorzystana w przyszłości, a jeszcze inne już miały okazję pojawić się na ulicach stolicy.

Na początek Wisła.  Zróbmy szybki spacer od prawego do lewego brzegu. Jak? Za pomocą wielofunkcyjnej budowli integrującej obie strony stolicy.

Celem projektu jest zwrócenie "twarzy" Warszawy w stronę Wisły i zaniedbanych nadbrzeży. Węzłem scalającym w projekcie Moniki Wojtasik jest obiekt Centrum Wisły od którego na praską stronę miasta prowadzi kładka dla pieszych.

Co odróżniałoby ją od tradycyjnego mostu?

- Całość przeprawy została zaprojektowana tak, by maksymalna długość poszczególnych odcinków przeprawy nie przekraczała 80 metrów. Z pewnością zminimalizuje to uczucia monotonii oraz umożliwi odpoczynek. Dodatkowe tarasy widokowe wzdłuż przeprawy umożliwiają swobodną percepcję wiślanego krajobrazu - tłumaczy na portalu futuwawa.pl Monika Wojtasik

Źródło: Połączyć brzegi Wisły; Monika Wojtasik // Futuwawa.pl

Źródło: Połączyć brzegi Wisły; Monika Wojtasik // Futuwawa.pl

Punkt widokowy przy Pomniku Sapera

Pozostańmy nad rzeką jeszcze chwilę i... popatrzmy.

Wizualizacja prezentowana na zdjęciach to pomysł na przywrócenie życia okolicom Płyty Desantu. Projekt opiera się na zorganizowaniu punktu widokowego ubarwiającego rzeczywistość za pomocą lornetek z "alternatywnym widokiem".

Na pomysł wpadli Hanna Kokczyńska, Jacek Majewski i Luiza Marklowska. Skąd ta myśl?

- Z powodu niższej zabudowy oraz płaskiego brzegu praska strona nie oferuje panoramy miasta z prawdziwego zdarzenia. Stąd zrodził się pomysł stworzenia wirtualnego widoku. Spacerowicz podchodząc do lornetki widokowej zostaje zaskoczony widokiem Wisły, którego kompletnie się nie spodziewa - argumentują projektanci w opisie projektu na futuwawa.pl.

Źródło:Hanna Kokczyńska, Jacek Majewski i Luiza Marklowska// Futuwawa.pl

Pętla Tramwajowa

Pętla Tramwajowa (na zdjęciach) to projekt zaliczający się do kategorii "zbyt piękne, aby było możliwe". Jego autorami są Magda i Olaf Morelewscy oraz Przemek Kaczkowski z 100Procent.

Dlaczego akurat wizja warszawskich torów tramwajowych?

- Londyn ma swoje Millennium Wheel, Paryż karuzelę Ferris, Kopenhaga - Tivoli, a Warszawa mogłaby mieć swoją Pętlę Tramwajową. - tłumaczą twórcy projektu na futuwawa.pl

Źródło: Futuwawa.pl

Źródło: Pętra Tramwajowa; 100Procent//Futuwawa.pl

Mały Powstaniec

Następny przystanek: Stare Miasto. Pomnik Małego powstańca, czyli jeden z niewielu projektów jak dotąd zrealizowanych. Rzecz jasna, ku niezadowoleniu służb miejskich (patrz - fotografia poniżej). Funkcjonariusze po 30 minutach rozmontowali instalację stworzoną przez Jana Mencwela.

Skąd pomysł na udekorowanie akurat tego pomnika?

- Pomysł powstał ze sprzeciwu wobec stawiania walki zbrojnej dzieci za wzór do naśladowania, a takie ryzyko istnieje, gdy pomnik "dziecka z karabinem" jest pozbawiony kontekstu. Istnienie tego typu pomnika w Warszawie jest tym bardziej kontrowersyjne, że problem walki zbrojnej dzieci jest nadal wielką tragedią w wielu rejonach świata dotkniętych konfliktami zbrojnymi - tłumaczy na futuawawa.pl  projektu autor instalacji Jan Mencwel.

Źródło: Mały Powstaniec; Jan Mencwel //Futuwawa.pl

Fontanna Puszczająca Bańki

Prosto ze starówki pędzimy do metra. Przy stacji Pole Mokotowskie czeka na nas wcześniej obiecana fontanna... puszczająca bańki mydlane.

Projekt przygotowała Kamila Szejnoch w 2004 roku na konkurs "Nowe oblicze stacji metra" - stąd lokalizacja tuż przy gmachu SHG.

Na czym polega?

- Fontanna to wielka szklana kula, a raczej mikrokosmos, do którego można wejść, posiedzieć, popatrzeć i odpłynąć. Bańki wytwarzane są przez maszynę umieszczoną pod "kraterem" fontanny - wyjaśnia na futuwawa.pl autorka projektu Kamila Szejnoch.

Źródło: Fontanna Puszczająca bańki; Kamila Szejnoch// Futuwawa.pl

Przystanek: wieżowiec hotelu Intercontinental. Zadzieramy głowy wysoko w górę. Oto najwyżej zainstalowana huśtawka w całej Futuwawie.

Jak słusznie zauważyli architekci z grupy 100Procent:

- Huśtawka w gigantycznym oknie Biurowca Intercontinental wydaje się tak kusząca, że aż dziwne że nikt na to nie wpadł wcześniej.

Pierwsi na pomysł wpadli Marek Gliniewicz oraz Przemek Kaczkowski przy okazji konkursu Zakochaj się w Warszawie. Jak tłumaczą na futuwawa.pl:

- Projekt jest łopatologiczo-fizyczną afirmacją ulubionego hasła promującego nasze miasto.

Zabujaj się w Warszawie, 100 Procent // Źródło: Futuwawa.pl

Projekt Kamili Szejnoch to pomysł na oddzielną trasę wycieczkową - od Pomnika Braterstwa Broni, przez Pomnik Żołnierzy Radzieckich, a kończąc przy Pomniku Kościuszkowców.

Jaka jest idea projektu Karuzela Zjeżdżalnia Huśtawka?

- To dialog z pomnikami, które mimo że znalazły się na śmietniku historii, można nadal spotkać na ulicach i w parkach. Sugestia zmiany ich funkcji jest próbą ożywienia martwych monumentów, a także zwrócenia uwagi na ich historię. Historia nie jest jednoznaczna, szczególnie ta związana z Pomnikiem Kościuszkowców. To przykład, jak inaczej może ona wyglądać z perspektywy pamięci zbiorowej i jednostki. Huśtawka ma podkreślać złożoność tej relacji - relacji pomiędzy człowiekiem i gigantem - monumentalnym żołnierzem a drobną istotą huśtaną przez "łapę historii" - czytamy w opisie przedsięwzięcia na futuawawa.pl

A Wam, który projekt podoba się najbardziej?? Co byście chcieli zobaczyć w stolicy?

Karuzela Zjeżdżalnia Huśtawka; Kamila Szejnoch // Źródło: Futuwawa.pl