Wiosenne sadzenie iglaków
Ostatnio posadziłem grupę iglaków. Wszystkie rośliny pochodzą ze szkółki, gdzie wykopano je prosto z gruntu. Niektóre świerki mają po 3 m wysokości. Drzewa i krzewy sadziłem w obszernych dołach wypełnianych odpowiednią dla nich ziemią. Martwi mnie fakt, że wszystkie posadzone przeze mnie iglaki mają mocno poprzycinane korzenie. Czy się przyjmą? Nie jestem pewien. Jak o nie teraz zadbać?
Wczesna jesień to idealna pora na przesadzanie lub sadzenie iglaków wykopywanych prosto z gruntu. Sadzenie ich w tym czasie daje roślinom największą szansę przeżycia tego poniekąd drastycznego dla nich zabiegu. Drugi dobry termin to wczesna wiosna (przełom marca i kwietnia).
Uwaga na korzenie!
Stan korzeni roślin, zależy w głównej mierze od indywidualnego podejścia pracowników szkółek, którzy nie zawsze przykładają się do wykonywanej pracy. Jeśli zależy nam na jak najlepszej kondycji kupowanych drzew czy krzewów, warto uczestniczyć przy wykopywaniu i dopilnować swojego. Na pocieszenie dodam, że rośliny przejawiają ogromną chęć życia i przy odpowiedniej pomocy przyjmują się nawet wtedy, kiedy ich korzenie są drastycznie pocięte.
Podłoże
Iglaki, tzw. kopane powinny być posadzone w podłożu, które dobrze zatrzymuje wodę. Jest to ważne, zwłaszcza kiedy sadzimy w terenie piaszczystym. To pański przypadek.
Samo podłoże to jeszcze nie wszystko. Pod rozłożyste i gęste korony świerków z pewnością nie spadnie ani jedna kropla deszczu, nawet z ulewy. Przesadzone drzewa trzeba samemu podlewać. Dla ułatwienia tej czynności usypuje się wokół pnia ziemny krąg, w którym zatrzymuje się woda i nie rozlewa na boki. Krąg powinien mieć średnicę tylko nieco większą od średnicy bryły korzeniowej, taką aby przesiąkająca woda przedostawała się bezpośrednio w strefę korzeni. Aby ziemia w kręgu nie wysychała zbyt szybko i nie nagrzewała się w słońcu, warto przykryć ją ok. 3cm warstwą rozdrobnionej kory. Wszystkie posadzone na skarpie iglaki to gatunki zimozielone, które ciągle transpirują (parują). Dlatego wody nie powinno im zabraknąć nawet zimą - zwłaszcza podczas nagłych ociepleń czy silnych, wysuszających wiatrów. Największe zapotrzebowanie na wodę rośliny będą miały wiosną i wtedy nie wolno ich zawieść. Wraz z wodą rośliny pobierają potrzebne im składniki pokarmowe. Jeśli ziemia jest jałowa drzewa można zasilić nawozem do iglaków, albo zamiast kory używać do ściółkowania kompostu. Uwaga! Podłoże w obrębie korzeni ma być wilgotne lecz nie mokre. Czyli podlewać regularnie ale z umiarem!
Podpory
Najwyższe świerki są jak żagle na wietrze, dlatego podczas silniejszych podmuchów mogą się poprzewracać, w najlepszym razie pochylić. Płytko wkopana bryła korzeniowa to za słaby fundament aby utrzymać drzewo w pionie. Najwyższe drzewa proponuję popodpierać. Można to zrobić przy pomocy jednej żerdzi, którą wbijamy na skos w ziemię po stronie zawietrznej drzewa. Przeważają wiatry zachodnie, więc podpieramy od wschodu. Świerkowy pień mocujemy do podpory parcianą taśmą. Najpewniejsze jest jednak podpieranie wielostronne np. przy pomocy trzech żerdzi lub trzech odciągów.
Uwaga na korzenie!
Stan korzeni roślin, zależy w głównej mierze od indywidualnego podejścia pracowników szkółek, którzy nie zawsze przykładają się do wykonywanej pracy. Jeśli zależy nam na jak najlepszej kondycji kupowanych drzew czy krzewów, warto uczestniczyć przy wykopywaniu i dopilnować swojego. Na pocieszenie dodam, że rośliny przejawiają ogromną chęć życia i przy odpowiedniej pomocy przyjmują się nawet wtedy, kiedy ich korzenie są drastycznie pocięte.
Podłoże
Iglaki, tzw. kopane powinny być posadzone w podłożu, które dobrze zatrzymuje wodę. Jest to ważne, zwłaszcza kiedy sadzimy w terenie piaszczystym. To pański przypadek.
Samo podłoże to jeszcze nie wszystko. Pod rozłożyste i gęste korony świerków z pewnością nie spadnie ani jedna kropla deszczu, nawet z ulewy. Przesadzone drzewa trzeba samemu podlewać. Dla ułatwienia tej czynności usypuje się wokół pnia ziemny krąg, w którym zatrzymuje się woda i nie rozlewa na boki. Krąg powinien mieć średnicę tylko nieco większą od średnicy bryły korzeniowej, taką aby przesiąkająca woda przedostawała się bezpośrednio w strefę korzeni. Aby ziemia w kręgu nie wysychała zbyt szybko i nie nagrzewała się w słońcu, warto przykryć ją ok. 3cm warstwą rozdrobnionej kory. Wszystkie posadzone na skarpie iglaki to gatunki zimozielone, które ciągle transpirują (parują). Dlatego wody nie powinno im zabraknąć nawet zimą - zwłaszcza podczas nagłych ociepleń czy silnych, wysuszających wiatrów. Największe zapotrzebowanie na wodę rośliny będą miały wiosną i wtedy nie wolno ich zawieść. Wraz z wodą rośliny pobierają potrzebne im składniki pokarmowe. Jeśli ziemia jest jałowa drzewa można zasilić nawozem do iglaków, albo zamiast kory używać do ściółkowania kompostu. Uwaga! Podłoże w obrębie korzeni ma być wilgotne lecz nie mokre. Czyli podlewać regularnie ale z umiarem!
Podpory
Najwyższe świerki są jak żagle na wietrze, dlatego podczas silniejszych podmuchów mogą się poprzewracać, w najlepszym razie pochylić. Płytko wkopana bryła korzeniowa to za słaby fundament aby utrzymać drzewo w pionie. Najwyższe drzewa proponuję popodpierać. Można to zrobić przy pomocy jednej żerdzi, którą wbijamy na skos w ziemię po stronie zawietrznej drzewa. Przeważają wiatry zachodnie, więc podpieramy od wschodu. Świerkowy pień mocujemy do podpory parcianą taśmą. Najpewniejsze jest jednak podpieranie wielostronne np. przy pomocy trzech żerdzi lub trzech odciągów.
Skomentuj:
Wiosenne sadzenie iglaków