Zamia czy zamiokulkas? [Porady eksperta]
Piszcie do nas, jeśli macie problem. Nasi eksperci są do Waszej dyspozycji. Odpowiedzi przyślemy e-mailem, a wybrane zagadnienia opublikujemy na łamach pisma.
Pyta Leszek Jaśkiewicz: Koleżanka podarowała mi roślinę, którą nazwała zamią. Mam jednak wątpliwości, czy to nie zamiokulkas. Jak je rozpoznać?
Radzi Alicja Gawryś, mgr inż. ogrodnictwa:
Rzeczywiście, rośliny te łatwo pomylić, bo obie mają długie złożone liście. U zamii wyrastają one z zaokrąglonego pnia, który z wiekiem wydłuża się coraz bardziej, upodabniając roślinę do palmy.
Natomiast zamiokulkas nie tworzy pnia ani łodygi, a jego liście wyrastają z podziemnego kłącza. Ta roślina rozrasta się wszerz, a o jej wysokości (do ok. 1 m) decyduje długość liści.Zamię i zamiokulkas łączy też to, że lubią światło rozproszone i potrzebują go dużo. Nie znoszą zalewania podłoża, ale podczas gdy zamiokulkasowi można na krótko przesuszyć ziemię, to zamia tego nie toleruje.
Obie rośliny wymagają ciepła i nawet zimą temperatura wokół nich powinna wynosić 15-18°C. Zamia lubi wilgotne powietrze i jest wdzięczna za zraszanie, natomiast zamiokulkas całkiem dobrze znosi suchą atmosferę.
Skomentuj:
Zamia czy zamiokulkas? [Porady eksperta]