Klony jak marzenie. Drzewa ozdobne
Klony japońskie i palmowe pochodzą z Dalekiego Wschodu. W sklepach pojawia się coraz więcej odmian należących do tej grupy, co sprawia, że chętnie je sadzimy. I to nie tylko w ogrodach w stylu orientalnym...
1 z 10
2 z 10
3 z 10
4 z 10
5 z 10
6 z 10
7 z 10
8 z 10
9 z 10
10 z 10
Parasolowaty klon palmowy rozpostarty nad oczkiem wodnym to widok wprawiający w zachwyt. Można też posadzić taki klon pojedynczo na trawniku, zostawiając mu dużo miejsca wokół na rozbudowanie szerokiej i malowniczej korony. Miniaturowe i niższe odmiany będą się ładnie komponowały z bylinami o spokojnej kolorystyce liści. A posadzenie kilku odmian nieopodal siebie da wspaniały pokaz ognistych barw, zwłaszcza jesienią, kiedy ich liście się przebarwiają. Decydując się na klon palmowy lub japoński, miejmy na uwadze przede wszystkim to, aby to piękne drzewko dobrze wyeksponować, tym bardziej że taki zakup wiąże się zazwyczaj ze sporym wydatkiem. Posadzone w dobrym miejscu, umożliwiającym podziwianie niezwykłego kształtu korony oraz bardzo ozdobnych i kolorowych liści, z pewnością stanie się prawdziwym klejnotem ogrodu.
DUŻE WYMAGANIA
Kupując klon palmowy lub japoński, powinniśmy też pomyśleć o zapewnieniu mu w ogrodzie odpowiednich warunków, ponieważ są to rośliny dość kapryśne i wymagające. Ale tak to zwykle bywa z rarytasami... Potrzebują one miejsca przede wszystkim osłoniętego od zimnych wiatrów. Mogą rosnąć na tle zimozielonego żywopłotu, litego ogrodzenia, ściany domu lub przytulnego zacisza stworzonego przez inne odporniejsze krzewy. Bardzo pożyteczne będzie otoczenie iglaków, gdyż zimą utworzą one dużo lepszą osłonę niż gołe w tym czasie krzewy liściaste. Latem prażące słońce może poparzyć i wysuszyć delikatne liście klonów, jednakże w cieniu liście kolorowych odmian mogą nie osiągnąć pożądanego wybarwienia. Idealnie byłoby więc posadzić klon w miejscu słonecznym rano i po południu, a w środku dnia ocienionym przez inne drzewo. Klony palmowe i japońskie bardzo dobrze czują się też w miejscach półcienistych.
KLON JAPOŃSKI CZY PALMOWY?
Amatorom trudno rozróżnić te dwa gatunki, ponieważ na pierwszy rzut oka są do siebie dość podobne, szczególnie jako młode rośliny, które kupujemy w sklepach. Wskazówką może być budowa liści. U klonów palmowych mają one bardziej wydłużone klapy i przypominają rozpostartą dłoń o smukłych i szczupłych palcach. Z kolei klony japońskie mają klapy grubsze i krótsze, jak mocna dłoń o krótkich palcach. Ale nie zawsze różnice w budowie liści pomagają w identyfikacji klonów, ponieważ co roku pojawiają się nowe odmiany zarówno jednego, jak i drugiego gatunku o niespotykanych dotąd liściach.
Zasadniczo jednak klony japońskie nie tworzą takiego ogromnego bogactwa form jak klony palmowe, które mają mnóstwo odmian bardzo różniących się od siebie rozmaitymi cechami. Są również w Polsce rzadziej spotykane niż dosyć popularne klony palmowe.
W ostatnich latach w szkółkach oraz punktach sprzedaży można czasami wypatrzyć bardzo ładne, maleńkie drzewko o intensywnie złotych liściach podobnych do liści klonu japońskiego. Jest to klon Shirasawy 'Aureum', który również pochodzi z Dalekiego Wschodu. Roślina ta rozświetli każdy ogród, szczególnie tam, gdzie dominują ciemne odcienie zieleni. Rośnie bardzo wolno i po 10 latach osiąga zaledwie 1 metr wysokości. Nadaje się zatem do najmniejszych nawet ogrodów, na skalniaki oraz do donic.
