Wiosenne zabiegi pielęgnacyjne roślin doniczkowych

Rośliny doniczkowe po zimie

Niektóre z naszych doniczkowych ulubienic po zimie nie wyglądają najlepiej. Podeschłe liście, pędy wyciągnięte ku oknu, blada zieleń przyrostów - to najczęstsze problemy. Możemy im zaradzić, stosując kilka prostych zabiegów. Rośliny mają teraz mnóstwo życiowej energii i szybko odzyskają wigor.

Na zdjęciu powyżej: Duża ilość światła wiosną oraz nasza staranna opieka wkrótce poprawią kondycję roślin

Odmładzamy doniczkowe

Jeśli przycięcie rośliny nie poprawiło jej wyglądu, należy ją odmłodzić. Najłatwiej podzielić stary okaz na mniejsze części i każdą z nich posadzić w osobnej doniczce. Można też wykorzystać obcięte końcówki pędów i zrobić z nich sadzonki. Gdy te się ukorzenią, sadzimy je po kilka, aby od razu utworzyły szerokie kępy. Tak postępujemy np. z peperomią i koleusem oraz z epipremnum (scindapsusem) i syngonium. Ukorzenione sadzonki szybko przekształcą się w ładny okaz. Łatwo jest odmłodzić zielistki i tolmiee, bo tworzą rozmnóżki, które oddzielamy i sadzimy w osobnych doniczkach.

Przycinamy

Dobrym sposobem na przywrócenie roślinie urody jest wycinanie suchych liści (np. u paproci) i skracanie pędów u gatunków o pokroju krzaczastym (jak fikusy i begonie) oraz u większości pnączy (takich jak bluszcze i cissusy). W zależności od gatunku i stanu rośliny wycinamy 1/2-1/3 długości łodyg (np. u koleusów czy fuksji) albo tylko kilka centymetrów (np. u fitonii i gruboszy). Zabiegi te wykonujemy wczesną wiosną. Wkrótce po tym rośliny wydadzą nowe przyrosty i ładnie się zagęszczą.

Nawozimy

Silny rozwój roślin na wiosnę wiąże się ze zwiększonym zapotrzebowaniem na związki mineralne. Okazy, których nie będziemy przesadzać, zaczynamy nawozić w marcu, a najpóźniej w kwietniu. W przeciwnym razie wkrótce zauważymy objawy osłabienia ? ograniczony wzrost i kwitnienie. Do wyboru mamy nawozy przeznaczone dla różnych gatunków i maksymalnie dostosowane do ich potrzeb. Są więc osobne odżywki dla roślin zielonych (fikusów, fitonii, zielistek i asparagusów), dla paproci, dla sukulentów, a także dla palm, juk i dracen. Producenci nawozów uwzględnili ponadto potrzeby roślin obficie kwitnących, m.in. cyklamenów i begonii. Dostępne są również specjalne odżywki dla storczyków. Zwykle rośliny nawozimy co 2 tygodnie dawkami dostosowanymi do ich wielkości oraz indywidualnych potrzeb.

Na zdjęciu powyżej: Większość nawozów podajemy w formie roztworu doglebowego

Jak pielęgnować rośliny doniczkowe

Szyb­ko ros­ną­ce ro­śli­ny mu­szą wię­cej pić. Pod­le­wa­my je więc te­raz czę­ściej i obficiej. Za­czy­na­my też na­wad­niać kak­tu­sy i in­ne su­ku­len­ty, któ­re zi­mą "spa­ły". Nie do­pusz­czaj­my jed­nak, by wo­da dłu­go po­zo­sta­wa­ła na pod­staw­kach. Poza tym na na­szej do­mo­wej zie­leni po zi­mie na pew­no uzbie­ra­ło się spo­ro ku­rzu. Aby go usunąć, du­że li­ście ście­ra­my wil­got­ną ście­re­czką, a oka­zy o drob­nych li­stkach wsta­wia­my pod let­ni prysz­nic. Ga­tun­ki szcze­gól­nie wraż­li­we na­ nie­do­bór wil­go­ci w po­wie­trzu (np. stor­czy­ki i pa­pro­cie) re­gu­lar­nie spry­sku­je­my wo­dą lub mon­tu­je­my ko­ło nich na­wil­żacz.

Na zdjęciu powyżej: Na liściach krotona i innych roślin zbiera się kurz. Trzeba go ścierać, bo zatyka szparki liściowe i zasłania dostęp do światła

Ziemi w doniczkach jest mało, dlatego szybko ulega wyjałowieniu albo ? przy nadmiarze nawozów ? zasoleniu. Poza tym korzenie szybko się rozrastają. Dlatego przesadzanie to zabieg konieczny. Dużym okazom możemy nie zmieniać co roku doniczki, a jedynie dosypywać świeżego podłoża. Nowa doniczka powinna być niewiele większa od dotychczasowej. Większość domowych gatunków zadowoli się ziemią uniwersalną (pH 5,5-6,6), opartą głównie na substracie torfowym. Takie podłoże wymaga regularnego wzbogacania w sole mineralne. Dla storczyków, palm, kaktusów i azalii istnieją podłoża o specyficznym składzie i odpowiednim dla nich odczynie.

Roślinę wyjmujemy z doniczki, ostukawszy wcześniej np. o kant stołu

Rys. Katarzyna Dyrska

Bryłę korzeniową wstawiamy do nowej doniczki z drenażem i warstwą ziemi na dnie

Rys. Katarzyna Dyrska

Przy krawędziach doniczki dosypujemy świeżej ziemi i lekko ją uciskamy.