Najdziwniejsze miejsca do mieszkania
Dla niektórych mieszkanie w domu, bloku, kamienicy czy luksusowym apartamentowcu to zdecydowanie za mało. Zobaczcie, jak stare stodoły, wieże ciśnień, młyny i kościoły zamieniły się w przytulne domy mieszkalne
Willa z basenem w starym kościele
Drewniany, niewielki kościół w Brisbane w Australii, wybudowany w 1867 roku zamienił się w luksusowy, wygodny dom. Wszystko za sprawą architektów ze studia Willis Greenhalgh Architects. Nie zmieniono bryły budynku, natomiast wnętrza urządzono bardzo nowocześnie.
Białe ściany jeszcze bardziej optycznie powiększyły przestrzeń. Dodatkowo, światło odbijają drewniane, błyszczące podłogi. Dzięki bardzo wysokiemu sufitowi możliwe było stworzenie antresoli, na której ulokowano wypoczynkowy kącik. W przylegającym do budynku ogrodzie wybudowano niewielki basen.
Apartament w wieży ciśnień
Kolejna nietypowa realizacja znajduje się w Londynie. Architekci Leigh Osoborne i Graham Voce kupili wybudowaną w 1877 roku wieżę ciśnień, niegdyś będącą częścią szpitala. Stworzenie idealnego apartamentu zajęło architektom 8 miesięcy.
W starej, ceglanej wieży znalazło się miejsce na cztery sypialnie z przestronnymi łazienkami. W dobudowanym, kubiku z ogromnymi, szklanymi oknami, powstał salon z sypialnią a także kuchnia i jadalnia. W ceglanej wieży umieszczono także małą siłownię.
Ostatnie piętro zajmuje salon z przepięknym widokiem na cały Londyn. Do tego pomieszczenia można wjechać windą. Wnętrza apartamentu są bardzo nowoczesne. Dominuje tu biel przełamana niekiedy dodatkami w mocne, graficzne wzory,
Dom w starej stajni
Przenosimy się do Holandii, a dokładniej do Breukelen. Znajduje się tu kolejna ciekawa realizacja studia projektowego Zecc Architecten z Utrechtu. Ceglana stajnia połączona z wozownią, zbudowana została w 1760 roku. Architekci zaadaptowali ją na cele mieszkalne, zostawiając kilka naprawdę efektownych detali.
Największe wrażenie robią stare kamienne paśniki i koryta, dziś zdobiące... salon. Na środku pokoju stoją żeliwne kolumny, ozdobione pozłacanymi końskimi głowami, które niegdyś były ozdobą końskich boksów.
Loft w kopalni
Bolko-loft powstał w 2003 roku w Bytomiu na terenie zamkniętych Zakładów Górniczo-Hutniczych "Orzeł Biały". Nazwa tego pierwszego w Polsce loftu pochodzi od górującego nad okolicą szybu Bolko. Na potrzeby mieszkalne zaadaptowano budynek byłej lampiarni. W tym niesamowitym budynku zamieszkał architekt Medusa Group Przemo Łukasik.
Architekt zdecydował się pozostawić elementy stalowych konstrukcji i betonowe stropy. Nowe elementy we wnętrzu nawiązują do stylu industrialnego. Są tu parkiety orzemysłowe i podłogi z wylewki cementowej.
W 2004 roku budynek otrzymał prestiżową nominację do nagrody Miesa van der Rohe a także zajął pierwsze miejsce w Leonardo Competition. Bolko-loft zaliczono do 20 najciekawszych realizacji architektonicznych w Polsce po 1989 roku w konkursie "Polska. Ikony architektury".
Hotel w starym więzieniu
Są takie miejsca, w których nikt o zdrowych zmysłach nie spędził by z własnej woli nocy. Do takich miejsc należą więzienia no chyba, że zamieni się je w luksusowy hotel. Przez ponad 150 lat był to najcięższy zakład karny w Holandii, w którym wyroki odsiadywali najgroźniejsi przestępcy. Dziś jest tu hotel Het Arreshius. 105 więziennych cel zmieniono na 40 pokoi i apartamentów.
