Żurawki - liście na pokaz
Żurawki z ogrodowego kopciuszka przemieniły się w tak atrakcyjne rośliny,
1 z 10
2 z 10
3 z 10
4 z 10
5 z 10
6 z 10
7 z 10
8 z 10
9 z 10
10 z 10
Żurawki (Heuchera ) tworzą kępy zimotrwałych długoogonkowych liści, które wyrastają z krótkiego kłącza. Liście mają charakterystyczny dłoniasty kształt i są mocniej lub słabiej powcinane. W naszym klimacie wykazują częściową zimotrwałość i tylko w czasie silnych mrozów część z nich może zbrązowieć lub zaschnąć. Późną wiosną lub latem pojawiają się nad nimi wysokie łodygi zakończone kiściami maleńkich kwiatków: czerwonych, różowych, kremowych lub białych.
Droga do sukcesu
Jeszcze niedawno te byliny były stosunkowo mało znane. Jeśli występowały w ogrodach, to głównie jako rośliny służące do ubarwiania rabat pomiędzy wiosennym i późnoletnim kwitnieniem innych bylin. Choć niektórzy uważali, że ich wzorzyste listki też mają pewien urok, to i tak w kompozycjach odgrywały role drugo-, a nawet trzecioplanowe. Obecnie rośliny te są wprost nie do poznania. Głównie za sprawą amerykańskiej firmy hodowlanej Terra Nova przeszły imponującą metamorfozę.
Pojawiło się bowiem mnóstwo atrakcyjnych odmian, które od razu znalazły się w kwiatowej awangardzie. Niektóre są wprost stworzone do kontrastowych zestawień różnoodmianowych lub wielogatunkowych, inne zaś świetnie wypadają w solówkach. Na przykład jedna z lansowanych nowości okazała żurawka 'Southern Comfort', której jedne liście są koralowe, inne zaś bursztynowe, złociste lub kremowe, posadzona pojedynczo w donicy wygląda fantastycznie.
Większość odmian tworzy kępy liści osiągające wysokość 20 cm ('Regina', Green Spice'), bywają też dwa razy wyższe ('Coral Bouquet'). Jeśli zależy nam na licznych kwiatach, wybierzmy np. kwitnące na czerwono 'Leuchtkäfer', 'Coral Bells', 'Strawberry Candy', na kremowo - 'White Cloud' lub różowo - 'Pruhoniciana'. Odmianę 'Pruhoniciana' można też polecić z tego względu, że swoje smukłe (70-90 cm) pędy kwiatostanowe rozwija wyjątkowo długo - od połowy maja do sierpnia. Inne kwitną o miesiąc krócej.
Gra kolorami
Odmianom, które mają skomplikowany rodowód, nie podaje się nazw gatunkowych. Dla ułatwienia ogrodnicy grupują je według barwy liści. Nawet wśród zielonolistnych znajdziemy wiele atrakcji, np. 'Key Lime Pie' w kolorze limonki, marmurkowa ze srebrzystym nalotem 'Strawberry Candy' i ciemnozielona z odcieniem brązu 'Fire Works'. Zwykle jednak pierwsze w oczy wpadają odmiany w odcieniach purpury malowanej w srebrzyste wzory: np. mocno powcinana 'Can Can' oraz o bardziej rozbudowanej blaszce 'Amethyst Myst', czy mocno fryzowana 'Purple Petticats', której biskupi kolor młodych liści przemienia się z czasem w bardzo ciemny fiolet.
Pojawiła się też grupa odmian o liściach w odcieniu zbliżonym do pomarańczu. Oprócz wymienionej już 'Southern Comfort' należy do niej piękna 'Amber Waves' o bursztynowozłotych karbowanych liściach, purpurowych od spodu i 'Creme Brule' w kolorze karminowobrzoskwiniowym. Są i takie odmiany, które trudno zaszufladkować, np 'Snow Storm' o liściach kremowożółtych z zielonymi plamami i zielonym brzegiem.
Małe wymagania
Żurawki doskonale czują się w donicach nawet wtedy, gdy muszą je dzielić z licznym towarzystwem. Preferują miejsca lekko zacienione. W ostrym słońcu mogą ulec poparzeniom, zwłaszcza odmiany o jasnych liściach. W porównaniu np. z surfiniami nie potrzebują dużo wody. Gdy jednak wilgoci brakuje, liście brązowieją i zasychają. Umiarkowane nawożenie żurawek od wiosny do połowy sierpnia jest bardzo wskazane. Silniej możemy je zasilać jedynie, gdy rosną pojedynczo. Będą wówczas bardziej dorodne. Chociaż w gruncie dobrze znoszą mrozy, to w małych pojemnikach nie są w stanie przetrwać zimy. Dlatego lepiej je jesienią zadołować lub posadzić w ogrodzie i osłonić gałązkami iglaków, by w okresach bezśnieżnych nie ucierpiały od mrozu. Można też doniczki ustawić w zimnym (-2-7o C) jasnym pomieszczeniu. Wiosną mocno rozrośnięte egzemplarze należy wykopać i oddzielić ukorzenione przyrosty. To odmładza roślinę i pozwala jej znów z wigorem się rozrastać, a przy okazji uzyskujemy kilka nowych okazów. Zwykle robimy to nie częściej niż co 2-3 lata.
