Klasyk tygodnia: lampa Zettel

Lampa powstała w 1997 roku. Zettel'z 5 to nowoczesna wersja żyrandola, z tą różnicą, że zamiast lśniących kryształków mamy papierowe karteczki, które przyczepione klipsami do drucików tworzą swego rodzaju instalację. Dzięki nim lampa stanowi interesujący obiekt przez cały dzień. Zettel'z 5 to idealne połączenie światła, rzeźby i sztuki. Daje łagodne, rozproszone światło. Tolampa, która zaprasza do kreatywności. Potrzebny jest współprojektant obdarzony fantazją i cierpliwością. Możemy bowiem wykorzystać karteczki zaproponowane przez projektanta i przypiąć je w dowolnym porządku albo stworzyć swoje listy miłosne, które przyczepimy do lampy. Możemy też zaprosić przyjaciół do napisania życzeń czy dedykacji i współtworzenia naszej lampy. Lampa Zettel'z jest ogromna, jej średnica wynosi 120 cm (choć dostępna jest też wersja o połowę mniejsza - Zettel'z 6). Składa się ze stalowego szkieletu, żaroodpornego szkła (cylinder wewnątrz żyrandola) oraz karteczek z japońskiego papieru, z których część jest zadrukowana, a część pusta. Ingo Maurer zaproponował także wersję limitowaną tego projektu - Blushing Zettel'z - w której na karteczkach umieścił erotyczne portrety kobiet inspirowane chińską porcelaną. Zettel'z 5 to jeden z wielu słynnych projektów Ingo Maurera, który w swojej pracy niejednokrotnie prowokuje, zaskakuje, zachwyca i bawi.

Lampa Zettel'z 5, 1998; projekt: Ingo Maurer.

Klasyk tygodnia: Stolik Noguchi
Design dziś: Dima Loginoff
Lampa większa niż salon