Lecą wióry
Co robić ze stertami opadających jesiennych liści? Właściciele ogrodów mają z tym nie lada kłopot. Z pomocą pospieszą rozdrabniacze ogrodowe, które w kilkanaście minut przerobią pryzmy gałęzi i liści na drobno zmieloną masę, z której wkrótce uzyskamy cenny kompost.
Jak wybrać dobry rozdrabniacz
Jeżeli jesteśmy właścicielami małego ogródka, nie warto przepłacać i kupować urządzenia o dużej mocy. Wystarczą nam rozdrabniacze o mocy do 2000 W. Posiadaczom większych posesji przydadzą się maszyny z mocniejszymi silnikami (2500W).
Jeżeli rozdrabniarki chcemy używać do mielenia gałęzi, warto wybrać urządzenie, które poradzi sobie z materiałem o grubości do 50 mm.
Warto wybrać urządzenie wyposażone w nachylony ukośnie lej wsadowy obciągnięty gumowym kołnierzem. To ułatwia umieszczanie gałęzi w pojemniku, a podczas kruszenia sok nie rozbryzguje się na boki. Ponadto takie rozdrabniacze pracują ciszej (guma tłumi dźwięki).
Niektóre rozdrabniacze sprzedawane są ze specjalnymi łopatkami do popychania masy. Dla mało wprawnych ogrodników to nie lada pomoc. Łopatki są bardzo lekkie i wykonane z trwałych materiałów.
Na rynku dostępne są urządzenia z nożowym lub spiralnym mechanizmem rozdrabniającym. Te drugie pracują znacznie ciszej, bo mielona masa stawia mniejszy opór,
Warto też zwrócić uwagę na materiał, z jakiego wykonane są noże (najlepsza jest stal nierdzewna) i sprawdzić, czy można je samemu wymienić, gdy się stępią.
Bezpieczeństwo pracy podnoszą tzw. bezpieczniki przeciążeniowe oraz blokada ponownego rozruchu w przypadku chwilowego braku prądu. Warto zwrócić uwagę, czy wybrany przez nas model ma takie funkcje.
Skomentuj:
Lecą wióry