Młoda marka meblarska z Holandii, która podbija Europę. FEST Amsterdam zaczyna wyznaczać trendy

FEST Amsterdam, jak sama nazwa wskazuje, to marka powstała w Amsterdamie. Jej założycielką jest Femke Furnée, młoda projektantka, która dostrzegła na rynku mebli i wyposażenia wnętrz pewną lukę. Gdy chciała urządzić własne mieszkanie, zauważyła brak dobrze zaprojektowanych mebli w przystępnych cenach. Pomiędzy ofertą sieci IKEA a designerskich butików nie było miejsca z atrakcyjną ofertą. Misją Femke stało się tworzenie mebli i sprzętów wysokiej jakości za rozsądne ceny, dostosowanych do małych mieszkań. Firmę założyła w 2013 roku, a dziś, po zaledwie 4 latach, meble sygnowane przez FEST Amsterdam można znaleźć w sklepach w Holandii, Francji, Niemczech, Polsce, Szwecji, a nawet Australii, Kanadzie i Japonii.

Znakiem rozpoznawczym marki z Amsterdamu są proste, ale wdzięczne formy, oszczędna kolorystyka, dbałość o szczegóły i wygoda. Ten ostatni element jest dla Femke Furnée szczególnie istotny. W jednym z wywiadów podkreśliła, że nawet najpiękniejsza kanapa będzie do niczego, jeśli będzie niewygodna. Dlatego czasem woli iść na kompromis z estetyką niż z komfortem użytkowników. Być może to właśnie przesądziło o sukcesie młodej marki.

Produkty FEST Amsterdam są w Polsce narazie dostępne tylko w jednym sklepie: lovethesign.com. Można też okazjonalnie trafić na nie w klubach zakupowych Westwing i Bonami. Ceny jednak, jak na Polską kieszeń, mogą uchodzić za wysokie. Poduszki dekoracyjne kosztują od 80 do 250 zł. Z pewnością ma na to wpływ wąska dystrybucja. Miejmy nadzieję, że wraz ze wzrostem rozpoznawalności marki jej produkty będą łatwiej dostępne. Przemawia wszak za nimi dobry design.