Spokrewniony z palmą? Klon palmowy wbrew swojej nazwie nie ma absolutnie nic wspólnego z palmami. Jego polska nazwa jest tylko efektem pomyłki w tłumaczeniu. Łacińskie słowo palmatum zostało przetłumaczone jako "palmowy", choć oznacza "dłoniasty", co odnosi się oczywiście do kształtu liści tej rośliny.
SETKI CIEKAWYCH ODMIAN KLONÓW
Odmian klonu palmowego jest ponad 300, ale nie wszystkie są dostępne w Polsce, nie każda też znosi mrozy. Najlepiej wybrać jedną z odmian sprawdzonych w naszym klimacie. Są to:
'Atropurpureum' - należy do odmian najczęściej spotykanych w naszych ogrodach. Ma ciemnoczerwone, silnie powcinane liście, które jesienią przebarwiają się na kolor jasnoczerwony. Dorasta maksymalnie do 3 m wysokości, tworząc malowniczą, rozłożystą koronę.
'Bloodgood' - jedna z wyższych odmian klonu palmowego. W ciągu 10 lat może dorosnąć do wysokości 2,5 m, a maksymalnie nawet do 6-7 m, ale już w zaawansowanym wieku. Ma bardzo ciemne liście w kolorze bordo.
'Dissectum' - ta nazwa oznacza miniaturowe drzewka o spłaszczonych, szeroko rozpostartych koronach, które nie osiągają więcej niż 1,5 m wysokości. Liście mają bardzo mocno powcinane, z postrzępionymi brzegami, zielone. 'Dissectum Atropurpureum' ma liście ciemnoczerwone wiosną i latem, a jesienią jaskrawoczerwone.
'Trompenburg' - dość szybko rośnie, osiągając maksymalnie około 5 m. Ma bardzo ładne, błyszczące, intensywnie purpurowe liście.
'Butterfly' - ciekawa odmiana o zielonych liściach z białą lamówką, która jesienią staje się różowoczerwona. Drzewko to rośnie dość szybko, osiągając około 5 m. Niestety, w chłodniejszych rejonach Polski może przemarzać.
Odmian klonu japońskiego wyhodowano znacznie mniej. Spośród nich czasami udaje się "upolować" w polskich sklepach dwie:
'Aconitifolium' - ma liście wielopalczaste, głęboko powcinane. Dorasta do około 4 m.
'Vitifolium' - jej liście są powcinane mniej więcej do połowy; osiąga ten sam wzrost 'Aconitifolium'.
IDEALNE WARUNKI
Nie ma co się oszukiwać. Aby orientalne klony dobrze się poczuły w naszych ogrodach, trzeba na nie chuchać i dmuchać, szczególnie gdy są młode.
Klony te nie lubią podmokłych miejsc, za to dobrze się czują na próchnicznych, lekko wilgotnych glebach o odczynie kwaśnym. Trzeba im przygotować ziemię świeżą, czyli taką, w której nic przedtem nie rosło. Gleba nie może przesychać. System korzeniowy tych roślin jest płytki, zatem oprócz regularnego podlewania potrzebują też ściółkowania, które zabezpiecza glebę przed nadmiernym parowaniem.
Często się zdarza, że listki klonów na końcach zasychają. Wytłumaczenie jest proste - to nie żadna choroba, lecz uszkodzenia spowodowane wysuszeniem delikatnych liści podczas letnich upałów. Klony japońskie i palmowe są na to bardzo wrażliwe. Dlatego właśnie najlepiej czują się w półcieniu. Nie zapominajmy więc o regularnym podlewaniu klonów, zwłaszcza podczas słonecznej i upalnej pogody w sezonie letnim.
Wielkim zagrożeniem dla tych roślin może być też ostra zima, lecz na szczęście potrafią one zregenerować się po uszkodzeniach mrozowych. Jednak sadzenie orientalnych klonów na północnym wschodzie Polski wiąże się z dość dużym ryzykiem. Młode i nieduże okazy można starannie otulić na zimę, np. matami ze słomy albo grubszą agrowłókniną, ale należy przy tym uważać, żeby nie połamać delikatnych, kruchych gałązek. Nawet wiosną trzeba zachować czujność, ponieważ czasami zdarza się, że majowe przymrozki uszkadzają wychodzące z pączków listki. Na wszelki wypadek dobrze jest wtedy trzymać agrowłókninę w pogotowiu, aby w razie przygruntowych przymrozków otulić roślinę nawet na jedną noc.
