Wiosenne cięcie. Rośliny ozdobne - żywopłoty.
Te zielone ogrodzenia i parawany tworzone zarówno z gatunków liściastych, jak i iglastych wymagają regularnej, nawet kilkakrotnej w roku interwencji z użyciem nożyc. W inny sposób tniemy żywopłot młody, a w inny - starszy, już uformowany.
Kiedy przycinamy żywopłoty ?
Pora postrzyżyn zależy tu od gatunku - jego wrażliwości na mróz (jeśli żywopłot jest z krzewów zimozielonych, to cięcie przeprowadzamy dopiero wtedy, gdy miną mrozy, np. pod koniec marca), siły wzrostu danej odmiany oraz pory kwitnienia. "Płoty" z roślin kwitnących wiosną (np. forsycji lub tawuły wczesnej) skracamy zaraz po przekwitnięciu, ale zanim rozpocznie się rozwój nowych pędów.
Gatunki, z których po skaleczeniu wypływa żywica (np. świerki i sosny), strzyżemy zimą, by ograniczyć jej wyciek. Pozostałe iglaki (np. żywotniki) przycinamy na wiosnę i ponownie latem, najpóźniej w sierpniu.
Formujemy krzewy po posadzeniu
Świeżo posadzone rzędy krzewów wymagają przycięcia w równej linii (wyznaczonej przez sznurek rozciągnięty pomiędzy dwoma wbitymi w ziemię kołkami). Dzięki temu rośliny już w pierwszym sezonie się rozkrzewią i żywopłot będzie gęsty od samego dołu. Jeśli sadzimy krzewy wiosną, to niezwłocznie skracamy wszystkie pędy, a gdy jesienią - zabieg wykonujemy wczesną wiosną.
Na przykład: pędy młodych ligustrów przycinamy nad 3.-5. oczkiem, czyli na wysokości ok. 10 cm.
W następnych 2-3 latach postępujemy tak samo z młodymi przyrostami, także bocznymi, które skracamy zwykle 2 razy w sezonie (ostatni zabieg wykonujemy najpóźniej pod koniec sierpnia).
W przypadku młodych (2-3-letnich) drzew liściastych sadzonych w żywopłotach (m.in.buku, lipy i grabu) skracamy przede wszystkim pęd przewodni, a także boczne (o 1/3 lub 2/3 długości). Dzięki temu drzewkom nadamy formę krzaczastą.
Zdjęcie powyżej: W pierwszym roku po posadzeniu wszystkie krzewy w żywopłocie skracamy silnie, na równej wysokości. Dzięki temu się rozkrzewią.
Zdjęcie powyżej: W drugim roku przycinamy najmłodsze przyrosty do 5-15 cm. To spowoduje, że żywopłot będzie się równomiernie zagęszczał.
Zdjęcie powyżej: Kolejne lata to dalsze strzyżenie żywopłotu od góry i z boków. Gdy osiągnie on zaplanowaną przez nas wysokość, coroczne przyrosty skracamy do długości 1 cm.
Cięcie żywopłotu w następnych latach
Gdy po kilku latach regularnego przycinania żywopłot dorośnie wreszcie do zaplanowanych przez nas rozmiarów (najniższe formy tego typu mają zazwyczaj wysokość ok. 20 cm, a najwyższe kilka metrów), wówczas przycinamy równo jego górną linię i dalej utrzymujemy na tym samym poziomie.
Tak właśnie postępujemy z żywopłotami z odmian kolumnowych żywotnika zachodniego (np. 'Brabant' lub 'Smaragd'), które oprócz tego nie wymagają dodatkowego formowania. "Dorosły" żywopłot poddajemy teraz stabilizacji, czyli staramy się zachować wysokość i kształt uzyskane przez pierwsze lata. Teraz wszystkie nowo wyrastające pędy skracamy radykalnie na wysokość 1-2 cm. Dzięki temu na szczycie żywopłotu powstaje gęsta i szeroka "szczotka" z krótkich gałązek. Podobnej korekcie poddajemy boczne gałęzie. Starsze żywopłoty tniemy najczęściej raz w roku - późną wiosną, gdy podrosną tegoroczne pędy. Powtórne - już tylko korygujące - cięcie wykonujemy pod koniec sierpnia. Od tego czasu rośliny zaczynają przygotowywać się do zimy.
Zdjęcie powyżej: Odmładzanie starego żywopłotu (tu z grabu) przeprowadzamy w 2 etapach. W pierwszym roku tniemy silnie jedną stronę, w następnym - drugą.
Zdjęcie powyżej: Ten szpaler żywotników kolumnowych wymaga tylko corocznego wyrównania górnej linii.
Jak i czym przycinać żywopłoty. Technika cięcia żywopłotów
Ważne jest, by wszystkie cięcia wykonywać zgodnie z zasadami sztuki ogrodniczej, gdyż wpływa to na kondycję oraz rozwój drzew i krzewów. Młode pędy przycinamy ok. 1 cm nad śpiącym oczkiem, najlepiej skośnie - tak, by woda deszczowa spływała w stronę przeciwną.
Grubsze gałęzie wycinamy tuż przy pniu lub konarze, z którego wyrastają.
Gdy zachodzi konieczność skrócenia głównego pnia (np. kiedy zagraża on przewodom), wycinamy go w pobliżu bocznych rozgałęzień, starając się, by rana była jak najmniejsza.
Ze względu na ryzyko infekcji grzybami chorobotwórczymi miejsce cięcia zabezpieczamy maścią ogrodniczą zawierającą fungicyd (np. Sumin lub Funaben Plus 03).
Chore części pędów oraz te, które przemarzły i w rezultacie zaschły, skracamy aż do miejsca, gdzie tkanka rośliny jest zdrowa.
Do wysoko położonych gałęzi sięgniemy za pomocą sekatorów lub pił na wysięgniku.
Ściany żywopłotu strzyżemy nożami.
Rysunek powyżej: Odcinanie grubej gałęzi od pnia przeprowadzamy w 3 etapach. Najpierw podcinamy gałąź od dołu, w odległości ok. 5 cm od pnia (rys. 1). Następnie odcinamy ją od góry w odległości 8 cm od pnia (rys. 2). Pozostały odcinek skracamy lekko skośnie w odległości ok. 3 cm od pnia (rys. 3).
Skomentuj:
Wiosenne cięcie. Rośliny ozdobne - żywopłoty.