Styczeń w ogrodzie.
Styczeń to czas odpoczynku roślin ogrodowych, jednak trzeba od czasu do czasu sprawdzić, czy mróz, wiatr i słońce nie robią im krzywdy
1 z 2
2 z 2
DRZEWA I KRZEWY OZDOBNE
Przygotowujemy sadzonki zdrewniałe, jeśli chcemy łatwo i niedrogo rozmnożyć jaśminowiec, forsycję, ligustr czy wierzbę. W tym celu ścinamy ich gałązki, owijamy folią i wkładamy na dwa, trzy miesiące do lodówki (co kilka dni wietrzymy je, aby nie zapleśniały). Gdy tylko ziemia rozmarznie, potniemy je na mniejsze kawałki i umieścimy w gruncie.
Można ścinać do pędzenia w wazonie gałązki niektórych krzewów, np. forsycji czy migdałka, bo mocno się już przechłodziły i zaszły w nich procesy umożliwiające rozwinięcie się pąków kwiatowych. Wstawione teraz do wody w jasnym i ciepłym pomieszczeniu po 4 tygodniach powinny zakwitnąć.
Sprawdzamy, czy odmiany kolumnowe nadal są dobrze zabezpieczone przed deformacją wskutek zalegania śniegu. Jeżeli sznurek lub siatka, którymi są owinięte, nadmiernie się poluzowały, związujemy je mocniej. Z odmian o szerokim pokroju w razie dużych opadów śnieg jak najszybciej strzepujemy, by nadmiernie nie obciążał gałązek i nie zniekształcał ich. Świetnie nadaje się do tego lekki kijek bambusowy.
KWIATY
Kontrolujemy stan okrycia roślin (zwłaszcza delikatnych bylin i zimujących rozet liściowych gatunków dwuletnich), bo ciągle największym zagrożeniem dla nich jest mróz i brak śniegu. Warto więc przy niskich temperaturach i mroźnych wiatrach uzupełniać zabezpieczające je materiały, by korzenie i tkanki liściowe przy takich warunkach atmosferycznych nie uległy zniszczeniu.
OWOCE I WARZYWA
Bielimy wapnem grube pnie i konary drzew owocowych, aby mniej się nagrzewały w słońcu. Zmniejszymy w ten sposób różnice między temperaturą tkanek roślinnych w dzień i w nocy i ochronimy drzewa przed pękaniem kory oraz wystąpieniem ran zgorzelinowych. Najłatwiej przygotować roztwór do bielenia, rozrabiając 2 kg wapna palonego w 10 l wody. Aby wapna łatwo nie zmyły deszcze, dobrze jest do roztworu dodać kleistą zawiesinę ugotowaną z mąki.
W pogodne dni dokładnie oglądamy pnie i konary, aby sprawdzić, czy nie ma na nich jaj szkodników. Zbieramy je za pomocą szczotki do jakiegoś pojemnika i zakopujemy lub palimy.
TRAWNIK
Warto obserwować, którędy przebiegają dróżki wydeptywane przez domowników na śniegu i nanieść je na papierowy plan ogrodu lub zaznaczyć kołeczkami. Ważne to jest zwłaszcza na nowych posesjach, gdzie nie ma jeszcze założonego ogrodu. Dzięki temu na wiosnę łatwiej będzie przy zakładaniu trawnika wyznaczyć na nim odpowiednie ścieżki i uniknąć w ten sposób wydeptywania trawy.
ŻYWE PARAWANY, PERGOLE
Sprawdzamy zabezpieczenie pnączy rozpiętych na pergolach i ażurowych kratkach. Są one bardziej narażone na przemarznięcie niż rośliny przylegające do ścian budynku lub litego ogrodzenia. Łatwo uszkadzane są zwłaszcza delikatne odmiany pnących róż.
OCZKO WODNE
W zbiornikach z rybami pilnujemy, aby powierzchnia wody nie zamarzła. Groziłoby to brakiem tlenu, który prowadzi do śnięcia zwierząt. Można umieścić w przerębli akwarystyczny brzęczyk poruszający wodę (sprawdza się tylko przy niezbyt dużych mrozach). Gdy temperatura spada poniżej -10oC, lód z przerębli trzeba codziennie usuwać mechanicznie.