Typowy układ więzienia został zachowany, nadając miejscu bardzo specyficzny i niepowtarzalny klimat. Pokoje urządzono bardzo nowocześnie. Każdy z pokoi urządzono z wykorzystaniem najnowszych rozwiązań i gadżetów, takich jak stacja dokująca do iPoda, klimatyzacja, bezpłatne wi-fi, telewizor z płaskim ekranem i automatyczne ściemnianie światła.
Dom w szczelinie między blokami
Dom Etgara Kereta na warszawskiej Woli to instalacja artystyczna Jakuba Szczęsnego i grupy projektowej Centrala, otwarta w październiku 2012 roku. Dom znajduje się w 152-centymetrowej szczelinie między powojennym blokiem mieszkalnym a przedwojenną kamienicą.
Konstrukcję instalacji stanowi stalowy szkielet, pokryty elewacją z poliwęglanu. Ścianę frontową zabezpiecza stalowa siatka. W najwęższym miejscu dom ma tylko 92 cm, a w najszerszym 152 cm.
Do części mieszkalnej wchodzi się po opuszczanej klapie ze schodami. Aby dostać się na dwa kolejne poziomy, trzeba wspinać się po drabinach. Dom urządzono bardzo prosto, nie ma tu żadnych zbędnych sprzętów.
Dom w starej kamiennej stodole
Ten niezwykły dom stojący w hiszpańskiej wiosce Guijo de Santa Bárbara zaprojektowali architekci ze studia Ábaton Architects. Budynek zwykłej, starej, kamiennej stodoły przystosowali do celów mieszkalnych. Właściciele chcieli, by ich nowy dom był połączeniem tradycji i nowoczesności, by zachował swój pierwotny wygląd i nieco surowy charakter.
Dom jest położony tuż nad strumieniem. W środku powstało niewielkie patio z kaskadowym zbiornikiem wody. Krystalicznie czysta, górska woda płynie z kranów a także zasila basen przed domem.
Wnętrze jest połączeniem stylu industrialnego i skandynawskiego. Parter jest otwartą przestrzenią, w której znajduje się kuchnia z jadalnią oraz duży salon z kominkiem.
Hotel w starym młynie
Hotel Młyn Klekotki znajduje się w odrestaurowanym XVII-wiecznym młynie wodnym w województwie warmińsko-mazurskim, pomiędzy Morągiem, Pasłękiem i Ornetą. W trakcie adaptacji zachowano wiele autentycznych elementów dawnego wystroju. Są tu fragmenty drewnianego stropu ozdobionego kwiatowymi motywami, piękny piec kaflowy, belkowany sufit w sali kominkowej i fragmenty urządzeń młyńskich. W dawnej stajni ulokowano restaurację i bar.
Co ciekawe, stare młyńskie urządzenia funkcjonują nadal, dostarczając już nie mąkę, ale elektryczność na potrzeby całego obiektu.
Adaptacji dokonali w 1999 roku architekci z pracowni Bogusławski i Partnerzy. Dziś hotel Młyn Klekotki oferuje 41 pokoi, w tym 7 apartamentów. Są tu 2 sale konferencyjne, winiarnia, Sala Kominkowa, przeszklona weranda na 15 osób i niewielkie spa.
Dom letniskowy w dawnym dworcu kolejowym
Dawna stacja generatorowa, będąca częścią dworca Gruben w Gstaad w Szwajcarii stała się idealnym domkiem letniskowym dla Antonie Berthart-Kioes i jej rodziny. Budynek powstał w 1904 roku. We wnętrzu zachowano stare, przemysłowe elementy, które nadają przestrzeni niesamowity urok.
Szczególnie ciekawie prezentuje się kominek wbudowany w starą rozdzielnicę elektryczną.Centralnym elementem domku są dwa olbrzymie transformatory, które oddzielają kuchnię od jadalni. Jasne lokalne drewno, które znaleźć można w praktycznie każdym pomieszczeniu, ociepla wnętrza i nadaje im domowy charakter.
- Więcej o:
- aranżacje wnętrz
Opakowania makaronu inne niż wszystkie
Top 10 - Najciekawsze HOSTELE na świecie
Najciekawsze publiczne toalety na świecie
Nie kupuj gotowych dekoracji na ściany - wykorzystaj to, co masz w domu
Wnętrza w stylu Memphis
Renowacja drzwi drewnianych
Mieszkanie w duchu vintage na warszawskim Muranowie
Minimalistyczne wnętrza w Berlinie z naturalnymi akcentami