Droga do sukcesu
Jeszcze niedawno te byliny były stosunkowo mało znane. Jeśli występowały w ogrodach, to głównie jako rośliny służące do ubarwiania rabat pomiędzy wiosennym i późnoletnim kwitnieniem innych bylin. Choć niektórzy uważali, że ich wzorzyste listki też mają pewien urok, to i tak w kompozycjach odgrywały role drugo-, a nawet trzecioplanowe. Obecnie rośliny te są wprost nie do poznania. Głównie za sprawą amerykańskiej firmy hodowlanej Terra Nova przeszły imponującą metamorfozę.
Pojawiło się bowiem mnóstwo atrakcyjnych odmian, które od razu znalazły się w kwiatowej awangardzie. Niektóre są wprost stworzone do kontrastowych zestawień różnoodmianowych lub wielogatunkowych, inne zaś świetnie wypadają w solówkach. Na przykład jedna z lansowanych nowości okazała żurawka 'Southern Comfort', której jedne liście są koralowe, inne zaś bursztynowe, złociste lub kremowe, posadzona pojedynczo w donicy wygląda fantastycznie.
Większość odmian tworzy kępy liści osiągające wysokość 20 cm ('Regina', Green Spice'), bywają też dwa razy wyższe ('Coral Bouquet'). Jeśli zależy nam na licznych kwiatach, wybierzmy np. kwitnące na czerwono 'Leuchtkäfer', 'Coral Bells', 'Strawberry Candy', na kremowo - 'White Cloud' lub różowo - 'Pruhoniciana'. Odmianę 'Pruhoniciana' można też polecić z tego względu, że swoje smukłe (70-90 cm) pędy kwiatostanowe rozwija wyjątkowo długo - od połowy maja do sierpnia. Inne kwitną o miesiąc krócej.
Gra kolorami
Odmianom, które mają skomplikowany rodowód, nie podaje się nazw gatunkowych. Dla ułatwienia ogrodnicy grupują je według barwy liści. Nawet wśród zielonolistnych znajdziemy wiele atrakcji, np. 'Key Lime Pie' w kolorze limonki, marmurkowa ze srebrzystym nalotem 'Strawberry Candy' i ciemnozielona z odcieniem brązu 'Fire Works'. Zwykle jednak pierwsze w oczy wpadają odmiany w odcieniach purpury malowanej w srebrzyste wzory: np. mocno powcinana 'Can Can' oraz o bardziej rozbudowanej blaszce 'Amethyst Myst', czy mocno fryzowana 'Purple Petticats', której biskupi kolor młodych liści przemienia się z czasem w bardzo ciemny fiolet.
Pojawiła się też grupa odmian o liściach w odcieniu zbliżonym do pomarańczu. Oprócz wymienionej już 'Southern Comfort' należy do niej piękna 'Amber Waves' o bursztynowozłotych karbowanych liściach, purpurowych od spodu i 'Creme Brule' w kolorze karminowobrzoskwiniowym. Są i takie odmiany, które trudno zaszufladkować, np 'Snow Storm' o liściach kremowożółtych z zielonymi plamami i zielonym brzegiem.
Małe wymagania
Żurawki doskonale czują się w donicach nawet wtedy, gdy muszą je dzielić z licznym towarzystwem. Preferują miejsca lekko zacienione. W ostrym słońcu mogą ulec poparzeniom, zwłaszcza odmiany o jasnych liściach. W porównaniu np. z surfiniami nie potrzebują dużo wody. Gdy jednak wilgoci brakuje, liście brązowieją i zasychają. Umiarkowane nawożenie żurawek od wiosny do połowy sierpnia jest bardzo wskazane. Silniej możemy je zasilać jedynie, gdy rosną pojedynczo. Będą wówczas bardziej dorodne. Chociaż w gruncie dobrze znoszą mrozy, to w małych pojemnikach nie są w stanie przetrwać zimy. Dlatego lepiej je jesienią zadołować lub posadzić w ogrodzie i osłonić gałązkami iglaków, by w okresach bezśnieżnych nie ucierpiały od mrozu. Można też doniczki ustawić w zimnym (-2-7o C) jasnym pomieszczeniu. Wiosną mocno rozrośnięte egzemplarze należy wykopać i oddzielić ukorzenione przyrosty. To odmładza roślinę i pozwala jej znów z wigorem się rozrastać, a przy okazji uzyskujemy kilka nowych okazów. Zwykle robimy to nie częściej niż co 2-3 lata.
Zapisz się na NEWSLETTER. Co tydzień najnowsze wiadomości o ogrodach: encyklopedia roślin, porady ekspertów, zdjęcia pięknych ogrodów w Twojej poczcie e-mail: Zobacz przykład
>
Skomentuj:
Żurawki - liście na pokaz