Kiosk - kup onlineKiosk - Ladnydom.pl

Make Home Easier, czyli u Kasi Tusk o wnętrzach

red.

Będzie dużo o ładnych wnętrzach, trochę o Kasi Tusk, Meksyku i rogach jelenia. A o tym wszystkim Asia Real, współzałożycielka nowego, wnętrzarskiego skrzydła słynnego bloga Kasi Tusk makelifeeasier.pl.

Make Home Easier  jest o ładnych wnętrzach. Prowadzą go Asia, Beata i Kasia. Dziewczyny pokazują swoje mieszkania, inspiracje z sieci, ciekawe przedmioty, diy...

My dzisiaj pokazujemy mieszkanie Asi, która opowiada nam o swoich czterech kątach w skandynawskim stylu, początkach Studia LOKO oraz znajomości z Kasią Tusk...

Jak to się wszystko zaczęło? (o Make Home Easier i studioLOKO)

z Kasią Tusk  znamy się jeszcze z dzieciństwa, nasze mamy blisko się kolegują.  Z Beatą znam się z pracy w znanej firmie odzieżowej, była moją szefową, postanowiłyśmy odejść i założyć własną firmę studioLOKO. Zaczęłyśmy od dekorowania wnętrz i odnawiania starych mebli z wystawek, zrobiłyśmy kolekcję ekoLOKO, która pojawiała się często w magazynach wnętrzarskich i dzięki temu miałyśmy coraz więcej zleceń na wnętrza. Zaczęłyśmy również robić remonty i projektować i produkować w zaprzyjaźnionej stolarni  meble.  Zauważyłyśmy, że nie ma w Trójmieście miejsca gdzie mogą wystawiać się młodzi artyści ze  swoją sztuką użytkową, wiec założyłyśmy concept store połączony z galerią sztuki i biurem projektowym, sukces po całości!

Z Beatą już od jakiegoś czasu miałyśmy chrapkę na pisanie bloga, ale brakowało czasu. Któregoś dnia po prostu żartowałyśmy, że trzeba zrobić Make Home Easier, następnego dnia napisałam do Kasi, pomysł się spodobał, napisałyśmy kilka przykładowych tekstów i nie miała
wątpliwości, że chce z nami pracować, bo i tak planowała rozszerzenie Make Life Easier na Make Fashion i istniejące już Make Cooking Easier, wiec idealnie wpasowałyśmy się w jej plany.

A teraz o mieszkaniu

Mieszkanie nie jest duże, ma 43 m2, liczone po podłodze to 70 m2.  Na dole znajduje się salon z otwartą kuchnią, sypialnia, pokój dziecka i łazienka. Na górze mała pracownia oraz przestrzeń na ubrania i składowanie różnych przedmiotów.

Inspiracje i ulubione przedmioty...

Miało być  skandynawsko, wiec biel była oczywistym rozwiązaniem, a biała podłoga z desek malowanych marzyła mi się od dawna. Teraz mogę powiedzieć, że nie jest naprawdę taka zła w utrzymaniu, jak wszyscy sądzą. A jak mi się coś znudzi to mogę dowolnie dodawać dodatki w miarę zmiany mody, bo co miesiąc podoba mi się coś nowego. Dzięki białej bazie  moje mieszkanie mogę niewielkim kosztem modyfikować i nadawać nowy smaczek
co sezon. Mój ulubiony przedmiot to rogi jelenia, mimo że kupione, to jak zawisły od razu wiedziałam, że już mieszkamy na całego. Mam też sentyment do kredensu i szafki w pokoju Róży, bo są stare i były w rodzinie od dawna, no i meksykańskie zawieszki na drzwiach, to jedyne dekoracje, które udało nam się przywieźć z moim mężem Jorge z naszego mieszkania w Meksyku.

Był z czymś problem?

Z łazienką. Bardzo chciałam zamontować wannę, ale się nie udało, było to możliwe, bo początkowo na planach widniała właśnie wanna, jednak koszt nas przerósł. Mimo, że miałam klarowną wizję swojego mieszkania,  to niestety jak już przyszło co do czego - oszalałam! Nie wiedziałam czego chcę, wszystko mi się podobało i wpadłam w pułapkę remontu, przed którą zawsze przestrzegam moich klientów. Ale cóż, było warto, bo wyszło całkiem ładnie...

    Więcej o:

Skomentuj:

Make Home Easier, czyli u Kasi Tusk o wnętrzach