Dobra rada
Niskie odmiany, np. 'Dissectum', pięknie wyglądają w donicach na tarasie. Na zimę trzeba je przenosić do piwnicy, garażu lub na werandę. Dla wielu wrażliwszych odmian orientalnych klonów jest to również nieomal jedyna szansa przetrwania w polskich warunkach klimatycznych.
DUŻE WYMAGANIA
Kupując klon palmowy lub japoński, powinniśmy też pomyśleć o zapewnieniu mu w ogrodzie odpowiednich warunków, ponieważ są to rośliny dość kapryśne i wymagające. Ale tak to zwykle bywa z rarytasami... Potrzebują one miejsca przede wszystkim osłoniętego od zimnych wiatrów. Mogą rosnąć na tle zimozielonego żywopłotu, litego ogrodzenia, ściany domu lub przytulnego zacisza stworzonego przez inne odporniejsze krzewy. Bardzo pożyteczne będzie otoczenie iglaków, gdyż zimą utworzą one dużo lepszą osłonę niż gołe w tym czasie krzewy liściaste. Latem prażące słońce może poparzyć i wysuszyć delikatne liście klonów, jednakże w cieniu liście kolorowych odmian mogą nie osiągnąć pożądanego wybarwienia. Idealnie byłoby więc posadzić klon w miejscu słonecznym rano i po południu, a w środku dnia ocienionym przez inne drzewo. Klony palmowe i japońskie bardzo dobrze czują się też w miejscach półcienistych.
KLON JAPOŃSKI CZY PALMOWY?
Amatorom trudno rozróżnić te dwa gatunki, ponieważ na pierwszy rzut oka są do siebie dość podobne, szczególnie jako młode rośliny, które kupujemy w sklepach. Wskazówką może być budowa liści. U klonów palmowych mają one bardziej wydłużone klapy i przypominają rozpostartą dłoń o smukłych i szczupłych palcach. Z kolei klony japońskie mają klapy grubsze i krótsze, jak mocna dłoń o krótkich palcach. Ale nie zawsze różnice w budowie liści pomagają w identyfikacji klonów, ponieważ co roku pojawiają się nowe odmiany zarówno jednego, jak i drugiego gatunku o niespotykanych dotąd liściach.
Zasadniczo jednak klony japońskie nie tworzą takiego ogromnego bogactwa form jak klony palmowe, które mają mnóstwo odmian bardzo różniących się od siebie rozmaitymi cechami. Są również w Polsce rzadziej spotykane niż dosyć popularne klony palmowe.
W ostatnich latach w szkółkach oraz punktach sprzedaży można czasami wypatrzyć bardzo ładne, maleńkie drzewko o intensywnie złotych liściach podobnych do liści klonu japońskiego. Jest to klon Shirasawy 'Aureum', który również pochodzi z Dalekiego Wschodu. Roślina ta rozświetli każdy ogród, szczególnie tam, gdzie dominują ciemne odcienie zieleni. Rośnie bardzo wolno i po 10 latach osiąga zaledwie 1 metr wysokości. Nadaje się zatem do najmniejszych nawet ogrodów, na skalniaki oraz do donic.
Spokrewniony z palmą? Klon palmowy wbrew swojej nazwie nie ma absolutnie nic wspólnego z palmami. Jego polska nazwa jest tylko efektem pomyłki w tłumaczeniu. Łacińskie słowo palmatum zostało przetłumaczone jako "palmowy", choć oznacza "dłoniasty", co odnosi się oczywiście do kształtu liści tej rośliny.
SETKI CIEKAWYCH ODMIAN KLONÓW
Odmian klonu palmowego jest ponad 300, ale nie wszystkie są dostępne w Polsce, nie każda też znosi mrozy. Najlepiej wybrać jedną z odmian sprawdzonych w naszym klimacie. Są to:
'Atropurpureum' - należy do odmian najczęściej spotykanych w naszych ogrodach. Ma ciemnoczerwone, silnie powcinane liście, które jesienią przebarwiają się na kolor jasnoczerwony. Dorasta maksymalnie do 3 m wysokości, tworząc malowniczą, rozłożystą koronę.