Przygotowujemy sadzonki zdrewniałe, jeśli chcemy łatwo i niedrogo rozmnożyć jaśminowiec, forsycję, ligustr czy wierzbę. W tym celu ścinamy ich gałązki, owijamy folią i wkładamy na dwa, trzy miesiące do lodówki (co kilka dni wietrzymy je, aby nie zapleśniały). Gdy tylko ziemia rozmarznie, potniemy je na mniejsze kawałki i umieścimy w gruncie.
Można ścinać do pędzenia w wazonie gałązki niektórych krzewów, np. forsycji czy migdałka, bo mocno się już przechłodziły i zaszły w nich procesy umożliwiające rozwinięcie się pąków kwiatowych. Wstawione teraz do wody w jasnym i ciepłym pomieszczeniu po 4 tygodniach powinny zakwitnąć.
Sprawdzamy, czy odmiany kolumnowe nadal są dobrze zabezpieczone przed deformacją wskutek zalegania śniegu. Jeżeli sznurek lub siatka, którymi są owinięte, nadmiernie się poluzowały, związujemy je mocniej. Z odmian o szerokim pokroju w razie dużych opadów śnieg jak najszybciej strzepujemy, by nadmiernie nie obciążał gałązek i nie zniekształcał ich. Świetnie nadaje się do tego lekki kijek bambusowy.
KWIATY
Kontrolujemy stan okrycia roślin (zwłaszcza delikatnych bylin i zimujących rozet liściowych gatunków dwuletnich), bo ciągle największym zagrożeniem dla nich jest mróz i brak śniegu. Warto więc przy niskich temperaturach i mroźnych wiatrach uzupełniać zabezpieczające je materiały, by korzenie i tkanki liściowe przy takich warunkach atmosferycznych nie uległy zniszczeniu.
OWOCE I WARZYWA
Bielimy wapnem grube pnie i konary drzew owocowych, aby mniej się nagrzewały w słońcu. Zmniejszymy w ten sposób różnice między temperaturą tkanek roślinnych w dzień i w nocy i ochronimy drzewa przed pękaniem kory oraz wystąpieniem ran zgorzelinowych. Najłatwiej przygotować roztwór do bielenia, rozrabiając 2 kg wapna palonego w 10 l wody. Aby wapna łatwo nie zmyły deszcze, dobrze jest do roztworu dodać kleistą zawiesinę ugotowaną z mąki.
W pogodne dni dokładnie oglądamy pnie i konary, aby sprawdzić, czy nie ma na nich jaj szkodników. Zbieramy je za pomocą szczotki do jakiegoś pojemnika i zakopujemy lub palimy.
TRAWNIK
Warto obserwować, którędy przebiegają dróżki wydeptywane przez domowników na śniegu i nanieść je na papierowy plan ogrodu lub zaznaczyć kołeczkami. Ważne to jest zwłaszcza na nowych posesjach, gdzie nie ma jeszcze założonego ogrodu. Dzięki temu na wiosnę łatwiej będzie przy zakładaniu trawnika wyznaczyć na nim odpowiednie ścieżki i uniknąć w ten sposób wydeptywania trawy.
ŻYWE PARAWANY, PERGOLE
Sprawdzamy zabezpieczenie pnączy rozpiętych na pergolach i ażurowych kratkach. Są one bardziej narażone na przemarznięcie niż rośliny przylegające do ścian budynku lub litego ogrodzenia. Łatwo uszkadzane są zwłaszcza delikatne odmiany pnących róż.
OCZKO WODNE
W zbiornikach z rybami pilnujemy, aby powierzchnia wody nie zamarzła. Groziłoby to brakiem tlenu, który prowadzi do śnięcia zwierząt. Można umieścić w przerębli akwarystyczny brzęczyk poruszający wodę (sprawdza się tylko przy niezbyt dużych mrozach). Gdy temperatura spada poniżej -10oC, lód z przerębli trzeba codziennie usuwać mechanicznie.
Skomentuj:
Styczeń w ogrodzie.