Astry, marcinki. Najpiękniejsze kwiaty jesieni
Fantastyczną konstelację z tysięcy gwiazd można wykreować, sadząc na rabacie astry marcinki.
Kto nie ma w ogrodzie astrów, ten pozbawia swoje oczy i serce radości. A przecież pożegnanie lata trzeba uczcić, i równie pięknie powitać panią jesień, która nie tylko obdarowuje nas owocami, lecz także kocha kolory. Astry bylinowe, zwane również marcinkami lub michałkami, zaczynają kwitnąć już w sierpniu i zdobią ogród aż do mrozów. Ponadto ich kwiaty są miododajne, więc obsadzona nimi rabata będzie ostatnim podarunkiem dla pszczół i innych pożytecznych owadów ożywiających nasze ogrody.
Niewiarygodne fiolety, purpury i błękity astrów, poprzeplatane złocistościami nawłoci i słoneczników, kojarzą się z bogatą tkaniną, w sam raz na jesienną suknię. To także pomysł na modną naturalistyczną rabatę, na której łączy się byliny odmian hodowlanych z dzikimi roślinami lokalnego krajobrazu. Kompozycję pod znakiem astrów można by urozmaicić kolorystycznie, wplatając w nią np. wrotycze, krwawniki, mikołajki czy przegorzany.
Na prezentowanej rabacie trzon aranżacji stanowią kępy astrów - wysokich (do 1,5 m) nowobelgijskich i nowoangielskich, a w przedniej części głównie niższych, krzaczastych. Żeby astry rosły i kwitły zdrowo i naprawdę bujnie, warto zapewnić im podlewanie i nawozy zawierające wapń. Dzięki takiej opiece będziemy mogli obdarować naszych jesiennych solenizantów - październikowego Marcina lub wrześniowego Michała - imponującym bukietem z własnej rabaty.
Skomentuj:
Astry, marcinki. Najpiękniejsze kwiaty jesieni