Złoty Jar - w poszukiwaniu złota na Dolnym Śląsku
Jest to historia o ludziach pełnych energii, których nie da się "upchnąć" za biurkiem w pracy od dziewiątej do siedemnastej. Energii, która jak u alchemików z XVI wieku, w końcu zamieniła się w złoto. Poznajcie Małgosię i Maćka ze Złotego Jaru.
Obydwoje pochodzą z Dolnego Śląska i potrzebę mocnych doświadczeń mają zapisaną w DNA. Zanim stworzyli jedno z najciekawszych miejsc noclegowych Kotliny Kłodzkiej, zdążyli poprowadzić kilka ciekawych projektów. Maciek gra na gitarze w duecie Dumny Jeleń i przeprowadza chętnych przez swoje escape roomy (pokoje zagadek) w kopalni Złoty Stok. Gosia najpierw podążyła śladami swoich dziadków na Syberię, a później przez osiem miesięcy pracowała jako wolontariuszka na Filipinach po przejściu w tamtym regionie tajfunu. Dzięki tym doświadczeniom powstały dwie książki: “Zielona sukienka” i “Twarze tajfunu”. Wspólnie z Maćkiem organizują we Wrocławiu alternatywne targi ślubne Concept Weddings.
Willa jak z bajki Disneya
Ich przygoda z własnym pensjonatem zaczęła się kilkanaście lat po tym, jak mama Małgosi postanowiła zastawić wszystko, co miała i kupić kopalnię złota w Złotym Stoku, aktualnie jedną z najciekawszych atrakcji turystycznych regionu. Niedaleko kopalni, w dolinie, stała stuletnia willa z fascynującą historią leśnej gospody z epoki dyliżansów, jakby wyjęta żywcem z bajki Disneya. To był budynek w rodzaju tych z marzeń sennych. Decyzja o zakupie zapadła szybciej, niż gdyby kupowali zimowe buty w sklepie. Wizja przyjaznego pensjonatu z dobrą kuchnią spełniła się w 2015 roku. Wtedy Złoty Jar otworzył swoje podwoje dla wędrowców.
Miejsce nie tylko dla poszukiwaczy przygód
Pensjonat jest przygotowany na przyjazd singli, wielopokoleniowych rodzin i grup motocyklistów z psami. Na każdego gościa czekają znakomite śniadania i prawdziwa wytwórnia domowych pierogów. Estetów zachwyci widok lasów, dzieci - potężny wybieg w dolinie, psy - połowa Złotych Gór. Na poszukiwaczy przygody spod znaku Indiany Jonesa czeka kopalnia złota, a w niej podziemny wodospad i spływy zalanymi korytarzami oraz escape room w starym, industrialnym budynku pokopalnianym.
O tym nie piszą w przewodnikach: Złoty Stok oczami Gosi i Maćka
1. Wiśniowy Sad - stare, pogarbione drzewa o prawie czarnej korze zimą tworzą niesamowity klimat ze starego dreszczowca, by latem zakwitnąć milionem różowych kwiatów, niczym japońska Sakura. Miejsce odludne, ciche i tak piękne, że można tu spędzić cały dzień.
2. Wąwóz Salamandry - kilkaset metrów za Złotym Jarem można spotkać polskie smoki - salamandry, które rodzą się z ognia. Zwierzęta są pod ochroną, więc lepiej ich nie łapać, ale można nacieszyć oczy ich niesamowitymi kolorami i wyglądem.
3. Sztolnia Książęca - średniowieczna, kuta ręcznie sztolnia ukryta w zboczu góry tuż obok Złotego Jaru. Trzeba się do niej wybrać w nocy, z latarką w lewej ręce, a dłonią ukochanej w prawej, wprowadzić wybrankę serca do końca korytarza i tam... ją pocałować! Na zawsze będziecie już razem (sprawdzona sprawa, warto więc to przemyśleć).
4. Stara Pustelnia - położona na szczycie kamieniołomu kaplica świętej Anny, jeszcze do niedawna zamieszkana przez samozwańczego pustelnika, do dziś nosi ślady działania człowieka, który oddał życie Bogu - jego krzyże, obrazy, napisy wyryte na skałkach i przepowiednia, że w dniu sądu tylko wierni przebywający na tej górze będą ocaleni.
- Więcej o:
Wyglądają jak z filmów science-fiction, ale istnieją naprawdę. Nie zgadniesz, gdzie zrobiono te zdjęcia
W Szwecji powstają mieszkania dla rowerzystów
Glamping, czyli luksus na campingu
Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu
Wnętrza PRM Concept Store w warszawskiej Fabryce Norblina
Paloma Inn - space age bistro na Poznańskiej w Warszawie
Wnętrza studia OTO film
Wnętrzarska perełka – Nobu Hotel Warsaw Roberta De Niro