Czy trzeba wyrywać pszeniec? [Porada eksperta]
Piszcie do nas, jeśli macie problem. Nasi eksperci są do Waszej dyspozycji. Odpowiedzi przyślemy e-mailem, a wybrane zagadnienia opublikujemy na łamach pisma.
Pyta: Zofia Falencik-Najder
Moja działka znajduje się pod lasem. Oprócz naturalnie występujących tutaj wrzosów pojawił się na niej nieproszony gość. Co to za roślina i jak się jej pozbyć?
Odpowiada: Wiesław Gawryś mgr inż. ogrodnictwa, wicedyrektor Ogrodu Botanicznego PAN w Warszawie
Roślina, która pojawiła się u Pani na działce,
to pszeniec zwyczajny (Melampyrum pratense). Jest to gatunek występujący w widnych, najczęściej sosnowych lasach, na brzegach torfowisk wysokich oraz łąk. Lubi jasne stanowiska. Dobrze rośnie zarówno w podłożu wilgotnym, jak i suchym. Jest rośliną roczną. Chociaż ma zielone części, jest także półpasożytem. Wrasta w korzenie buków, dębów, sosen, ale również wrzosów, borówek i niektórych roślin zielnych, czerpiąc z nich wodę i substancje odżywcze. Jedyną metodą walki z pszeńcem jest systematyczne wyrywanie roślin i niedopuszczanie do owocowania. Ale ja radziłbym go... polubić, bo pszeniec stanowi przecież część naturalnego siedliska i choć pasożytuje na roślinach, nie niszczy ich.
Skomentuj:
Czy trzeba wyrywać pszeniec? [Porada eksperta]