Kawalerka dobrze urządzona. Wystarczył jeden prosty trik!

Urządzanie kawalerki to zawsze ogromne wyzwanie. Jak na niewielkiej przestrzeni pomieścić wszystkie niezbędne sprzęty? Gdzie zaaranżować kącik do spania (nie rozkładając każdej nocy kanapy)? Jak sprawić by mikroskopijna kuchnia była funkcjonalna? Dziś zaglądamy do mieszkania na Manhattanie, z którym Michael K Chen z pracowni MKC Architecture poradził sobie wyśmienicie!

Mieszkanie, o powierzchni 36 m kw. znajduje się w budynku z 1920 roku. Architekt zastosował jeden prosty trik, dzięki któremu ta sama przestrzeń może pełnić kilka różnych funkcji. Jest to możliwe dzięki przesuwanej ścianie, która sunie po szynach wzdłuż całej długości mieszkania.

W dzień mamy spory salon z wygodną, brązową sofą i kącikiem do pracy "ukrytym" za przesuwanymi drzwiami. Gdy pora kłaść się spać, wystarczy przesunąć modułową ścianę. Odsłania się wtedy szafa, w której "schowano" łóżko. Co ciekawe, w ruchomej ścianie umieszczono telewizor, który można obracać. Właściciele mogą więc oglądać ulubiony serial zarówno siedząc na kanapie, jak i leżąc wygodnie na łóżku.

W mieszkaniu jest również niewielka, ale w pełni urządzona kuchnia. Tuż obok kuchni znajduje się wejście to małej łazienki z prysznicem. Ogromnym atutem tego mieszkania są duże okna, charakterystyczne dla nowojorskich loftów!

Jak Wam się podoba to mieszkanie? Przesuwana ściana w kawalerce to naprawdę dobry pomysł!