Wiosenne nawożenie. Jak poprawić ubogą glebę?

Piasek ma luźną strukturę, dlatego woda oraz roztwory wodne nawozów przeciekają przezeń jak przez sito do głębszych warstw gleby. W takiej sytuacji rośliny korzystają tylko z niewielkiej ilości substancji mineralnych, które im podaliśmy w nawozach. Aby stały się one dostępne dla roślin i długo pozostawały w strefie korzeni, musimy przekopać glebę z próchnicą. Ta substancja, zwana też humusem, powstaje z rozkładu materii organicznej i ma porowatą strukturę, w której gromadzi się woda, powietrze oraz roztwory soli mineralnych w formie przyswajalnej dla korzeni.
Źródłem próchnicy mogą być nawozy organiczne (np. rozłożony kompost czy obornik) albo ekologiczne preparaty, które działają o wiele szybciej.

Ekologiczne preparaty z próchnicą

Przekopywanie gleby z nawozami organicznymi wiąże się z wysiłkiem fizycznym i daje dobre efekty dopiero po pewnym czasie. Ten sam skutek osiągniemy szybciej i łatwiej przy użyciu nowoczesnych preparatów zawierających próchnicę w postaci kwasów humusowych, jak choćby Substral Humus. Produkt ten nadaje się do rożnych upraw ogrodowych. Wystarczy teraz wiosną posypać nim glebę pod roślinami. Zabieg ten poprawia strukturę podłoża i jego zdolność do gromadzenia składników pokarmowych, a także wzbogaca je w substancje odżywcze. Istnieją też inne preparaty poprawiające jakość gleby, stosowane np. w formie roztworu wodnego.

Próchnica z nawozów organicznych

Nawozy zielone – specjalnie wysiane rośliny (np. zboża, łubin, wyka) przekopujemy z glebą, gdy ich pędy są jeszcze młode – jak na zdjęciu. W niej w ciągu kilku miesięcy ulegają one rozkładowi.
Dla uzyskania próchnicznej gleby, zabiegi kilkakrotnie powtarzamy.
Przekompostowany obornik uważany jest za najlepsze źródło próchnicy oraz substancji odżywczych. Przekopujemy go jesienią z glebą przeznaczoną pod warzywa, krzewy owocowe (zdjęcie poniżej) lub kwiaty albo ściółkujemy nim podłoże. Stosujemy raz na kilka lat.
Kompost powstaje z rozkładu ściętej trawy, zgrabionych liści i resztek kuchennych. Przekopany z podłożem lub zastosowany jako ściółka (na zdjęciu) poprawia strukturę gleby, ale ma mniej substancji odżywczych niż obornik. Z tego powodu trzeba nim nawozić sezon po sezonie.