'Bloodgood' - jedna z wyższych odmian klonu palmowego. W ciągu 10 lat może dorosnąć do wysokości 2,5 m, a maksymalnie nawet do 6-7 m, ale już w zaawansowanym wieku. Ma bardzo ciemne liście w kolorze bordo.
'Dissectum' - ta nazwa oznacza miniaturowe drzewka o spłaszczonych, szeroko rozpostartych koronach, które nie osiągają więcej niż 1,5 m wysokości. Liście mają bardzo mocno powcinane, z postrzępionymi brzegami, zielone. 'Dissectum Atropurpureum' ma liście ciemnoczerwone wiosną i latem, a jesienią jaskrawoczerwone.
'Trompenburg' - dość szybko rośnie, osiągając maksymalnie około 5 m. Ma bardzo ładne, błyszczące, intensywnie purpurowe liście.
'Butterfly' - ciekawa odmiana o zielonych liściach z białą lamówką, która jesienią staje się różowoczerwona. Drzewko to rośnie dość szybko, osiągając około 5 m. Niestety, w chłodniejszych rejonach Polski może przemarzać.
Odmian klonu japońskiego wyhodowano znacznie mniej. Spośród nich czasami udaje się "upolować" w polskich sklepach dwie:
'Aconitifolium' - ma liście wielopalczaste, głęboko powcinane. Dorasta do około 4 m.
'Vitifolium' - jej liście są powcinane mniej więcej do połowy; osiąga ten sam wzrost 'Aconitifolium'.
IDEALNE WARUNKI
Nie ma co się oszukiwać. Aby orientalne klony dobrze się poczuły w naszych ogrodach, trzeba na nie chuchać i dmuchać, szczególnie gdy są młode.
Klony te nie lubią podmokłych miejsc, za to dobrze się czują na próchnicznych, lekko wilgotnych glebach o odczynie kwaśnym. Trzeba im przygotować ziemię świeżą, czyli taką, w której nic przedtem nie rosło. Gleba nie może przesychać. System korzeniowy tych roślin jest płytki, zatem oprócz regularnego podlewania potrzebują też ściółkowania, które zabezpiecza glebę przed nadmiernym parowaniem.
Często się zdarza, że listki klonów na końcach zasychają. Wytłumaczenie jest proste - to nie żadna choroba, lecz uszkodzenia spowodowane wysuszeniem delikatnych liści podczas letnich upałów. Klony japońskie i palmowe są na to bardzo wrażliwe. Dlatego właśnie najlepiej czują się w półcieniu. Nie zapominajmy więc o regularnym podlewaniu klonów, zwłaszcza podczas słonecznej i upalnej pogody w sezonie letnim.
Wielkim zagrożeniem dla tych roślin może być też ostra zima, lecz na szczęście potrafią one zregenerować się po uszkodzeniach mrozowych. Jednak sadzenie orientalnych klonów na północnym wschodzie Polski wiąże się z dość dużym ryzykiem. Młode i nieduże okazy można starannie otulić na zimę, np. matami ze słomy albo grubszą agrowłókniną, ale należy przy tym uważać, żeby nie połamać delikatnych, kruchych gałązek. Nawet wiosną trzeba zachować czujność, ponieważ czasami zdarza się, że majowe przymrozki uszkadzają wychodzące z pączków listki. Na wszelki wypadek dobrze jest wtedy trzymać agrowłókninę w pogotowiu, aby w razie przygruntowych przymrozków otulić roślinę nawet na jedną noc.
Dobra rada
Niskie odmiany, np. 'Dissectum', pięknie wyglądają w donicach na tarasie. Na zimę trzeba je przenosić do piwnicy, garażu lub na werandę. Dla wielu wrażliwszych odmian orientalnych klonów jest to również nieomal jedyna szansa przetrwania w polskich warunkach klimatycznych.
Skomentuj:
Klony jak marzenie. Drzewa ozdobne