Zielona ścianka wzbudziła ogromne emocje - Fot. Anna Dąbrowska
Jak przekonywał na otwarciu wystawy Dyrektor Muzeum Pałacu Jana III - Paweł Jaskanis, miłość do tulipanów gości w Wilanowie już od czasów Jana III Sobieskiego.
1 z 12Zielona ścianka wzbudziła ogromne emocje - Fot. Anna Dąbrowska
2 z 12Pani prezydentowa - Anna Komorowska - objęła honorowy patronat nad Wystawą - Fot. Anna Dąbrowska
3 z 12Wystawa tulipanów w Wilanowie w pełnej okazałości - Fot. Anna Dąbrowska
4 z 12Eko - aranżacja z gazet - Fot. Anna Dąbrowska
5 z 12Czytelniczki "Magnolii" na tle zielonej ściany - Fot. Anna Dąbrowska
6 z 12Wystawa tulipanów w Wilanowie - Fot. Anna Dąbrowska
7 z 12Kompozycja na planie koła nie wychodzi jak widać z mody - Fot. Anna Dąbrowska
8 z 12Wystawa tulipanów w Wilanowie - Fot. Anna Dąbrowska
9 z 12Wystawa tulipanów w Wilanowie - Fot. Anna Dąbrowska
10 z 12Wystawa tulipanów w Wilanowie - Fot. Anna Dąbrowska
11 z 12Najważniejsze były tulipany, starano się to podkreślić doborem wazonów - Fot. Anna Dąbrowska
12 z 12Wystawa tulipanów w Wilanowie - Fot. Anna Dąbrowska
W Oranżerii znajdującej się na terenie Muzeum Pałacu w Wilanowie miała miejsce już VI edycja Wystawy Tulipanów, która odbyła się pod honorowym patronatem Anny Komorowskiej. Na zwiedzających czekała moc atrakcji. Aranżacja wystawy została wykonana przez szkołę florystyczną "Kwitnące horyzonty" - założoną przez Monikę Bębenek i Magdalena Birulę - Białynicką wraz z uczniami. Patronat merytoryczny nad wystawą obiął Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach, który przygotował wykład, mogliśmy się z niego dowiedzieć skąd biorą się zimą tulipany. Wystawa była skierowana nie tylko do ogrodników. Na miłośników sztuki czekały prelekcje przygotowane przez wykładowcę Uniwersytetu Warszawskiego - Halinę Galerę - dotyczący znaczenia tulipana w czasach baroku. Można było też wziąć udział w spacerze po wystawie, który był tłumaczony na język migowy. Poza pięknymi kwiatami, można było obejrzeć pokaz florystyczny zaprezentowany przez Karolina Ładyżyńską - Skrzypek - mistrzynię florystyczną i sędzinę na międzynarodowych konkursach florystycznych. Widać, że muzeum idzie z duchem czasu, i wie czego nie może zabraknąć na każdym evencie. Miłośnicy zieleni mogli poczuć się jak gwiazdy i stanąć w świetle fleszy na tle zielonej ścianki. Udało mi się na niej uwiecznić czytelniczki Magnolii, które nie szczędziły dobrego słowa na temat marcowego numeru. Poinformowane o tym, że w kioskach jest już dostępny kwietniowe wydanie, prawie wybiegły z wystawy. Kto wie, może i my doczekamy się, własnego święta roślin cebulowych na kształt holenderskiego Keukenhoffu.
Skomentuj:
Wystawa tulipanów w Wilanowie